REKLAMA
TYLKO U NAS

Łon: Podwyżki stóp proc. w listopadzie nie są przesądzone, możliwy brak zmian do końca roku

2021-09-06 11:34, akt.2021-09-06 11:46
publikacja
2021-09-06 11:34
aktualizacja
2021-09-06 11:46

Decyzja o podwyżce stóp proc. w listopadzie nie jest przesądzona i możliwy jest scenariusz braku zmian stóp do końca 2021 r. - napisał w poniedziałkowym artykule członek RPP Eryk Łon. Dodał, że perspektywa trwałego i niepokojącego wzrostu inflacji bazowej mocno skłoniłaby go do myślenia o podwyżce kosztu pieniądza.

Łon: Podwyżki stóp proc. w listopadzie nie są przesądzone, możliwy brak zmian do końca roku
Łon: Podwyżki stóp proc. w listopadzie nie są przesądzone, możliwy brak zmian do końca roku
fot. NBP / / NBP

"Myślę, że w zakresie polskiej polityki pieniężnej trzeba uczynić wszystko, co tylko możliwe, aby nie utrudnić procesu wychodzenia naszej gospodarki z różnych trudności makroekonomicznych. Uważam, że szczególnie interesujący może być przebieg listopadowego posiedzenia RPP i nic jeszcze nie jest przesądzone. Warto mieć świadomość, iż skutkiem decyzji o podwyższeniu stóp procentowych mogłoby być między innymi podwyższenie kosztów obsługi kredytów mieszkaniowych przez gospodarstwa domowe i trzeba się bardzo poważnie zastanowić nad tym, w jakim stopniu szybkie zaostrzenie polityki pieniężnej mogłoby pogorszyć nastroje polskich konsumentów" - napisał Łon na portalu wGospodarce.

"Warto bowiem pamiętać o tym, że pomimo tego, że aktywność gospodarcza się poprawia, a stopa bezrobocia spada, to obliczane przez GUS wskaźniki nastrojów konsumenckich wciąż kształtują się na ujemnym poziomie. To jest czynnik skłaniający do ostrożności w odniesieniu do postulatów szybkiego rozpoczynania fazy normalizacji polityki monetarnej. Gdyby bowiem wśród polskich konsumentów utrwaliło się przekonanie, że koszty obsługi kredytów mogą się wkrótce dość znacznie zwiększyć, mogłoby to spowodować, że spoglądaliby oni w przyszłość z większą obawą niż obecnie, co mogłoby zmniejszyć ich skłonność do dokonywania wydatków" - dodał.

Według Łona, gdyby okazało się, że pojawia się realna perspektywa trwałego wzrostu inflacji bazowej do poziomu budzącego niepokój, to jego skłonność do myślenia o potrzebie podwyżki stóp procentowych stałaby się "ponadstandardowo intensywna".

"W każdym razie jestem w stanie sobie wyobrazić, że może się okazać, że poziom stóp procentowych NBP będzie kształtował się w ostatnim dniu tego roku na poziomie takim samym jak obecnie" - dodał.

Według Łona, obserwowana od pewnego czasu zwyżka rentowności obligacji skarbowych przemawia za tym, aby nie podwyższać jeszcze stóp procentowych we wrześniu i w październiku.

Członek RPP uważa, że nie należy przesadnie martwić się tym, że inflacja konsumpcyjna w Polsce nieco wzrosła (5,4 proc. w sierpniu - PAP), zwłaszcza, że tempo wzrostu wynagrodzeń jest wyższe od tempa wzrostu cen artykułów i usług konsumpcyjnych, a "program 500+, sukcesywne zwiększanie płacy minimalnej oraz 13 i 14 emerytura wspierają dobrobyt społeczny". (PAP Biznes)

tus/ asa/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (36)

dodaj komentarz
antek10
Naturalny kurs dolara przy informacji o inflacji to 4PLN. Chyba mieliśmy interwencję NBP na rynku walutowym aby ratować złotego.
the_mind_renewed
Dobre pytanie zadał mi starszy znajomy.. Czy ty myślisz że za mojego życia doczekam ceny 100$ za uncję srebra? Ja odpowiedziałem mu, że sadząc po wypowiedziach centralnych banków które jednoznacznie zapowiedziały że zadrukują i zaleją kredytem cały kosmos, to wydaje mnie się że nie doczekasz. Natomiast jestem pewien że doczekasz Dobre pytanie zadał mi starszy znajomy.. Czy ty myślisz że za mojego życia doczekam ceny 100$ za uncję srebra? Ja odpowiedziałem mu, że sadząc po wypowiedziach centralnych banków które jednoznacznie zapowiedziały że zadrukują i zaleją kredytem cały kosmos, to wydaje mnie się że nie doczekasz. Natomiast jestem pewien że doczekasz że cena bochenka chleba zrówna się z ceną uncji srebra, i to przyjmij jako pewnik.
the_mind_renewed
Świat finansów jest podobny do alkoholizmu: i w jednym i w drugim przypadku najpierw jest nadmiar środków płynnych, następnie euforia, a na końcu – depresja..
the_mind_renewed
Politycy wiedzą co czynią i za wzorem pewnego kraju prowadzą nas to tego stanu co w linku https://www.youtube.com/watch?v=pyUGlCvfMcQ
lukaszslask
i znowu piszecie,ze sie boja,ze peknie banka mieszkaniowa i maja racje,a kto ta banke wywolal???RPP??posrednio moze tak,ale przede wszystkim My,bo kupujemy te zawyzone w kosmos nieruchomosci....posrednicy ubezpieczeniowi,bo im drozsza nieruchomosc to wyzsza skladka,posrednik biura nieruchomosci,bo im drozsza tym wieksza prowizja,i znowu piszecie,ze sie boja,ze peknie banka mieszkaniowa i maja racje,a kto ta banke wywolal???RPP??posrednio moze tak,ale przede wszystkim My,bo kupujemy te zawyzone w kosmos nieruchomosci....posrednicy ubezpieczeniowi,bo im drozsza nieruchomosc to wyzsza skladka,posrednik biura nieruchomosci,bo im drozsza tym wieksza prowizja,samorzady,bo podatek,BAnki,bo wyzsza marza i prowizja,ale to jednak glownie My,bo kupujemy te zawyzone Apartmenty.....jakby nie bylo chetnych to po roku dwoch by spadly,bo deweloperzy tez to maja na kredyt i musza sprzedac....
Dojdziemy z cenami tj Wieden i Berlin itam juz nikt normalny nie kupuje,bo stac na to tylko fundusze,ktore nie wiedza co robic juz z pieniedzmi,bo tam wlasnie trafia ten caly dodruk,a nie do Kowalskiego......
lukaszslask
Piszecie,zeby RPP byla niezalezna od Polityki.....wystarczy wpisac do Konstytucji,ze stopy sa rowne inflacji plus 1%,zeby Ludzie nie tracili oszczednosci i wystarczy.... po co RPP.....?
I sie skonczy madrowanie.....
tylko czy Polacy naprawde sa gotowi splacac raty wg rynkowych wspolczynnikow???bo dzisiaj hipoteka przy tej inflacji
Piszecie,zeby RPP byla niezalezna od Polityki.....wystarczy wpisac do Konstytucji,ze stopy sa rowne inflacji plus 1%,zeby Ludzie nie tracili oszczednosci i wystarczy.... po co RPP.....?
I sie skonczy madrowanie.....
tylko czy Polacy naprawde sa gotowi splacac raty wg rynkowych wspolczynnikow???bo dzisiaj hipoteka przy tej inflacji powinna wynosic jakies 6% i teraz ten kto ma kredyt niech wejdzie w kalkulator kredytowy jakiegokolwiek Banku,doliczy swoja marze i zobaczy rate i niech sie wypowie........??
lukaszslask
Bo te pieniadze nie trafiaja do tych Osob,do ktorych powinny....
Przykladowo dostaniemy kase z UE,ktora pojdzie na nowe drogi.....tak?
i teraz przetarg wygra Firma,ktora dziala zalozmy od 20 lat co jest sluszne,warto brac sprawdzone,ale Jej Prezes,Jej Dyrektor ma juz dosc kasy i nie potrzebuje wiecej,chyba tylko po to,zeby
Bo te pieniadze nie trafiaja do tych Osob,do ktorych powinny....
Przykladowo dostaniemy kase z UE,ktora pojdzie na nowe drogi.....tak?
i teraz przetarg wygra Firma,ktora dziala zalozmy od 20 lat co jest sluszne,warto brac sprawdzone,ale Jej Prezes,Jej Dyrektor ma juz dosc kasy i nie potrzebuje wiecej,chyba tylko po to,zeby dopisac kolejna banke na koncie.....ale to nie napedza koniunktury,bo jeden Prezes nie zje szesciu obiadow,najlepiej by bylo,gdyby Prezes zarabial 50 tys,a jego Pracownicy po 10 tys,wtedy kazdy zjadl by obiad w restauracji,oczywiscie jakosciowo do zarobkow,kazdy by kupil nowy samochod itp itd,tylko jeden drozszy,drugi tanszy.....
the_mind_renewed
Świat w którym wszystko drożeje jak oszalałe i występują braki a ceny metali szlachetnych spadają pomimo pierdylionowego dodruku fiat money i zalewu nimi ekonomi. Nie ma dobrych perspektyw, delikatnie mówiąc. Czyżbym się mylił????
lukaszslask
ceny metali szlachetnych spadaja,bo Ci co maja kase maja ja juz od lat i juz maja zloto i nie potrzebuja wiecej,a minimalna i sredniacy zaczynaja miec problemy z drozejacymi rachunkami,to za co jeszcze maja kupowac zloto i srebro??
Pozatym na czym polegal dodruk np zwolnienie z Zusu,jaki to ma wplyw na gospodarke,zaden,
jakby
ceny metali szlachetnych spadaja,bo Ci co maja kase maja ja juz od lat i juz maja zloto i nie potrzebuja wiecej,a minimalna i sredniacy zaczynaja miec problemy z drozejacymi rachunkami,to za co jeszcze maja kupowac zloto i srebro??
Pozatym na czym polegal dodruk np zwolnienie z Zusu,jaki to ma wplyw na gospodarke,zaden,
jakby dodrukowali i dali bon na 5tys kazdemu z terminem waznosci np 3 miesiace,to bys zobaczyl wzrost,a tak duzo zamoznych Firm,ktore nie potrzebowaly doplat,bo maja sporo gotowki na kontach skorzystalo z tego i nic nie wydalo....
the_mind_renewed odpowiada lukaszslask
"bo Ci co mają kasę mają ją już od lat i już maja złoto i nie potrzebują więcej" Jak kulą w plot!! To znikomy procent. To szefowie STRATEGICZNYCH FUNDUSZY HEGINGOWYCH. Grają nimi jak w oszalałym kasyno na giełdach świata. W myśl zasady chytrości i nadziei ucieczki z tego rynku w odpowiednim momencie. Świat oszalał i potrzebuje "bo Ci co mają kasę mają ją już od lat i już maja złoto i nie potrzebują więcej" Jak kulą w plot!! To znikomy procent. To szefowie STRATEGICZNYCH FUNDUSZY HEGINGOWYCH. Grają nimi jak w oszalałym kasyno na giełdach świata. W myśl zasady chytrości i nadziei ucieczki z tego rynku w odpowiednim momencie. Świat oszalał i potrzebuje gwałtownego wstrząsu.

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki