Po latach przerwy grecki rząd wrócił na międzynarodowy rynek długu. Światowe media głównego nurtu triumfalnie oznajmiają, że Grecja sprzedała 5-letnie obligacje o wartości 3 mld dolarów przy rentowności 4,95%.
Jak donosi "Wall Street Journal", popyt na greckie obligacje znacznie przewyższył oczekiwania i sięgnął 17 mld euro. Po raz ostatni Grecja sprzedała długoterminowe obligacje w 2010 r. Od tamtej pory Ateny finansowały swoje potrzeby wielomiliardowym pakietem pomocowym z Troiki oraz krótkoterminowym długiem.
- Dziś wróciliśmy na międzynarodowe rynki długu po raz pierwszy od 4 lat. To „katalityczne” przedsięwzięcie – stwierdził grecki minister finansów Yannis Stournaras tuż przed przedstawieniem szczegółów emisji.
W opinii zagranicznych komentatorów, powrót kraju na rynek długu oznacza, że jego sytuacja poprawia się. W tym roku pierwszą emisję obligacji od wyjścia z programu pomocowego przeprowadziły też Irlandia i Portugalia.
Dzień pierwszej od 4 lat emisji długu zbiegł się z zamachem bombowym w Atenach. Przed świtem obok budynku Banku Grecji eksplodowała bomba. Bank centralny nie został jednak istotnie uszkodzony – zniszczeniu uległy głównie szyby w okolicznych budynkach. Wybuch miał miejsce w dzielnicy biznesowej, a niedaleko znajduje się budynek greckiego parlamentu.
/mz


















































