Meble z blachy, które wyglądają jak napompowane baloniki i flagowy produkt, czyli PLOOPP - Polski Ludowy Obiekt Pompowany Powietrzem - z tego przede wszystkim znany jest Oskar Zięta, założyciel i prezes firmy Zieta Prozessdesign.
Jednak Zięta to także technolog i wynalazca. A "balonowe" meble i rzeźby powstają dzięki stworzonej przez niego technologii FiDU, która pozwala na modelowanie przestrzenne blachy przy pomocy sprężonego powietrza lub wody. Jak wyglądały początki jego biznesu i jak firma działa teraz?
- To, co jest niesamowite, z jednej strony cieszy, a z drugiej strony jest olbrzymim obciążeniem - jesteśmy jedną z nielicznych firm na świecie, która ma w sobie komórkę projektową, inżynieryjną, produkcyjną i sprzedażową, czyli od A do Z. Co jest, można powiedzieć, najgłupszym rozwiązaniem. A dziś jeszcze dołożyliśmy do tego komórkę B+R, bo wierzymy w to, że technologie, które rozwijamy, mają swoje zastosowanie nie tylko w technologii designu - mówi o swojej firmie Oskar Zięta, projektant i designer podczas konferencji PB SPIN.

