Po 10.10 cena złota pozostawała powyżej bariery 1.600 dolarów. Podobnie cena srebra na nowo zbliżyło się do poziomu 40 dolarów.
Notowania metali szlachetnych oddają niepewność wśród inwestorów. Jest ona konsekwencją trudnego do przewidzenia wyniku rozmów podczas szczytu Eurogrupy. W trakcie dzisiejszego spotkania europejscy politycy powinni wypracować kompromis dotyczący drugiego pakietu pomocowego dla Grecji. Szanse na pomyślne zakończenie rozmów zwiększa porozumienie osiągnięte między Niemcami i Francją, o jakim doniosła agencje Reuters. Jednak brak informacji na temat kształtu ugody nie pozwala na jej ocenę.
Ostatnie dane gospodarcze nie napawają optymizmem. We wtorek inwestorzy przyjęli dobrze dane mówiące o wzroście liczby rozpoczętych budów nowych domów. Jednak entuzjazm szybko przygasiła mniejsza od oczekiwań sprzedaż domów na rynku wtórnym. Tym samym nadzieja związana z zażegnaniem kryzysu na rynku nieruchomości została szybko nadszarpnięta.
Mocnym rozczarowaniem okazały się dzisiejsze dane dotyczące chińskiego przemysłu. Indeks PMI dla sektora spadł do poziomu 48,9 p. Poziom poniżej 50 p. jest charakterystyczny dla okresu spowolnienia gospodarki. Ponadto lipcowy rezultat wskaźnika jest najsłabszym od 28 miesięcy. Działania Ludowego Banku Chin zmierzające do zatrzymania inflacji na razie zaszkodziły wzrostowi gospodarczemu. Natomiast na polu walki z wysokimi cenami władze monetarne pozostają w odwrocie.
Jeszcze wczoraj wydawało się, że kompromis w sprawie podniesienia limitu zadłużenia dla amerykańskiego rządu jest bliski. Nawet Barack Obama poparł propozycję redukcji deficytu o 3,7 bln dolarów w perspektywie 10 lat. Ostatecznie projekt spotkał się z oporem Republikanów w Izbie Reprezentantów. Chociaż nikt nie wyobraża sobie utraty płynności przez amerykański rząd, to brak wiążących porozumień zwiększa nerwowość wśród inwestorów.
P.L.


























































