REKLAMA

NBP: optymizm inwestycyjny przedsiębiorstw słabnie, również w dłuższym okresie

2023-01-30 10:18
publikacja
2023-01-30 10:18

Optymizm inwestycyjny przedsiębiorstw jest obecnie bardzo niski, obniża się od kilku kwartałów i słabnie również w wieloletnich planach rozwojowych - napisano w najnowszej wersji raportu NBP "Szybki Monitoring".

NBP: optymizm inwestycyjny przedsiębiorstw słabnie, również w dłuższym okresie
NBP: optymizm inwestycyjny przedsiębiorstw słabnie, również w dłuższym okresie
/ NBP

"Optymizm inwestycyjny przedsiębiorstw, mierzony wskaźnikiem OPITN40, słabnie od pięciu kwartałów i jest obecnie bardzo niski (w 1. kwintylu historycznych wyników). W firmach utrzymuje się bardzo niskie zainteresowanie rozpoczęciem nowych inwestycji w ciągu kwartału: taki zamiar deklaruje 19,6 proc. firm wobec średniej wieloletniej równej 21,9 proc. Co więcej, od pięciu kwartałów zwiększa się skala rezygnacji z już rozpoczętych przedsięwzięć. Obecnie taki zamiar zgłasza 11 proc. inwestorów, a odsetek ten był wyższy jedynie w okresie globalnego kryzysu finansowego oraz kryzysu pandemicznego. W efekcie można oczekiwać spadku inwestycji w najbliższym kwartale (negatywne saldo planowanych w kwartale zmian rdr skali nakładów). Nieco bardziej optymistyczne są natomiast plany inwestycyjne przedsiębiorstw na najbliższy rok"- napisano.

Postępujący od kilku kwartałów spadek optymizmu inwestycyjnego jest widoczny w większości analizowanych w SM NBP przekrojów.

Wyjątek stanowi w tym zakresie grupa największych podmiotów, na co wskazuje stabilny wzrost ważonych wskaźników aktywności inwestycyjnej (salda planowanych w najbliższym roku zmian wielkości nakładów oraz wskaźnika nowych inwestycji).

Dalszego, stabilnego wzrostu nakładów inwestycyjnych można się spodziewać w grupie przedsiębiorstw usługowych oraz firm wytwarzających dobra energetyczne, gdzie udział inwestorów planujących rozpoczęcie nowych inwestycji pozostaje wysoki i więcej firm planujące zwiększenie nakładów niż ich ograniczenie. Wzrosnąć – choć w mniejszej niż obecnie skali – mogą także inwestycje przedsiębiorstw sektora publicznego. Z kolei wśród przedsiębiorstw przemysłowych, podmiotów prywatnych – szczególnie krajowych – oraz producentów dóbr zaopatrzeniowych i konsumpcyjnych (głównie trwałego użytku) przewidywane jest istotne osłabienia aktywności inwestycyjnej.

Podatkowy rozkład jazdy i wskaźniki kadrowo-płacowe na 2023. Ściąga dla przedsiębiorcy

Podatkowy rozkład jazdy i wskaźniki kadrowo-płacowe na 2023. Ściąga dla przedsiębiorcy

Od stycznia 2023 r. zmieniły się wskaźniki kadrowo-płacowe. Prezentujemy najważniejsze zmiany. I zachęcamy do pobrania pliku pdf. Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 20 zł.
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl

Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Jeśli chcesz fakturę, to wypełnij dalszą część formularza:
Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Podaj kod w formacie xx-xxx!
Pole wypełnione niepoprawnie!

W tych grupach bowiem udział firm planujących ograniczenie nakładów – zarówno w ciągu kwartału, jak i roku – jest wyższy niż przedsiębiorstw zapowiadających ich zwiększenie.

W świetle wyników rocznej ankiety NBP (AR NBP) obniżył się również optymizm w wieloletnich planach rozwojowych.

Przedsiębiorstwa przewidują, że w perspektywie 2-3 lat osłabnie tempo ich rozwoju, ponadto oceniają, że zjawisko to będzie miało też szerszy zasięg i obejmie całą branżę, w której funkcjonują.

"Bardzo wyraźnie wzrósł udział firm liczących się wręcz z regresem rozwoju firmy (do 27,3 proc. w 2022 r. z 7,3 proc. w 2021 r. i 5,3 proc. średnio w latach 2013-2019). Jednocześnie przedsiębiorstwa są silnie zróżnicowane pod względem oczekiwanego tempa rozwoju: liderami w tym zakresie mogą być przedsiębiorstwa duże, zagraniczne, uczestniczące w globalnych łańcuchach wartości, skoncentrowane na rynkach zagranicznych i powiązane z firmami zagranicznymi" - napisano.

Przedsiębiorstwa sygnalizują nasilenie się barier dla inwestycji - udział firm informujących o ich występowaniu zdecydowanie wzrósł (do 34 proc. w 2022 r. z 14 proc. w 2021 r.). Bariery te mają głównie charakter pozafinansowy.

Spośród nich najważniejszym ograniczeniem dla aktywności inwestycyjnej był wzrost kosztów inwestycji (średnia ocena 2,9 pp. w skali 0-6) i obawy o spadek popytu oraz siłę nabywczą konsumentów (średnia ocena 2,8 pp.). Czynniki te wskazywane były jako główne bariery niezależnie od rodzaju prowadzonej przez firmę działalności, wielkości zatrudnienia czy docelowych rynków zbytu.

Kolejną grupę ograniczeń dla inwestycji, choć już o mniejszym znaczeniu, stanowiły problemy związane z finansowaniem rozwoju. Są to przede wszystkim rosnące koszty finansowania zewnętrznego (dla 25 proc. firm jest to poważne ograniczenie dla inwestycji) oraz brak środków na rozwój, wynikający czy to z konieczności większego ich zaangażowania w finansowanie działalności operacyjnej (np. na poprawę bezpieczeństwa dostaw i budowę zapasów - 21 proc. wskazań), czy z przerw w dopływie finansowania unijnego (13,5 proc. wskazań).

W znacznej liczbie przypadków rozwój firm hamują też trudności z planowaniem długoterminowym (12 proc. podmiotów), w tym spowodowane m.in. spadkiem liczby długoterminowych kontraktów, czy odpływem stałych klientów. Natomiast mniej inwestorów (8 proc.) wskazywało na ograniczenia dla inwestycji wynikające z dostępności kredytów bankowych.

Firmy oczekują obniżenia dynamiki PPI w I kw. '23 i w horyzoncie 12-miesięcznym

Oczekiwania ankietowanych podmiotów wskazują na możliwe obniżenie dynamiki cen produkcji w I kw. 2023 r. oraz w horyzoncie 12- miesięcznym - napisano w najnowszej wersji raportu NBP "Szybki Monitoring".

"Oczekiwania ankietowanych podmiotów wskazują na możliwe obniżenie dynamiki cen produkcji w I kw. 2023 r. Spadł bowiem odsetek przedsiębiorstw planujących podwyższyć ceny oferowanych produktów (do 71,4 proc. s.a. wobec 77,6 proc. r/r s.a. w poprzednim kwartale) przy zbliżonej do odnotowanej przed kwartałem oczekiwanej skali podwyżki cen. Nieznaczne obniżenie się prognoz cen zaopatrzenia w materiały i surowce (s.a.) - z poziomu wyraźnie przekraczającego wieloletnią średnią (7,1 pkt. wobec średniej równej 0 pkt.) – wskazują na możliwe osłabienie presji kosztowej w I kw. 2023 r." - napisano.

"Osłabienie wzrostu cen producenta jest oczekiwane przez przedsiębiorców także w horyzoncie 12- miesięcznym. Wskaźnik prognoz tych cen obniżył się drugi kwartał z rzędu (do 65,3 pkt. s.a. z 69,9 pkt. s.a. w I połowie 2022 r.), utrzymując się jednak nadal wyraźnie powyżej długookresowej średniej (50,9 pkt. s.a.). Zróżnicowanie tego wskaźnika pomiędzy głównymi sektorami gospodarki jest obecnie relatywnie niewielkie" - dodano.

Wyraźnie spadł udział przedsiębiorstw (do 21,7 proc. z rekordowych 26 proc. w poprzednim badaniu) wskazujących wzrost kosztów zaopatrzenia jako barierę funkcjonowania przedsiębiorstwa. Tym niemniej czynnik ten pozostał najczęściej sygnalizowaną barierą prowadzenia działalności. Dynamicznie rosnące ceny zaopatrzenia były także najważniejszym czynnikiem wpływającym na prognozy cen oferowanych produktów, choć jego znaczenie nieco się obniżyło (wskazywało go 60 proc. podmiotów wobec 65 proc. w poprzednim badaniu)" - dodano.

Wyraźnie wzrósł z kolei udział podmiotów stwierdzających, że głównym czynnikiem wpływającym na wzrost cen oferowanych produktów będą rosnące wynagrodzenia (do 15 proc., wobec 8,8 proc. w poprzednim badaniu), co mogło wynikać ze wzrostu płacy minimalnej od początku 2023 r.

Jednocześnie ankietowane podmioty relatywnie rzadko wskazywały w tym pytaniu na rolę zmian popytu (jedynie 2 proc. firm), czy ruchy cen u konkurentów (3 proc. firm).

Przeprowadzona przez NBP analiza wpływu oczekiwanych zmian cen czynników produkcji oraz uwarunkowań popytowych na prognozy inflacji cen producentów sugeruje, że głównym elementem wpływającym na ceny producentów są rosnące koszty zaopatrzenia, a wzrost kosztów pracy, pomimo wzrostu znaczenia względem poprzedniego badania, ma nadal wyraźnie mniejszy wpływ na poziom oczekiwanej inflacji cen producenta.

Analiza ta wskazała także na niewielki wpływ uwarunkowań popytowych na prognozy cen produkcji, co potwierdza kosztowe źródła wzrostu cen producenta. Wnioski te są spójne z deklarowanym przez przedsiębiorstwa sposobem ustalania cen producenta. Największy odsetek ankietowanych (ok. 50 proc. w AR NBP) wskazuje, że ceny są ustalane przede wszystkim w oparciu o koszt jednostkowy powiększony o marżę.

Kolejne 15 proc. firm stara się ustalić ceny na maksymalnym, akceptowanym przez rynek poziomie, a 9 proc. firm - w oparciu o ceny konkurentów. Jedynie 7 proc. firm wskazuje na małą autonomię w ustalaniu cen: mają one charakter urzędowy lub są ustalane przez firmę matkę.

Jednocześnie 5 proc. podmiotów wskazuje na indeksację jako na podstawowy mechanizm ustalania cen. Oznacza to, że wśród firm dominują mechanizmy rynkowe ustalania cen, uwzględniające zmiany kosztów wytwarzania i uwarunkowań popytowych i niepowodujące utrwalania się wysokiej inflacji. 

NBP: według firm zwolnienia nie będą dominującym instrumentem przy pogorszeniu koniunktury

W przypadku pogorszenia się koniunktury gospodarczej redukcja zatrudnienia nie będzie według przedsiębiorstw dominującym instrumentem adaptacyjnym - napisano w najnowszej wersji raportu NBP "Szybki Monitoring".

"W przypadku pogorszenia się koniunktury gospodarczej przedsiębiorstwa mogą podejmować szereg działań dostosowawczych. Zgodnie z deklaracjami respondentów jednym z nich może być redukcja zatrudnienia. Nie będzie ona jednak, w świetle tych opinii, dominującym instrumentem adaptacyjnym. Na redukcję zatrudnienia w przypadku spowolnienia gospodarczego wskazało 15 proc. przedsiębiorstw. Sekcjami z wyższym niż dla całej próby udziałem firm wskazujących na taka możliwość było przetwórstwo przemysłowe (21,5 proc.), działalność w zakresie usług administrowania (19,5 proc.) i budownictwo (17 proc.)" - napisano.

Jednocześnie dane ankietowe sugerują, że na liczbę firm decydujących się na redukcję zatrudnienia wpływać będzie czas trwania i głębokości spowolnienia.

W przypadku silnego i długotrwałego spadku popytu zwolnienia są jednym z głównych mechanizmów dostosowania kosztów pracy deklarowanych przez firmy. Natomiast w warunkach jedynie umiarkowanego (lub silnego, ale krótkotrwałego) spadku popytu, zwolnienia pracowników mogą być jednym z rzadziej wybieranych działań – firmy w pierwszej kolejności deklarują wówczas gotowość ograniczania elastycznych składników wynagrodzenia, skali nowych rekrutacji i wzrostu płac.

NBP: firmy wskazują spadek presji płacowej

Firmy wskazują spadek presji płacowej, mimo to udział firm prognozujących podniesienie wynagrodzeń w kolejnym kwartale nieznacznie wzrósł - wynika z opublikowanego w poniedziałek Szybkiego Monitoringu NBP.

"Dane ankietowe wskazują na spadek presji płacowej w przedsiębiorstwach. Odsetek przedsiębiorstw deklarujących, że presja płacowa nasiliła się w ujęciu kwartalnym obniżył się o 4,2 pkt proc., co stanowiło największy spadek wskaźnika od czasu szoku pandemicznego (pierwsza połowa 2020 r.)" - poinformował w poniedziałek NBP w Szybkim Monitoringu.

Dodano, że spadł również udział firm odczuwających naciski na wzrost wynagrodzeń (o 4,3 pkt proc.). "Mimo to, odsetki firm wskazujących na występowanie presji płacowej lub jej nasilenie są wyraźnie wyższe od ich długookresowych średnich (odpowiednio 34 proc. s.a. wobec średniej wynoszącej 16 proc., 74 proc. s.a. wobec średniej wynoszącej 60 proc.)" - wskazano w publikacji.

Zaznaczono, że mimo osłabnięcia presji płacowej, udział firm prognozujących podniesienie wynagrodzeń w kolejnym kwartale nieznacznie wzrósł i kształtuje się na wysokim poziomie. "W I kw. 2023 r. takie działanie planuje 48,2 proc. s.a. ankietowanych firm (wobec 46,2 proc. w poprzednim kwartale i historycznego maksimum równego 48,2 proc. osiągniętego w prognozach na III kw. 2022 r.)" - dodano.

Według NBP na podstawie danych ankietowych można oceniać, że prognozowany wzrost płac w bieżącym roku będzie wynikał m.in. z podwyżki płacy minimalnej, nadal silnej – choć słabnącej; presji ze strony pracowników oraz dostosowywania płac w reakcji na inflację. "Podwyżki wynagrodzeń w związku z wysoką dynamiką cen bardzo rzadko następują jednak poprzez automatyczną indeksację (deklarowało ją 3,4 proc. firm)" - zaznaczono. Dodano, że częściej stosowane są natomiast inne formy dostosowywania płac do rosnącego poziomu cen (27 proc.).

NBP: istotny spadek oczekiwań przedsiębiorstw dot. kształtowania się CPI w horyzoncie roku 

W grudniu 2022 r. nastąpił istotny spadek oczekiwań przedsiębiorstw dotyczących kształtowania się inflacji CPI w horyzoncie najbliższych 12 miesięcy, przy podwyższonych oczekiwaniach dot. kształtowania się CPI aż do 2025 r. - napisano w najnowszej wersji raportu NBP "Szybki Monitoring".

"W grudniu 2022 r. nastąpił istotny spadek oczekiwań przedsiębiorstw dotyczących kształtowania się inflacji cen konsumenta CPI w horyzoncie najbliższych 12 miesięcy. Wyraźnemu spadkowi udziału przedsiębiorstw prognozujących wzrost inflacji (do 31,7 proc. z 47,7 proc. w poprzednim badaniu) towarzyszył wzrost udziału podmiotów oczekujących jej spadku (do 36,4 proc. z 20,5 proc.)" - napisano.

"W efekcie – po raz pierwszy od 2017 r. – więcej firm oczekiwało obniżenia się niż wzrostu dynamiki cen konsumenta (przy czym poziom referencyjny inflacji był wysoki: 17,9 proc. rdr). Także w dłuższym horyzoncie (do 3 lat) przedsiębiorstwa przewidują obniżenia się inflacji CPI, choć zdaniem większości podmiotów wzrost cen konsumenta może do 2025 r. pozostawać na podwyższonym poziomie" - napisano.

W IV kw. '22 opłacalność cenowa polskiego eksportu utrzymała się na wysokim poziomie 

W IV kw. 2022 r. opłacalność cenowa polskiego eksportu utrzymała się na wysokim poziomie, a odsetek przedsiębiorstw wskazujących kurs walutowy jako barierę rozwoju był historycznie niski - napisano w najnowszej wersji raportu NBP "Szybki Monitoring".

"W IV kw. 2022 r. opłacalność cenowa polskiego eksportu utrzymała się na wysokim poziomie. W szczególności, średni deklarowany przez przedsiębiorstwa kurs progowy opłacalności eksportu był mocniejszy od kursu rynkowego o 10 proc. w przypadku euro oraz o 11 proc. dla dolara. W konsekwencji odsetek przedsiębiorstw informujących o nieopłacalnym eksporcie oraz udział nieopłacalnego eksportu w eksporcie ogółem utrzymały się na niskim poziomie" - napisano.

"Jednocześnie odsetek przedsiębiorstw wskazujących kurs walutowy jako barierę rozwoju obniżył się (do 5 proc. z 6 proc. w III kw. ub.r.) i był historycznie niski. Ograniczenie znaczenia bariery kursowej wynikało prawdopodobnie ze wzrostu opłacalności importu, w szczególności rozliczanego w dolarze, na skutek aprecjacji złotego. Podobnie jak w czerwcu 2022 r. mogło to doprowadzić do wznowienia aktywności importowej przez wielu przedsiębiorców – liczba respondentów udzielających odpowiedzi na pytanie o opłacalność importu wzrosła bowiem w IV kw. o 16 proc. kdk w przypadku importu rozliczanego w euro oraz o 22 proc. kdk dla importu rozliczanego w dolarze" - dodano.

Z danych NBP wynika, że kurs euro, przy którym import staje się nieopłacalny w IV kw. 20223 r. wynosił 5,02 (poprzednio 4,98), a dolara 4,82 (poprz. 4,78).

Barierą nieopłacalności eksportu był z kolei kurs euro na poziomie 4,22 (bez mian kdk), a dolara 3,96 (w dół o 1 gr). (PAP Biznes)

autorka: Magdalena Jarco

tus/ asa/ osz/ gor/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Tanie konto firmowe bez ograniczeń czasowych

Tanie konto firmowe bez ograniczeń czasowych

Komentarze (2)

dodaj komentarz
igła
Za to wśród braci nauczycielskiej ciśnienie płacowe jest jak na dnie Rowu Mariańskiego.
simonsoft8
GUS znacząco zawyża, natomiast NBP twierdzi

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki