Okres deflacji w Polsce dobiegł końca – poinformował Główny Urząd Statystyczny. Statystyczny spadek cen obserwowano w naszym kraju od lipca 2014 r.
W listopadzie ceny towarów i usług konsumpcyjnych nie zmieniły się w ujęciu rocznym i wzrosły o 0,1% w ujęciu miesięcznym - poinformował dziś GUS. Rynkowy konsensus, zakładał właśnie takie odczyty. W październiku GUS odnotował roczny spadek cen o 0,2%.
Według danych GUS deflacja cenowa nad Wisłą utrzymywała się przez 28 miesięcy - od lipca 2014. Największy spadek cen (-1,6%) odnotowano w lutym 2015 r. Był to pierwszy epizod deflacyjny w historii III Rzeczypospolitej. Obecnie natomiast po raz pierwszy roczna dynamika cen wynosi zero.


Warto dodać, że według Eurostatu deflacja w Polsce skończyła się już w październiku. Rozbieżność między oboma urzędami statystycznymi wynika z różnych sposobów obliczania – dane do inflacji HICP pochodzą z wydatków budżetów gospodarstw domowych oraz z rachunków narodowych, a do obliczanego przez GUS CPI tylko z wydatków budżetów domowych.
Opublikowane dziś dane GUS to tzw. szybki szacunek – wyniki mają charakter wstępny i mogą ulec zmianie. Ostateczne dane za listopad GUS opublikuje 12 grudnia o 14:00. Wtedy też poznamy kompozycję zmian w CPI, czyli dynamikę cen w poszczególnych kategoriach produktów.
Dziś o 10.00 GUS opublikował szczegółowe dane o wzroście PKB w trzecim kwartale. Zgodnie z oczekiwaniami, wskaźnik w górę ciągnęła wspierana programem 500+ konsumpcja, dołowały zaś inwestycje.
Michał Żuławiński
Chcesz dowiedzieć się, co potaniało, a co podrożało w okresie deflacji? Sprawdź
na naszych infografikach.