"To będzie duże wyzwanie zarówno dla klientów, jak i dla banków. Pewne ulgi, pewne preferencje w postaci powszechnych wakacji kredytowych dla kredytobiorców kredytów hipotecznych w walucie polskiej będą musiały być współfinansowane, czy sfinansowane przez innych klientów banków. W trakcie procesu legislacyjnego zwracaliśmy na to uwagę (...)" - ocenił Pietraszkiewicz.
Jego zdaniem ustawa jest niesprawiedliwa bo promuje kredytobiorców najbardziej zamożnych kosztem m.in. deponentów, bo to oni otrzymają "nieco mniejsze oprocentowanie swoich i tak nisko oprocentowanych depozytów"
Ocenił, że udzielanie pomocy powinno być ukierunkowane tylko dla osób, której rzeczywiście tej pomocy potrzebują.
Prezydent Andrzej Duda podpisał w czwartek ustawę wprowadzającą m.in. wakacje kredytowe dla osób, które zaciągnęły złotowy kredyt hipoteczny na własny cel mieszkaniowy, reformę wskaźnika WIBOR oraz wydłużenie tarcz antyinflacyjnych do końca października br.
Wakacje kredytowe - wszystko, co warto wiedzieć
Wakacje kredytowe wchodzą w życie. Kto może skorzystać i jak złożyć wniosek? Podpowiadamy
Zawieszenie sierpniowej raty może być dla niektórych problemem
Nadpłata kredytu hipotecznego lekiem na rosnące raty? Sprawdzamy, ile można zaoszczędzić
Giełdowym okiem - banki policzyły, ile zapłacą za pomysł rządu. To tylko jeden z kilku ekstrakosztów
Ustawa o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom daje osobom spłacającym kredyt na mieszkanie możliwość skorzystania z tzw. wakacji kredytowych, a także zwiększa o 1,4 mld zł środki Funduszu Wsparcia Kredytobiorców.
Wakacje kredytowe pozwolą na zawieszenie spłaty kredytu hipotecznego udzielonego w polskiej walucie łącznie przez 8 miesięcy: po 2 miesiące w trzecim i czwartym kwartale tego roku i po 1 miesiącu w każdym z czterech kwartałów przyszłego roku. Okres kredytowania wydłuży się o liczbę miesięcy, kiedy skorzystało się z zawieszenia spłaty kredytu.
Wakacje kredytowe będą przysługiwać kredytobiorcy w stosunku do tylko jednej umowy zawartej w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych. Będzie można z nich skorzystać niezależnie od daty udzielenia kredytu hipotecznego. Zawieszenie spłaty dotyczy zarówno części kapitałowej, jak i odsetkowej kredytu. Jedyne opłaty, jakie mogą się w tym czasie pojawić, to opłaty ubezpieczeniowe.
Wniosek o zawieszenie spłaty kredytu będzie można złożyć w formie papierowej albo elektronicznej, w tym za pośrednictwem systemu bankowości elektronicznej.
ZBP: wakacje kredytowe niosą negatywne konsekwencje dla banków i klientów
Wakacje kredytowe niosą negatywne konsekwencje bankom i klientom. Spadnie oprocentowanie depozytów, a korzystającym z wakacji kredytowych trudniej będzie o nowy kredyt - ostrzegł w czwartek prezes Związku Banku Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz. Dodał, że banki szacują swoje obciążenia nawet na 30 mld zł.
Dodał, że od strony organizacyjnej banki postarają się zrobić wszystko, aby zgodnie z założeniami ustawy możliwość skorzystania z tych udogodnień nastąpiła, tak jak przewiduje ustawa, czyli żeby w ciągu kilkunastu dni można było składać wnioski.
Prezes ZBP pytany był również o to, czy banki mają szacunki, ile osób może skorzystać z wakacji kredytowych.
Jak wyjaśnił, według szacunków, w warunkach wysokiej inflacji "może skorzystać ogromna większość kredytobiorców". "I dlatego mówiliśmy, że ta ustawa jest niesprawiedliwa, bo ona promuje kredytobiorców najbardziej zamożnych kosztem deponentów, bo to oni otrzymają niestety nieco mniejsze oprocentowanie swoich i tak niskooprocentowanych depozytów, jak i kosztem innych kredytobiorców, którzy będą musieli część tych ciężarów dźwigać" - zaznaczył prezes ZBP.
"(...) Na skutek tej operacji (wprowadzenia wakacji kredytowych - PAP) obniżona zostanie siła polskich banków potrzebna przy kredytowaniu polskiej gospodarki w kolejnych kwartałach i latach i realizacji programów rozwojowych" - dodał Pieraszkiewicz.
Prezes ZBP odniósł się też do kosztów wprowadzenia wakacji kredytowych.
"Koszty, jakie poniosą banki - i tu powołam się na informację NBP, żeby nie być podejrzewanym o podawanie liczb niezweryfikowanych - mogą osiągnąć kwotę 20 mld zł. Ale trzeba pamiętać, że obok wakacji kredytowych na banki nałożone są dodatkowe obciążenia w postaci wsparcia Funduszu Wsparcia Kredytobiorców, czyli odrębnej regulacji oraz rozwiązania wsparcia funduszu stabilizującego sektor bankowy. To też jest kwota kilku miliardów złotych. Łącznie szacowaliśmy, że te obciążenia mogą przekroczyć pułap 30 mld zł w okresie dwóch lat" - poinformował Pietraszkiewicz.
Pytany był również, czy informacja o tym, że klient korzysta z wakacjach kredytowych będą umieszczone w BIK-u. Biuro Informacji Kredytowej gromadzi i udostępnia dane o historii kredytowej konsumentów i przedsiębiorców. Informacje te przekazywane są do BIK przez banki, SKOK-i oraz instytucje finansowe. BIK zostało powołane w 1997 r. przez banki oraz Związek Banków Polskich aby minimalizować ryzyko kredytowe.
"Po to są wakacje kredytowe, żeby w czasie wakacji nie brać kolejnych kredytów. Wszystkie istotne informacje podczas procesu kredytowania bank powinien brać pod uwagę. Również taka informacja, że klient z jakichś powodów musiał sięgnąć do takiego rozwiązania jak wakacje kredytowe będzie, w taki czy inny sposób, musiała być uwzględniana, no, bo inaczej, do czego byśmy doprowadzili. Bank udzielając kredytu musi dokładnie zbadać zdolność kredytową klienta i wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności (...)" - zaznaczył Krzysztof Pietraszkiewicz. (PAP)
autor: Anna Bytniewska
seb/ ana/ ab/ mmu/