Ponad 1 mln zł ulokowanych na kontach w euro - była minister edukacji w rządzie PiS na pewno nie musi udzielać korepetycji jak szeregowi nauczyciele. Anna Zalewska zebrała spore oszczędności, a jedynym jej zobowiązaniem jest kredyt na samochód.


Z najnowszego oświadczenia majątkowego wynika, że z tytułu wynagrodzenia z Parlamentu Europejskiego Anna Zalewska otrzymała 127 tys. euro brutto. Do tego trzeba dodać diety i dodatki według regulaminu. Dzięki takim zarobkom europosłance udało się odłożyć w 45 tys. zł, 273 tys. euro (ponad 1,1 mln zł) i 650 funtów szterlingów (ponad 3 tys. zł). W porównaniu z przedstawionymi przez polityczkę dokumentami na początku kadencji unijnej instytucji miała na koncie i w papierach wartościowych ok. 83 tys. zł.
Obecnie w rubryce papiery wartościowe Anna Zalewska zanotowała ok. 131 tys. euro w EBC i 42 tys. zł w Funduszu Inwestycyjnym Santandera.
Na liście nieruchomości znalazł się dom wart 1,2 mln zł, mieszkanie o powierzchni 69 m kw o wartości 350 tys. zł i garaż o wartości 35 tys. zł. Wszystkie stanowią współwłasność małżeńską.
Z samochodów polityczka PiS może wybierać między dwoma volkswagenami tiguanami (rocznik 2020 i 2023) oraz volvo XC z 2021 roku. Na jednego z SUV-ów zaciągnęła kredyt w wysokości ponad 96 tys. zł.
opr. aw

























































