Szacuje się, że 20% osób celowo nie odbiera korespondencji od komornika – mówi Monika Janus, rzecznik prasowy Krajowej Rady Komorniczej. Wielu z nich niesłusznie ma nadzieję, że uniknie kary.


O tym, jak Polacy uciekają przed komornikami i ile może zająć komornik w studiu Bankier.TV - w Dniu Otwartym Komorników Sądowych - opowiada Monika Janus, rzecznik prasowy Krajowej Rady Komorniczej.
Polaków ucieczka przed komornikiem
– Ludzie nie lubią spłacać długów. Do komorników w 2015 roku wpłynęło 8 mln spraw egzekucyjnych. Długi ma olbrzymia liczba osób. Nie są to tylko długi alimentacyjne, ale także długi z niepłaconych grzywien i kosztów postępowania sądowego i przede wszystkim z nierealizowanych umów. Szacuje się, że 20% osób celowo nie odbiera korespondencji od komornika. Tymczasem wyrok jest ważny 10 lat, więc nie unikną kary – tłumaczy Monika Janus, rzecznik prasowy Krajowej Rady Komorniczej.
Przeczytaj także
Jako komornik-praktyk wie, że zdarzają się osoby, które próbują odwlekać to nieuniknione spotkanie. – Miałam w swojej pracy takie przypadki. Jednym ze sposobów na uniknięcie kary jest przepisywanie majątku. Można powiedzieć, że jest to bolączka naszego zawodu. Są też osoby, które celowo przeciągają postępowanie - nie dość, że nie odbierają korespondencji, to jeszcze składają mnóstwo skarg na komornika. Tymczasem odsetki rosną, a dług i tak pozostaje do spłacenia – wyjaśnia.
Co może zająć komornik, a czego nie
– Komornik swoją pracę wykonuje na podstawie Kodeksu Postępowania Cywilnego i w tym kodeksie jest dział poświęcony temu, czego nie może zająć komornik: podstawowych sprzętów gospodarstwa domowego i takich, które służą nam do wykonywania osobistej pracy zarobkowej czy praktyk religijnych – tłumaczy Monika Janus.
Przeczytaj także
– Jeżeli chodzi o środki znajdujące się na naszym koncie bankowym, których nie może zająć komornik, to przepisy się zmieniły. Od 8 września tego roku jest to 75% kwoty minimalnego wynagrodzenia, która wynosi 1850 zł. Taką wysokością środków na rachunku może dysponować dłużnik. Wszelkie wpływy powyżej tej kwoty wpływają na konto komornika, który przekazuje te środki wierzycielowi – tłumaczy Janus i przypomina, że komornik sądowy to funkcjonariusz publiczny działający w imieniu państwa, powołany po to, by wykonać wcześniej wydane nakazy sądowe.
Dzień Otwarty Komorników Sądowych
22 listopada w ponad 500 kancelariach komorniczych w całej Polsce będzie można uzyskać bezpłatną informację o tym, czy warto unikać komornika, co nam grozi, czy lepiej przyjść i porozmawiać, bo jednak od nas zależy, jaki będzie finał tej egzekucji, co zrobić, jeżeli osoby są jeszcze krok przed egzekucją, czy warto dogadywać się z firmami, czy czekać na komornika. Będzie można również porozmawiać o pracy komornika i dowiedzieć się, na czym ona polega.
Strona internetowa z bazą kancelarii, w których będzie można uzyskać pomoc, dostępna jest na stronie www.lepiejtowiedziec.pl. Dla osób, które nie chcą lub nie mogą przyjść do kancelarii uruchomiona została infolinia (22) 299 87 77 czynna od godz. 8-20.
Bankier.pl po raz kolejny jest partnerem Dnia Otwartego Komorników Sądowych.