Cypryjski kryzys skutecznie zniechęcił inwestorów do kupowania akcji, zarówno na europejskich rynkach, jak i na warszawskiej giełdzie. Kurs Ganta ponownie skupia na sobie uwagę inwestorów.
Niespodziewany obrót spraw wokół cypryjskiego kryzysu mocno zaniepokoił inwestorów na europejskich giełdach. Perspektywa uszczuplenia depozytów klientów cypryjskich banków rodzi niebezpieczny precedens, który może wróżyć podobne działania w innych krajach zagrożonych kryzysem finansów publicznych.
Stąd obserwowana dzisiaj silna przecena europejskich banków. Akcje francuskiego Societe Generale, włoskiego UniCredit i holenderskiego ING traciły momentami nawet około 5 proc. Najważniejsze europejskie indeksy traciły od 1 proc. (niemiecki DAX i francuski CAC40) do ponad 2 proc. (włoski FTSE MIB).
Także na amerykańskiej giełdzie było widać wpływ niepokojących wydarzeń w Europie, gdyż indeksy traciły około 0,5 proc. na początku sesji.
Przed spadkami nie ustrzegł się także warszawski rynek – przed 17.00 WIG20 traci około 1,4 proc. przy obrotach sięgających 530 mln złotych. W zestawieniu blue chipów najmocniej przeceniany jest KGHM, którego akcje tracą ponad 2,5 proc. Z kolei na plusie pozostają akcje TPSA, które drożeją około 0,7 proc.
Ponadprzeciętna uwagę użytkowników Bankier.pl skupia na sobie Gant (pierwsze miejsce w Rankingu popularności spółek). Dzisiaj kurs dewelopera ponownie charakteryzuje silna zmienność – po spadku do nawet 1,82 złotego kurs zagościł na poziomie 2,10 złotego, aby przed 17.00 oscylować w okolicach 1,97 złotego.
PL























































