„Potrzebujemy zwiększenia produkcji. To jest ogromne pole naftowe – można na nim wydobywać więcej niż zadeklarował Exxon”, powiedział rzecznik. Wielkość złoża West Qurna-1 jest szacowana na około dziewięć miliardów baryłek.
Duet Exxon i Shell zobowiązał się do podniesienia wydobycia ropy ze złóż West Qurna-1 z 280 tysięcy do 2,1 miliona baryłek dziennie. Wygrali oni przetarg zorganizowany przez ministerstwo. Wzięło w nim udział trzy podmioty. Exxon i Shell wygrały, bo zagwarantowały największe wydobycie. Lukoil, drugi z uczestników przetargu, zaproponował zwiększenie wydobycia do 1,5 miliona baryłek dziennie w ciągu siedmiu lat.
To już trzecia w ciągu ostatnich tygodni umowa dotycząca rozbudowy infrastruktury i wydobycia ropy. Rząd zmienił strategie – pomimo wielu prób nie udało mu się zwiększyć produkcji przy użyciu tylko środków krajowych – teraz sięga po kapitał zagraniczny. W październiku została podpisana wstępna umowa z brytyjskim BP i chińską CNPC dotycząca złoża Rumaila. Wydobycie ma zostać zwiększone tam do dwóch milionów baryłek dziennie. Na początku tego tygodnia przetarg wygrała włoska firma ENI. Ustaliła ona, że zwiększy wydobycie z dwustu tysięcy do ponad miliona baryłek na swoim polu – również w siedem lat.
Pomimo tego, że Irak posiada trzecie pod względem wielkości złoża ropy na świecie - wydobywa zaledwie 2,5 miliona baryłek dziennie. Jest to dużo poniżej możliwości. Przyczyną tego stanu jest wieloletnie niedoinwestowanie sektora naftowego – między innymi z powodu sankcji nałożonych na reżim Saddama Husajna przez ONZ. Irackie instalacje ucierpiały również podczas operacji Iraqi Freedom w 2003 roku, później zaś były częstym celem ataków powstańców.
Na podstawie: reuters.com, news.bbc.co.uk, money.cnn.com
Mariusz Piskur
Portal Spraw Zagranicznych psz.pl























































