Mariusz Nowak zrezygnował z funkcji prezesa Sygnity - podała spółka w komunikacie.


"Podejmując tę decyzję kieruję się dobrem spółki i nadzieją na kontynuowanie procesu jej uzdrowienia, który był efektywnie realizowany w czasie pełnienia przeze mnie funkcji w zarządzie Sygnity" - napisał Nowak w oświadczeniu, cytowanym w komunikacie Sygnity.
"Po tym, jak Prokuratura Okręgowa w Warszawie sformułowała wobec mnie zarzuty, które mogą podważyć zaufanie do spółki w przypadku pozostawania przeze mnie na zajmowanym stanowisku, zachodzi niebezpieczeństwo, że mogą one jako takie stać się przyczyną zahamowania postępującej poprawy kondycji spółki" - dodał.
W ocenie Nowaka, zarzuty prokuratury nie znajdują potwierdzenia w dowodach, niemniej "odpowiedzialność za spółkę i interes wszystkich akcjonariuszy przemawia za doprowadzeniem do składu osobowego zarządu spółki, który nie będzie dla niej, choć niezasadnie, obciążeniem wizerunkowym".
Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało 11 czerwca jedenaście osób w związku z nieprawidłowościami przy przetargach dla Poczty Polskiej. Jak podano w komunikacie CBA, wśród zatrzymanych jest pięciu pracowników Poczty i dwie osoby związane z działaniem "warszawskiej spółki informatycznej". Postępowanie dotyczy realizacji zamówień publicznych na rzecz Poczty Polskiej o wartości ponad 30 mln zł, w zamian za korzyści majątkowe przyjmowane przez przedstawicieli Poczty w wysokości co najmniej 300 tys. zł.
13 czerwca Sygnity poinformowało o orzeczeniu przez sąd - w związku z prowadzonym śledztwem - ustanowieniu wobec prezesa Mariusza Nowaka środka zapobiegawczego w postaci poręczenia majątkowego, natomiast wobec przewodniczącego rady nadzorczej, Pawła Zdunka, tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Rada nadzorcza Sygnity zawiesiła Nowaka w czynnościach prezesa spółki na posiedzeniu 14 czerwca. (PAP Biznes)
kuc/ ana/