REKLAMA
PROMOCJA CITI I BANKIER.PL

MF: dochody z VAT-u wzrosły, mimo spadku wartości wstrzymanych zwrotów i szybszych wypłat

2017-08-04 14:33
publikacja
2017-08-04 14:33

Dochody budżetu z VAT-u wzrosły w pierwszej połowie tego roku, mimo spadku wartości wstrzymanych zwrotów i szybszych wypłat - poinformowało w piątek w komunikacie Ministerstwo Finansów.

fot. Krystian Maj / / FORUM

"Oznacza to, że dochody budżetowe nie są sztucznie zawyżane +zatrzymanymi zwrotami+. Wyjątkowo dobra sytuacja budżetowa nie jest realizowana kosztem pogorszenia sytuacji finansowej przedsiębiorców. Obserwowane uszczelnienie VAT jest także miarą nieszczelności VAT w poprzednich kadencjach" - oceniono.

Resort podał, że dobre wyniki budżetu w pierwszej połowie 2017 roku to zasługa skutecznego uszczelniania systemu podatkowego. Wyjaśniono, że w pierwszej połowie 2017 r. spadła o 1,8 mld zł wartość postanowień dotyczących wstrzymania zwrotów VAT w porównaniu do tego samego okresu 2016 r. Średni czas realizacji zwrotu zmniejszył się w tym okresie o 4 dni.

MF przypomniało, że w pierwszej połowie 2017 r. dochody budżetu państwa z tytułu podatku VAT wzrosły o 28,1 proc. r/r (tj. ok. 17,6 mld zł). Wynikało to z równoczesnego wzrostu wpływów brutto z VAT (o 9,76 mld zł r/r) i spadku wartości zwrotów (o 7,9 mld zł r/r).

Wyjaśniono, że przyczyny spadku o 7,9 mld zł (wartość zwrotów kasowo pierwszym półroczu 2016 r. wyniosła 45,77 mld zł, a w pierwszym półroczu br. 37,84 mld zł) kwoty zwrotów z VAT w pierwszym półroczu 2017 r. w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku.

Po pierwsze wskazano na zmniejszenie o 4,19 mld zł deklarowanych przez podatników kwot zwrotów z VAT. Według MF wskazuje to na istotne zmniejszenie wyłudzeń nienależnych zwrotów z VAT.

"Stało się tak mimo wzrostu o 24,2 tys. liczby deklaracji ze zwrotem" - zauważono. Zgodnie z danymi MF w okresie od października 2015 r. do marca 2016 r. deklaracji takich złożono 575 tys., a w tym samym okresie rok później - 599 tys.

MF zwraca też uwagę na wcześniejszą wypłatę części niebudzących wątpliwości zwrotów już w grudniu 2016 r. oraz przyspieszone od początku roku tempo zwrotów VAT. W okresie od stycznia do kwietnia 2016 r. firmy czekały średnio 43,3 dni, a w okresie styczeń-kwiecień br. - 39,9 dni.

Jednocześnie resort poinformował o niższej wartości wstrzymanych zwrotów VAT - o 1,8 mld zł. W pierwszej połowie 2016 r. na podstawie art. 87 ustawy o VAT wstrzymano zwrot 3,4 mld zł, a w analogicznym okresie tego roku - 1,6 mld zł. Łącznie przyspieszenie tempa zwrotów VAT oraz niższa wartość wstrzymanych zwrotów obniżyły dochody z VAT za pierwsze półrocze 2017 r. o ponad 2 mld zł.

"Reasumując, nie tylko nie miało miejsca zatrzymywanie zwrotów podatku VAT, jak twierdzą niektórzy komentatorzy, ale w rzeczywistości miała miejsce sytuacja odwrotna. Ograny podatkowe w 2017 roku zwracają szybciej VAT niż w roku 2016. Główną przyczyną wzrostu dochodów z VAT było zatem uszczelnienie systemu podatkowego, które skutkowało zmniejszeniem deklarowanych kwot zwrotów oraz zwiększeniem o około 9,76 mld wpływów brutto z VAT" podkreślił, cytowany w komunikacie MF, dyrektor Departamentu Poboru Podatków Tomasz Strąk.

Do najważniejszych działań uszczelniających system podatkowy, składających się na wzrost dochodów VAT i spadek wartości zwrotów VAT w pierwszej połowie 2017 r. zaliczono: wprowadzone zmiany prawne (m.in. odwrócony VAT w budownictwie, obniżenie limitu płatności gotówkowych w transakcjach między przedsiębiorstwami z 15 tys. euro do 15 tys. zł, monitoring przewozów, ustawa antyhazardowa, pakiet paliwowy, zmiany dot. rejestracji firm, rozszerzenie stosowania Jednolitego Pliku Kontrolnego, wyższe kary za wystawianie fikcyjnych faktur itp.), rozbudowę zdolności analitycznych aparatu skarbowego, wzrost skuteczności poboru, kontroli i działań karno-skarbowych.

mmu/ son/

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (6)

dodaj komentarz
karbinadel
Były pewne rezerwy, głównie organizacyjne, które MF potrafiło wykorzystać. Drugą stroną "uszczelniania" jest ogromny wzrost obciążeń biurokratycznych polskich przedsiębiorców, co na dłuższą metę musi się odbić negatywnie, szczególnie na małych firmach.
po_co
Cały czas pozostaje pytanie po co te zwroty ?
Każdy zwrot podatku to luka umożliwiająca optymalizację, a kto wykona lepiej optymalizację Polski sklepikarz czy zagraniczny market ze stokrotnie większym budżetem ?

Zagraniczne korporacje tak manipulują podatkami aby ich dochody wynosiły 0 i wszystko jest w porządku ale kiedy
Cały czas pozostaje pytanie po co te zwroty ?
Każdy zwrot podatku to luka umożliwiająca optymalizację, a kto wykona lepiej optymalizację Polski sklepikarz czy zagraniczny market ze stokrotnie większym budżetem ?

Zagraniczne korporacje tak manipulują podatkami aby ich dochody wynosiły 0 i wszystko jest w porządku ale kiedy Polski przedsiębiorca wykaże zerowy dochód to dostanie setki pism z US skąd ma na samochód, mieszkanie czy wakacje.

Żadnych zwrotów ! Wystarczy zmienić ideę podatku VAT albo przywrócić podatek obrotowy liniowy dla towarów i usług. Każdy zwrot wiąże się z zatrudnieniem urzędników którzy badają historię podatkową, oceniają sprawozdania firm, produkują dziesiątki dokumentów i nikt nie patrzy na dodatkowe koszta związane z obsługą zwrotu - a to przecież są miliony złotych tracone zupełnie niepotrzebnie.

Brak zwrotów i zmiana stawki na 7-9% na wszystkie towary i usługi spowodowała by wzrost przychodów państwa, uprościła by system i zmniejszyła koszty.

Jest jeden problem, panowie którzy siedzą na wysokich stanowiskach często po zakończeniu "prawych" rządów wracają na stanowiska prezesów gdzie jeszcze przez długie lata wykorzystują wygenerowane przez siebie dziury w prawie - przykład mamy jak na dłoni Stalexport, Amber Gold, przekręty na CO2, ustawa o wycince drzew.

To tylko pojedyncze (głośne) wpadki kolejnych ekip rządzących ale schemat jest prosty i ciągle taki sam, przychodzi partia X która generuje lukę, rządzi 4 lata po czym kolejna ekipa stara się tą lukę załatać wieszcząc upadek chorego systemu, a w między czasie generuje kolejne dwie luki które przez kolejne 4-6 lat pozwalają się im bogacić. Jedną z takich wygodnych dla wszystkich luk jest VAT - przeciętny Kowalski prowadzący własną działalność zyska na tym kilka do kilkunastu tysięcy złotych rocznie, za to nieprzeciętny Jan uwielbiający drogie zegarki kilka do kilkunastu milionów.

Po wprowadzeniu podatku obrotowego na poziomie 7-9% przeciętny Kowalski zyskałby dodatkowe pieniądze w kieszeni, a Jan straciłby na tej operacji bo nie mógłby już ukrywać dochodu pod postacią fikcyjnych faktur.

Jest jeszcze jedna sprawa, zniknęła by możliwość wyłudzenia podatku VAT i założenie firmy w Czechach czy na Ukrainie nie ułatwiało by już uzyskania zwrotu nienależnego podatku, a to likwiduje co najmniej 20 miliardowy czarny rynek (i o tyle zwiększa przychody budżetowe).
obronca_przebraza
Jak to jakiego? To musi potwierdzić GW, ewentualnie J. Owsiak!
kapitaneo
No nie da się nijak podważyć faktu, że Morawiecki uszczelnił i zatrzymał kradzieże na VAT.
Po I półroczu na samym VAT jest to ok 17 mld więcej. Niech za cały rok będzie 30 mld zł. To pokazuje skalę złodziejstwa jaka była tolerowana przez tzw. liberałów z PONowoczesnej. (kwoty rzędu 200 mld zł na tylko na VAT, a jest jeszcz CIR,
No nie da się nijak podważyć faktu, że Morawiecki uszczelnił i zatrzymał kradzieże na VAT.
Po I półroczu na samym VAT jest to ok 17 mld więcej. Niech za cały rok będzie 30 mld zł. To pokazuje skalę złodziejstwa jaka była tolerowana przez tzw. liberałów z PONowoczesnej. (kwoty rzędu 200 mld zł na tylko na VAT, a jest jeszcz CIR, akcyza, reprywatyzacja, itd).
Zresztą barwy polityczne nie mają znaczenia. Złodziej to złodziej. Ważniejsze jest kto to toleruje ( i łamie tym samym prawo jako organ nadzorujący) a kto z tym walczy.
przedsiebiorca30
Zanim zaczniemy dalszą dyskusję o uszczelnieniu VAT to bardzo Cię proszę o dowody na niepodważalność faktu że Morawiecki uszczelnił VAT, a co za tym idzie zwiększyły się z tego tytułu dochody Państwa?. MF jakoś samo nie może tego przedstawić, a wzrost dochodów Państwa w tym z VAT jest uzależniona od wielu czynników.
niewierzacyateusz odpowiada przedsiebiorca30
skoro wzrost dochodów z VAT o 28% r/r przy wzroście PKB rzędu 4% i wzroście sprzedaży rzędu 6-7% przy kilkuprocentowej inflacji nie jest dla ciebie dowodem to ja się ciebie spytam jakiego ty dowodu oczekujesz ?

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki