W 2025 r. główne indeksy na GPW tylko rosną, a to oznacza, że mają za sobą już trzy wzrostowe sesje. W piłkarskiej nomenklaturze powiedzielibyśmy, że to hat-trick popytu. Ekspert nie wyklucza, że słabość polskiego parkietu z ostatnich miesięcy może dobiegać końca.


WIG20 zakończył dzień wzrostem o 0,9 proc. i była to trzecia wzrostowa sesja na GPW w nowym roku. Tyle samo dni wzrostów ma za sobą WIG, który we wtorek zyskał 0,92 proc. mWIG40, poszedł tą samą ścieżką w górę o 1,19 proc., a sWIG80 wzrósł o 0,16 proc.
Obroty było dość spore, bo na szerokim rynku wyniosły 1,5 mld zł, z czego 1,13 mld dotyczyło spółek z WIG20. To może świadczyć, że rodzimym rynkiem interesował się nie tylko krajowy kapitał. Zwłaszcza handel na narodowych czempionach mógł o tym świadczyć, gdzie handel na Orlenie, PZU i PKO przekroczył w sumie 469 mln zł.


"Akcentujemy, że polskie spółki są notowane z dużym dyskontem do MSCI Emerging Markets i nie wykluczone, że słabość naszej giełdy trwająca od lipca może się wyczerpywać, im bliżej nominacji D. Trumpa. To może być trigger do wzrostu wycen na naszej giełdzie" - powiedział Sobiesław Kozłowski, dyrektor Departamentu Analiz i Doradztwa Noble Securities, cytowany przez PAP.
Wśród blue chipów, we wtorek od początku sesji jednymi z najmocniej rosnących spółek były KGHM (2,01 proc.) i JSW (2,84 proc.). Wzrosty cen surowców w ślad za nieco gorszą postawą dolara w pierwszej połowie dnia mogły być wytłumaczeniem ich lepszej postawy. Na rynku pojawiła się też informacja „The Washington Post”, że plany Donalda Trumpa, co do taryf celnych nie są tak kategoryczne, jak zapowiadano w trakcie kampanii wyborczej.
Na akcjach Orlenu (1,4 proc.) także mogły odbijać się wzrosty cen ropy, ale spółka podała również, że zatrzymał się spadek jej modelowej marży rafineryjnej, która w IV kwartale (7,7 dol./baryłka) utrzymała się na poziomie z III trzeciego kwartału.
Ostatecznie lepiej od spółek surowcowych zachował się spółki finansowe. Alior Bank zyskał 3,21 proc., akcje PZU poszły w górę o 2,93 proc. Dobrze radziły sobie walory Pekao (2,46 proc.) czy Santandera (2,04 proc.). W ciągu dnia poznaliśmy dane o inflacji w strefie euro, które pokazały przyspieszenie wskaźnika HICP.
Po drugiej stronie tabeli wyników WIG20 były akcje Dino (-1,46 proc.), CD Projekt (-1,43 proc.) i PGE (-1,32 proc.). Ta ostania poinformowała, że rozpoczęła testy na utratę wartości aktywów, a doświadczenie mówi, że może to skończyć się odpisami, choć także może przynieść odwrotnych skutek, o czym więcej w artykule „Miliardy odpisów w spółkach Skarbu Państwa, czyli jak zarządzać wynikiem”. Pod kreską w WIG20 były jeszcze Budimex, Orange, Allegro, Kruk, Kęty czy Cyfrowy, ale ich spadki nie przekroczyły 0,5 proc.
Z tzw. szerokiego rynku wyróżnił się kurs Text (-19,1 proc.), który zagregował na podane w piątek szacunkowe dane sprzedażowe za ostatni kwartał i prezentację inwestorską. Pozytywnie na raport giełdowy zareagował kurs Benefit Sytsems (4,59 proc.), który w czasie sesji poprawił swój historyczny szczyt i był także najwyżej na zamknięciu. Spółka podała raport o liczbie aktywnych kart multisport na koniec IV kwartału, o czym więcej w artykule „Noworoczne tłumy w siłowniach i klubach fitness. Tyle kart Multisport jeszcze nie było”.
Najwyżej w historii był też w piątek kurs XTB (5,05 proc.), który zaczął piąć się wyraźnie w górę jeszcze przed Bożym Narodzeniem. W międzyczasie spółka poinformowała o kolejnych licencjach za granicą i nowych rynkach rozwoju.
Swój rajd kontynuuje kurs XTPL (9,42 proc.), po tym jak spółka w ubiegły piątek poinformowała o pierwszym zamówieniu na swoje produkty z przeznaczeniem do wdrożenia przemysłowego. Z mniejszych spółek, szacunkowymi wynikami zaskoczył Dadelo (10,7 proc.), a Movie Games (11,88 proc.) poinformowało, że podpisało umowę z Microsoft na wydanie „Drug Dealer Simulator 2” na konsole Xbox. Spółka będzie bezpośrednim i jedynym wydawcą wersji konsolowej.


Michał Kubicki