REKLAMA

Interesy ubezpieczonych będą lepiej chronione

2015-02-06 06:35
publikacja
2015-02-06 06:35

W 2015 roku wejdzie w życie szereg przepisów i zmian, które będą lepiej chroniły interesy ubezpieczonych. Trwają prace m.in. nad wprowadzeniem bezpośredniej likwidacji szkód, dzięki której poszkodowany w wypadku będzie mógł dochodzić swoich roszczeń od swojego ubezpieczyciela, a nie firmy ubezpieczającej sprawcę. Łatwiej będzie również rozwiązywać ewentualne spory z ubezpieczycielem na drodze pozasądowej.

Interesy ubezpieczonych będą lepiej chronione
Interesy ubezpieczonych będą lepiej chronione
/ thetaXstock

- Od kilku lat widać, że konsumenci na rynku usług finansowych, w tym ubezpieczeń, mają coraz mocniejszą pozycję, co nie znaczy, że dobrą. Tak jest zresztą w całej Europie - wszystkie wdrażane regulacje mają wzmocnić tę pozycję i działania instytucji, które się tym zajmują, zmierzają ku temu. Intensywnie włączył się do tego UOKiK - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes prof. Aleksandra Wiktorow, Rzecznik Ubezpieczonych.

Trwają prace nad dwoma istotnymi dla ubezpieczonych regulacjami. Pierwsza z nich dotyczy ADR-ów, czyli alternatywnych sposobów rozwiązania sporów. W razie sporu z firmą ubezpieczeniową klient będzie mógł zwrócić się o pomoc do podmiotu oferującego pozasądowe formy sporów konsumenckich. Sąd w tym przypadku zastąpi mediator lub arbiter. W przeciwieństwie do spraw sądowych te metody mają być znacznie tańsze i szybsze, nie będą także wymagać pomocy wyspecjalizowanego prawnika.

Reklama

- Unia Europejska dąży do tego, żeby coraz więcej ludzi taką mediacyjną metodą załatwiało swoje sprawy. Przy czym w swoich rekomendacjach pokazuje, że to również powinno się odbywać niekoniecznie bezpośrednio, ale za pomocą internetu - mówi prof. Wiktorow. - Nie wiemy, czy na pewno w 2015 roku wejdzie to w życie, ale to by było z korzyścią dla klientów, bo rzeczywiście w sądach wszystko trwa latami. Rzecznik Ubezpieczonych jest w tych propozycjach przewidziany jako jeden z podmiotów, który również miałby się tym zajmować.

Kolejna istotną regulacją będzie zmiana ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej. Założenia do ustawy na początku stycznia przyjął rząd. Zmiany mają przyczynić się do uporządkowania rynku polisolokat. Wprowadzą one możliwość odstępowania od umów ubezpieczenia na życie o charakterze inwestycyjnym, a opłata likwidacyjna ma być nie wyższa niż 4 proc. wartości ubezpieczenia.

- Tam również jest przewidziana pomoc mediacyjna. Rzecznik Ubezpieczonych został wyznaczony jako podmiot, który będzie prowadził medjacje między ubezpieczycielem a zainteresowanym. Co ważne, będzie dotyczyło to nie tylko tych, którzy dopiero kupili polisolokatę i jeszcze mogą się wycofać, bo ustawa na to pozwala, lecz także tych, którzy w przeszłości sobie na to pozwolili - mówi Aleksandra Wiktorow.

W tym roku, w ślad za PZU i UNIQA, inne towarzystwa ubezpieczeniowe przymierzają się do wprowadzenia do swej oferty bezpośredniej likwidacji szkody. Takie rozwiązanie oznacza, że właściciel polisy OC, poszkodowany w wypadku, odszkodowanie może uzyskać we własnej firmie ubezpieczeniowej, która potem rozliczy się z towarzystwem sprawcy. To rozwiązanie jest korzystne dla klientów, bo szkody nie likwiduje firma, która za to płaci i jest zainteresowana cięciem kosztów. Ta opcja może jednak wymagać wykupienia nieco droższej polisy.

- Nie tylko składka jest ważna - zwraca uwagę Rzecznik Ubezpieczonych. - My się cieszymy, jak płacimy małą składkę, ale potem, jak staramy się odszkodowanie, to okazuje się, że to sprawność procesu likwidacji jest dużo ważniejsza niż niska składka. Wtedy klienci sobie myślą, że wolelibyśmy zapłacić więcej o te 100 zł, a mieć możliwość rzeczywiście dobrego załatwienia wszystkich swoich spraw.

Rzecznik Ubezpieczonych chce też, by Sąd Najwyższy rozstrzygnął, czy ubezpieczyciele mają płacić za prywatną rehabilitację lub leczenie ofiar wypadków. Sądy niższych instancji wydają bowiem różne orzeczenia w podobnych sprawach. Trzeba też - zdaniem prof. Wiktorow - ostatecznie rozstrzygnąć, jakie zadośćuczynienie przysługuje za szkody na osobie, czyli np. przy inwalidztwie ofiary wypadku. Dziś bywa, że towarzystwa proponują ułamki kwot orzekanych przez sądy.

- Bardzo ważne jest to, jak miarkować i badać - ocenia prof. Aleksandra Wiktorow. - Myślę, że należy dojść do porozumienia we wspólnym interesie zarówno ubezpieczonych, jak i ubezpieczycieli. Chodzi szczególnie o te zdarzenia, które wydarzyły się w przeszłości. Po kilku latach trudno ocenić, kto i ile wówczas stracił.

Źródło:
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (1)

dodaj komentarz
~przywiazanidopolisy
Tajemnica polis, czyli gdzie znikają pieniądze
Wielu z nas doświadczyło na własnej skórze działania towarzystw ubezpieczeniowych z grupy Getin: TU Europa, i TU OpenLife. Pieniądze jakie wpłacają "ubezpieczeni" tracą systematycznie na wartości, "gwarancje kapitału" są iluzoryczne, a opłaty likwidacyjne złodziejskie.
Tajemnica polis, czyli gdzie znikają pieniądze
Wielu z nas doświadczyło na własnej skórze działania towarzystw ubezpieczeniowych z grupy Getin: TU Europa, i TU OpenLife. Pieniądze jakie wpłacają "ubezpieczeni" tracą systematycznie na wartości, "gwarancje kapitału" są iluzoryczne, a opłaty likwidacyjne złodziejskie. Co gorsza nie wiemy tak naprawdę, co się dzieje z pieniędzmi, jakie ludzie wpłacają lub wpłacali systematycznie na konta w obu firmach.
Nie wiedzą tego nawet eksperci i analitycy, którzy próbowali rozłożyć "getinowskie" polisy na czynniki pierwsze. Wiadomo natomiast jedno: pieniądze znikają i to w ogromnych kwotach.
Nasze Stowarzyszenie proponuje następującą akcję: napiszmy do Komisji Nadzoru Finansowego, by skontrolowała, co się stało z tymi pieniędzmi. To jej ustawowy obowiązek. Zażądajmy od Komisji, by wprowadziła w obu firmach Zarząd Komisaryczny. To logiczne posunięcie w sytuacji, w której "inwestycje" prowadzone przez nie przynoszą stałe, ogromne straty.
Udostępniamy pisma, jakie każdy może wysłać z tego rodzaju żądaniami do KNF. Komisja musi je rozpatrzeć.
Mamy osobne pisma dla tych, którzy mają "produkty" Europy lub Open Life, a także pisma dla tych, którzy są zbulwersowani tą sytuacją i oczekują działań od Komisji, ale nie są nieszczęśliwymi posiadaczami takich polis.
Wystarczy ściągnąć pismo, wstawić własne dane i wysłać do KNF pocztą lub poprzez specjalny formularz dostępny na stronach KNF tutaj: http://bit.ly/1uji2iT
1. Europa - wszyscy
http://bit.ly/1ujiC05
2. Open Life - wszyscy
http://bit.ly/1zfs8gx
Nie dajmy się doić. Niech ta akcja zmusi KNF do obrony klientów! Więcej na przywiazanidopolisy.pl oraz na Facebook-u.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki