Spółki giełdowe coraz rzadziej decydują się na publikację prognoz swoich wyników. Tłumaczą, że ani koniunktura gospodarcza, ani kurs złotego nie są na tyle przewidywalne, aby można było postawić prognozę wyników na cały rok. Ponadto jeśli prognoza będzie różniła się od wartości rzeczywistej o więcej niż 10 procent, firma musi wytłumaczyć się, dlaczego nie wypełniła deklaracji.
Znacznie śmielej poczynają sobie firmy, które dopiero chcą zadebiutować na GPW. Aby zapewnić sobie sprzedaż wszystkich oferowanych akcji, często publikują bardzo optymistyczne prognozy nawet na kilka kolejnych lat. Gorzej wypada realizacja tych założeń.
Lista zeszłorocznych debiutantów, którzy po jakimś czasie zdecydowali się obniżyć prognozy, jest bardzo długa. Najdrastyczniej obietnice zweryfikował Impel – z 29 mln, które miał zarobić w 2004 roku według zapowiedzi lipcowych do 18,9 milionowej straty w grudniu. Liderami w zmianach prognoz są także Plast-Box i Artman.
Niektóre firmy decydują się na inną taktykę. Aby bronić kursu przed spadkiem decydują się na zmianę szacunków dopiero na kilka dni przed publikacją wyników za IV kwartał i cały poprzedni rok. W ostatnich dniach na taki krok zdecydowały się JC Auto, DGA czy Emax. Z punktu widzenia wykonywania obowiązków informacyjnych wszystko jest zgodnie z prawem. Korekta prognozy przekazywana jest przed publikacją wyników. Sprawą zainteresowała się KPWiG.
„Zbyt optymistyczne prognozy wyników i późniejsza ich korekta w dół mogą wprowadzić w błąd inwestorów i jako takie mogą być uznane za próbę manipulacji ceną akcji” – oświadczył Łukasz Dajnowicz, rzecznik KPWiG. „Komisja przygląda się takim przypadkom i prosi o wyjaśnienie powodów i okoliczności weryfikowania planów. Jednocześnie badamy zachowanie kursu i wolumen obrotu akcjami spółki oraz śledzimy istotne zmiany w akcjonariacie” – dodał. Nie chciał jednak powiedzieć, jakie firmy zwróciły szczególną uwagę komisji.
Za brak informacji, że plany finansowe nie zostaną wypełnione, grożą kary ze strony komisji. W 2003 roku dotknęły one 6 spółek. Jest duże prawdopodobieństwo, że w tym roku liczba ukaranych będzie dłuższa.
Ł.O.
Źródło:
