REKLAMA

Morawski: Wątpię w głęboki spadek inflacji w ciągu roku

Ignacy Morawski2020-09-16 09:30główny ekonomista „Pulsu Biznesu” i dyrektor SpotData
publikacja
2020-09-16 09:30

W pierwszych miesiącach po wybuchu epidemii inflacja spadła głównie dzięki taniejącej ropie. Dyskutowano wtedy, czy kryzys wpłynie na ceny negatywnie przez spadający popyt, czy pozytywnie przez rosnącą podaż pieniądza. Teraz widać, że coraz mocniej jest widoczny negatywny wpływ niższego popytu. Pisałem o tym kilka dni temu w kontekście inflacji w strefie euro, teraz pokazuję to na polskich danych.

Jednocześnie wątpię, by zrealizował się prognozowany przez wielu analityków scenariusz głębokiego spadku inflacji w ciągu roku. Sądzę, że bank centralny będzie się starał tego uniknąć i będzie miał do tego narzędzia.

Inflacja w Polsce w sierpniu wyniosła 2,9 proc. wobec 3 proc. w lipcu. Istotne jest, że po raz pierwszy od wielu miesięcy spadek inflacji jest bardziej zasługą cen wyhamowania usług niż energii. To właśnie wskazuje na powolne oddziaływanie efektów niższego popytu. Oddziałuje on na ceny z opóźnieniem ok. 6 miesięcy i to idealnie widać w zachowaniu polskiej inflacji.

Morawski: Wątpię w głęboki spadek inflacji w ciągu roku
Morawski: Wątpię w głęboki spadek inflacji w ciągu roku
fot. Bartolomiej Pietrzyk / / Shutterstock
fot. / / SpotData

Niektórzy przewidują, że inflacja będzie dalej mocno hamowała. Ba, sami analitycy Narodowego Banku Polskiego wskazali w niedawnym Raporcie o inflacji, że na początku 2021 roku inflacja wyniesie niewiele ponad 1 proc. Możliwe, że tak będzie, bo efekty bazowe (wysoki punkt odniesienia w cenach z początku 2020 roku) będą temu sprzyjały.

Ale nie wydaje mi się, by niska inflacja mogła zagościć na długo w Polsce. Bank centralny pokazał w minionych miesiącach, że jest w stanie zrobić dla pobudzania gospodarki więcej od oczekiwań i podejrzewam, że nie zmieni kursu. Podejrzewam, że wśród decydentów większa będzie skłonność do popełnienia ewentualnego błędu nadmiernej stymulacji gospodarki niż zbyt ostrożnej polityki. A to chociażby poprzez kanał kursu walutowego będzie wpływało pobudzająco na ceny. 

Chcesz codziennie takie informacje na swoją skrzynkę? Zapisz się na newsletter SpotData.

Chcesz samodzielnie analizować dane ekonomiczne? Platforma SpotData to darmowy dostęp do ponad 40 tysięcy danych z polskiej i światowej gospodarki, które można analizować, przetwarzać i pobierać w formie wykresów i tabel do Excela. Sprawdź na: https://spotdata.pl/ogolna.

Źródło:
Ignacy Morawski
Ignacy Morawski
główny ekonomista „Pulsu Biznesu” i dyrektor SpotData

Pomysłodawca projektu i szef zespołu SpotData. Przez wiele lat pracował w sektorze bankowym (WestLB, Polski Bank Przedsiębiorczości), gdzie pełnił rolę głównego ekonomisty. W latach 2012-16 zdobył wiele wyróżnień w licznych rankingach, zajmując m.in. dwukrotnie miejsce na podium konkursu na najlepszego analityka makroekonomicznego organizowanego przez "Rzeczpospolitą" i Narodowy Bank Polski. W 2017 roku znalazł się na liście New Europe 100, wyróżniającej najbardziej innowacyjne osoby Europy Środkowej, publikowanej przez „Financial Times”. W 2019 r. wyróżniony przez ThinkTank jako jeden z 10 ekonomistów najbardziej słuchanych przez polski biznes. W tym samym roku projekt SpotData, który założył, został nominowany do nagrody GrandPress Digital. Absolwent ekonomii na Uniwersytecie Bocconi w Mediolanie i nauk politycznych na Uniwersytecie Warszawskim.

Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (2)

dodaj komentarz
r4k
Tak, można mieć duże obawy co do działań NBP.
Można pobudzać się coraz większymi dawkami, dopuki serce wytrzyma.

Dla mnie osobiście działania NBP są dużym ryzykiem i raczej mają efekt mrożący a nie stymulujący.
pstrzezek
Ja wątpię w praktycznie każdą wypowiedź tego pana. I co to zmienia? Ludzie lubią tą ekipę

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki