Holendrzy coraz częściej instalują klimatyzatory w swoich domach – zauważył dziennik „AD”. Powodem jest rosnąca liczba upalnych dni. Jeszcze 50 lat temu średnia temperatura latem w Holandii wynosiła około 16 stopni Celsjusza, a dziś przekracza 18 stopni. W 2019 roku padł historyczny rekord - 40,7 stopnia.


Według Holenderskiej Organizacji Zastosowań Nauki (TNO), do 2030 r. klimatyzację będzie mieć ponad 40 proc. holenderskich gospodarstw domowych. Jeszcze w 2021 r. było to 20 proc., a niemal 90 proc. obecnych urządzeń zainstalowano w ciągu ostatnich pięciu lat. Liczba dni z temperaturą powyżej 25 stopni Celsjusza wzrosła w ciągu ostatnich stu lat z około 13 do prawie 30 rocznie, a w niektórych latach (np. w 2018 r.) było ich znacznie więcej.
Eksperci ostrzegają przed konsekwencjami. „Klimatyzatory zużywają dużo energii i mogą przeciążać sieć elektryczną” – zaalarmował prof. Atze Boerstra z uczelni TU Delft. Podkreślił, że zamiast aktywnego chłodzenia warto inwestować w izolację, zacienienie i wentylację. Portal Milieu Centraal zwrócił uwagę na szkodliwe substancje, obecne w wielu urządzeniach oraz wysokie koszty użytkowania.
Zamiast sięgać po energochłonne rozwiązania, warto spróbować innych metod, np. sadzenia roślin czy stosowania markiz lub wentylatorów. „Drzewo w ogrodzie może obniżyć temperaturę nawet o 9 stopni” – przypomniała Simone Tresoor, rzeczniczka organizacji doradczej Milieu Centraal, która zajmuje się promowaniem zrównoważonego stylu życia i efektywności energetycznej.
Z Amsterdamu Patryk Kulpok (PAP)
pmk/ szm/