Analitycy Deutsche Bank AG przewidują, że konsumpcja ropy zmniejszy się w tym roku o 1 mln baryłek dziennie. Spadek popytu na ropę to efekt pierwszej od drugiej wojny światowej równoczesnej recesji w Stanach Zjednoczonych, Europie i Japonii. Spadku cen ropy, zdaniem analityków, nie zatrzyma nawet zmniejszenie wydobycia przez kartel OPEC.
OPEC może zdecydować się na dalsze ograniczenia produkcji, jeśli cena ropy będzie spadać - uważa irański minister Mohammad Ali Khatabi. Kolejne posiedzenie OPEC odbędzie się 15 marca w Wiedniu.
Notowania kontraktów na ropę straciły 12 proc. w ubiegłym tygodniu, w reakcji na słabe dane makroekonomiczne, potwierdzające pogorszenie stanu gospodarki. W piątek, po informacji, że w Stanach Zjednoczonych w ubiegłym roku ubyło 2,59 mln miejsc pracy, kurs kontraktów na ropę na New York Mercantile Exchange obniżył się o 2,1% do 40,83 dolarów za baryłkę.
M.C.