REKLAMA
ZAPISZ SIĘ

ChatGPT opowiedział, po co Microsoft inwestuje miliardy w sztuczną inteligencję

Michał Kubicki2023-01-30 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2023-01-30 06:00

Publikacja wyników Microsoftu była okazją do zaprezentowania prognoz finansowych na kolejne kwartały. Nie są one najlepsze, nie zmienia to jednak faktu, że technologiczny gigant z Redmond coraz więcej chce wydawać na rozwój sztucznej inteligencji (AI). Jednym z flagowych produktów ma być ChatGPT, który bije rekordy popularności.

ChatGPT opowiedział, po co Microsoft inwestuje miliardy w sztuczną inteligencję
ChatGPT opowiedział, po co Microsoft inwestuje miliardy w sztuczną inteligencję
fot. Ascannio / / Shutterstock

Czym jest ChatGPT?

ChatGPT (ang. Generative Pre-trained Transformer) to aplikacja opracowana przez amerykańską firmę OpenAI. Sztuczna Inteligencja (ang. Artificial Intelligence, AI) na podstawie dostępnych danych generuje tekst, odpowiadając na pytania i polecenia od użytkowników. Radzi sobie całkiem nieźle i zostaje już wykorzystywana do pisania szkolnych wypracowań, rozwiązywania zadań matematycznych i odpowiedziała w tym artykule, po co Microsoft inwestuje w sztuczną inteligencję.

"ChatGPT można z powodzeniem używać jako wsparcie przy pisaniu tekstów literackich lub naukowych. Może stworzyć zarys, szkic tekstu i wskazać listę wątków, które należy poruszyć" – powiedział PAP Marcin Wilkowski z Centrum Kompetencji Cyfrowych Uniwersytetu Warszawskiego.

Jest jeszcze druga strona medalu, o której informuje m.in. Check Point Research, opisując wykorzystywanie AI do cyberprzestępstw, gdzie aplikacja wydatnie pomaga m.in. w pisaniu złośliwego oprogramowania, co przekłada się na wzrost liczby ataków phishingowych.

Platforma została uruchomiona 30 listopada 2022 i szybko zwrócił na siebie uwagę internautów, o czym świadczy rosnąca liczba wyszukiwań w „Google”. ChatGPT miał zyskać w ciągu 5 dni milion użytkowników, chociaż sam odpowiada, że nie ma oficjalnych danych na ten temat. Jeśli jednak to prawda to deklasuje on pod tym względem Facebooka, który 1 milion użytkowników miał  po 10 miesiącach, czy Instagrama, któremu zajęło to 2,5 miesiąca.

Wcześniej Open AI pokazało program Dall-E 2, także oparty o pracę sztucznej inteligencji, który tworzy wysokiej rozdzielczości obrazy na podstawie tekstowych opisów. Wpisanie kilku słów kluczowych pozwala AI wygenerować grafikę oraz rozbudowywać gotowe już zdjęcia o kolejne elementy, a także przetwarzać ich wygląd, zgodnie z wpisaną komendą. 

Po co Microsoft inwestuje w ChatGPT?

Przywołanie na początku wyszukiwarki Google ma swój powód. To właśnie zaprzęgniecie ChatGPT i jego integracja z wyszukiwarką "Bing" należącą do Microsoftu ma rzucić wyzwanie Alphabetowi (właściciel Google). Dlatego też gigant z Redmond ogłosił, że zainwestuje w OpenAI 10 mld dolarów.

Współpraca obu firm trwa już od kilku lat i zaczęła się dosyć szybko po powstaniu Open AI. Założonej w 2015 r. jako organizacja non-profit przez m.in. Sam Altmana, Elon Muska, Petera Thiela, polskiego programistę Wojciecha Zarembę oraz takie firmy jak Amazon Web Services, Infosys i YC Research, by wspierać rozwój sztucznej inteligencji.

Pierwsza faza partnerstwa Microsoftu i OpenAI dotyczy 2019 r. i inwestycji w projekt 1 mld dolarów, następnie w 2021 r. uruchomiono usługę Azure OpenAI, zapewniającą przedsiębiorcom dostęp do usług sztucznej inteligencji na platformie chmurowej Azure. W styczniu 2023 r. Microsoft ogłosił, że zainwestuje 10 mld dolarów, z tym że będzie zabierał 75 proc. zysków OpenAI do czasu zwrotu inwestycji, po czym przejmie 49 procent udziałów w firmie.

„Celem inwestycji miałaby być m.in. integracja Chat GPT z wyszukiwarką Microsoftu, która z roku na rok powiększa swój udział w rynku, ostatnio z 7,2 do 9 proc. Od 10 lat niekwestionowanym liderem pozostaje tu przeglądarka firmy Alphabet – Google, z której korzysta 84 proc. internautów na świecie” - komentuje Grzegorz Dróżdż analityk Conotoxi.  

„Gdyby jednak inwestycja Microsoftu zaowocowała podwojeniem udziału wyszukiwarki Bing na rynku, to przy utrzymaniu marży z reklam na poziomie Google’a przychody koncernu mogłyby wzrosnąć rocznie o ok. 35 miliardów dolarów” – szacuje potencjał wykorzystania ChatGPT analityk.

Zwrot z inwestycji może jednak trochę zająć, ponieważ OpenAI generuje wysokie koszty rozwijania i obsługi sztucznej inteligencji. Według jednego z założycieli, „przyprawiają one o zawrót głowy”, i wynoszą kilka centów za czat w kosztach obliczeniowych.

Jednak już w bieżącym roku OpenAI spodziewa się zarobić 200 milionów dolarów na licencjach i produktach premium, takich jak ChatGPT Professional. Sam Microsoft wydaje się mocno zaangażowany w popularyzację powszechnego dostępu do sztucznej inteligencji.

„Naszą współpracę z OpenAI oparliśmy na wspólnych ambicjach odpowiedzialnego rozwoju najnowocześniejszych badań nad sztuczną inteligencją i demokratyzacji sztucznej inteligencji jako nowej platformy technologicznej” - powiedział Satya Nadella, prezes Microsoftu.

Negatywne prognozy Microsoftu

Prezes ma jednak nad czym myśleć. Plany miliardowych inwestycji w OpenAI zostały ogłoszone oficjalnie na dzień przed publikacją kwartalnych wyników Microsoftu. Całkowite przychody wzrosły o 2 proc.  r/r, czyli najwolniej od 2016 roku. Jeszcze, o ile zysk na akcje okazał się lepszy od oczekiwań, o tyle zaprezentowane prognozy nie napawają optymizmem. Poza tym firma ogłosiła, że zwolni ponad 10 tys. pracowników. Kurs akcji od kilkunastu miesięcy jest w trendzie spadkowym i od swojego historycznego maksimum z listopada 2021 r. spadł o 29 proc. 

Bankier.pl

„Prognozy Microsoftu na 2023 są negatywne - zakładają pogłębiający się spadek przychodów we wszystkich segmentach działalności spółki. Słowem - zarząd przygotowuje się na nadejście recesji, odcinając się od giełdowego hurraoptymizmu” – czytamy w komentarzu DM XTB.

Uwagę zwraca jednak pewna odporność usług chmurowych Microsoftu. Przychody w segmencie inteligentnej chmury wyniosły w ostatnim kwartale 21,51 mld dol, co oznacza wzrost o 18 proc. i nieznaczne przekroczenie konsensusu. Z kolei przychody z Azure i innych usług w chmurze, wzrosły o 31 proc., także powyżej konsensusu.

Rozwój sztucznej inteligencji oraz jej upowszechnianie wśród klientów masowych szybko przełożyło się na większe zainteresowanie inwestorów. Informacje o tym, że spółka BuzzFeed z USA zacznie w swoich mechanizmach przygotowywania treści wykorzystywać sztuczną inteligencję (AI), podbiła jej kurs na jednej sesji o 119 proc. Wydaje się, że temat komercjalizacji możliwości takich projektów jak ChatGPT będzie w najbliższym czasie, pilnie śledzony przez Wall Street i może być kolejnym "czarnym koniem" wyścigu "nowych" technologii, które mają szansę zrewolucjonizować ofertę usług big techów. 

ChatGPT odpowiada

"Inwestycje Microsoftu w ChatGPT są częścią szerszej strategii firmy skoncentrowanej na rozwijaniu i oferowaniu innowacyjnych rozwiązań AI dla różnych sektorów. Poprzez inwestycje w ChatGPT, Microsoft zwiększa swoją pozycję na rynku rozwiązań językowych AI i pozwala swoim klientom korzystać z zaawansowanej technologii generowania tekstu" – generuje odpowiedź ChatGPT pytany o inwestycje technologicznego giganta w Open AI.  

Pytanie o przewagę Microsoftu nad Amazon Web Service, jaką może zdobyć dzięki technologi Open AI, wykrzesała z AI już nieco bardziej złożoną odpowiedź: "Oba te giganty technologiczne konkurują ze sobą w wielu sektorach, w tym w chmurze obliczeniowej. Inwestycja Microsoftu w OpenAI może pomóc im w rozwijaniu i ulepszaniu ich usług AI, co może wpłynąć na ich pozycję w rynku. Jednak wiele innych czynników, takich jak strategie marketingowe, ceny i innowacje, również ma wpływ na rywalizację między nimi".

"W kontekście przyszłości, możemy spodziewać się dalszych inwestycji Microsoftu w rozwój ChatGPT i innych rozwiązań AI, co pozwoli firmie utrzymać swoją pozycję lidera na rynku rozwiązań chmurowych i AI" - czytamy w dalszej części stworzonej odpowiedzi.

Nie musi to być jednak droga prosta, zważywszy na koszty obsługi sztucznej inteligencji oraz jej ciągłe niedoskonałości. Chociaż w mediach pojawiały się informacje że ChatGPT zdał kilka egzaminów zawodowych, nawet tych wymagajacych, pisze oprogramowanie, przy odpowiednio zadanej komendzie, a nawet wciela się w rolę doradcy inwestycyjnego i podpowiada, że ekspozycję na technologię uczenia maszynowego i sztucznej inteligencji dają także takie spółki jak IBM, Nvidia czy pozostałe z grupy FAANG, to są to póki co, lepsze lub gorsze, wygenerowane odpowiedzi na zadane pytania i komendy. Gorzej(?), gdy zacznie odpowiadać niepytany.

Cytowany przez PAP ekspert z Centrum Kompetencji Cyfrowych Uniwersytetu Warszawskiego Marcin Wilkowski, zauważa jednak, że ChatGPT ma pewne problemy. Ich rozwiązanie może chwilę potrwać i na pewno będzie wymagało kolejnych badań nad rozwojem AI.

Zaznacza, że program ChatGPT nie jest wszystkowiedzący. Na przykład ma ograniczone informacje o zjawiskach i wydarzeniach po 2021 r. Może też tworzyć logiczne i gramatyczne odpowiedzi, które jednak okazują się błędne w szczegółach takich, jak daty, nazwiska czy tytuły książek.

 Jednocześnie podkreślił, że niektóre organizacje naukowe czy redakcje czasopism informują już o niedopuszczaniu artykułów pisanych z wykorzystaniem ChatGPT. Zdaniem innych ekspertów ChatGPT będzie niebawem najczęściej cytowanym autorem wszechczasów.

Źródło:
Michał Kubicki
Michał Kubicki
redaktor Bankier.pl

Redaktor działu Rynki Bankier.pl. Absolwent finansów i rachunkowości na UMCS w Lublinie. W czasie studiów zainteresował się giełdą i rynkami finansowymi, które to zainteresowania rozwinął na SGH w Warszawie na kierunku Bankowość Inwestycyjna. Na co dzień obserwuje notowania warszawskiej giełdy, by przekazać czytelnikom portalu najważniejsze informacje z parkietu oraz przybliżyć istotne wiadomości ze spółek. tel.728 927 242

Tematy
Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Advertisement

Komentarze (9)

dodaj komentarz
tesserakt
Ai - brzmi jak eye .Wszystkowidzące..
159120br
Trwa III wojna światowa między transhumanizmem a duchowością. Walka o nasze dusze, bez strzałów. Próbują zmienić nasze geny, i połączyć człowieka z maszyną - zombie, bez duszy i emocji, posłusznych niewolników. Chcą skatalogować, zmapować, zhakować oraz monitorować nas. Służy do tego m. in. sztuczna inteligencja, największe zagrożenia Trwa III wojna światowa między transhumanizmem a duchowością. Walka o nasze dusze, bez strzałów. Próbują zmienić nasze geny, i połączyć człowieka z maszyną - zombie, bez duszy i emocji, posłusznych niewolników. Chcą skatalogować, zmapować, zhakować oraz monitorować nas. Służy do tego m. in. sztuczna inteligencja, największe zagrożenia ludzkości. Już działa tzw.Czerwona Królowa, ulokowana pod portem lotniczym w Denver ze słynnymi obrazami o końcu świata, samodzielna i niezależna AI, monitorująca cały ruch w internecie. Trwa największa bitwa w dziejach ludzkości. Teraz albo nigdy!
mistrz_erudycji
Dokładnie tak, trzeba zauważyć że to co teraz nam firmują czyli całe te metaverse i inne wirtualne światy to jest kres człowieka. Obecnie świat w którym żyjemy daje nam nieograniczone możliwości dla naszej inwencji, świat wirtualny ograniczony jest do wyobraźni tego kto go pisał.
godojoshi
Jakiej duszy? Problemem ludzkiego gatunku jest właśnie to, że uważa się za jakiś specjalny byt, między innymi posiadający jakąś duszę. Nie mieszaj dwóch osobnych światów. Namacalnego, fizycznego, w którym jesteś w stanie opisywać procesy i je udawadniać, od świata transcendentalnego, który prawdopodobnie jest wytworem ludzkiej wyobraźni Jakiej duszy? Problemem ludzkiego gatunku jest właśnie to, że uważa się za jakiś specjalny byt, między innymi posiadający jakąś duszę. Nie mieszaj dwóch osobnych światów. Namacalnego, fizycznego, w którym jesteś w stanie opisywać procesy i je udawadniać, od świata transcendentalnego, który prawdopodobnie jest wytworem ludzkiej wyobraźni i wynikiem ogromnego egocentryzmu gatunku ludzkiego. Poza tym nie wiesz co się zdarzy i jakie będą skutki. Miliony lat temu też pewnie były takie małpiaki, które mówiły, że wyjście z jaskini jest złe i sprowadzi zagładę. Może pewnego razu i się to sprawdzi, ale na tym polega właśnie wyjątkowość ludzi - są ciekawi, choć oczywiście może to nas zaprowadzić w kierunku zagłady. Kiedyś też na pewno ktoś mówił, że jazda samochodem to wytwór szatana, a komputery to czyste zło...
go_ral
bez wystrzalow a jednak gina ludzie. wlasciwie to przez wszelkie lockdowny covidowe i ograniczanie dostepu do lekarzy zginely na calym swiecie dziesiatki milionow ludzi. w samej polsce to 200tys nadmiarowych zgonow tylko dlatego ze wazniejszy byl test na covid dla zawałowca.

teraz natomiast walczymy z inflacja czyli scenariusz
bez wystrzalow a jednak gina ludzie. wlasciwie to przez wszelkie lockdowny covidowe i ograniczanie dostepu do lekarzy zginely na calym swiecie dziesiatki milionow ludzi. w samej polsce to 200tys nadmiarowych zgonow tylko dlatego ze wazniejszy byl test na covid dla zawałowca.

teraz natomiast walczymy z inflacja czyli scenariusz jest podobny jak podczas tradycyjnej wojny. najpierw gina ludzie, zrywane sa lancuchy dostaw, padaja gospodarki potem inflacja a nastepna bedzie odbudowa. niestety bedzie to odbudowa serwowana przez takie indywidua jak gates czy schwab. do tego fit for 55, nie bedziesz mial niczego, ograniczanie dostepu do energii dla zwyklych ludzi.
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
and00 odpowiada (usunięty)
możesz zmienić lokalizację w ustawieniach
godojoshi odpowiada (usunięty)
to zamiast szukać rozmawiaj z ludźmi...oops

Powiązane: Sztuczna inteligencja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki