REKLAMA

Zarząd Bumechu boi się wrogiego przejęcia przez Chińczyków

2017-03-27 08:18
publikacja
2017-03-27 08:18

Po trzech dniach rynkowej burzy wokół chińskiego inwestora w Bumechu i decyzji GPW zawieszającej notowania spółki, zarząd postanowił odpowiedzieć na liczne wątpliwości inwestorów.

Zarząd Bumechu boi się wrogiego przejęcia przez Chińczyków
Zarząd Bumechu boi się wrogiego przejęcia przez Chińczyków
fot. Jason Lee / / Reuters

[Aktualizacja 12:00] Komisja Nadzoru Finansowego opublikowała komunikat, w którym twierdzi m.in., że do "Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF) nie wpłynęło zawiadomienie od China Coal Energy Company Limited („China Coal”) o nabyciu akcji spółki BUMECH".

Gdy w środę opublikowano informację o dokupieniu akcji Bumechu przez China Coal Energy Company Limited, a kurs spółki wystrzelił, wielu inwestorów zastanawiało się, czy do polskiej firmy faktycznie wszedł "ten" chiński gigant, czy może tylko spółka o tej samej nazwie. Nie byłby to pierwszy przypadek w historii GPW, gdy w ten sposób próbuje się zmanipulować inwestorów. Kwestię starał się wyjaśnić w krótkiej rozmowie z "Pulsem Biznesu" prezes Bumechu, ale w piątek KNF zażądała zawieszenia notowań spółki, co mogło na nowo rozbudzić wątpliwości inwestorów. Chińczycy nie odpowiedzieli na nasze zapytanie w tej sprawie. Problem z kontaktem z chińskimi firmami czy instytucjami rządowymi jest jednak powszechny.

Wiarygodność Chińczyków została potwierdzona przez Bumech w komunikacie opublikowanym po zakończeniu piątkowej sesji: "Spółka – w zakresie dostępnych możliwości i ram czasowych – zweryfikowała wiarygodność tego zawiadomienia, sprawdzając m.in. że podmiot o nazwie China Coal Energy Company Limited istnieje, jest spółką notowaną na chińskiej giełdzie i prowadzi działalność gospodarczą w przemyśle wydobywczym."

Do raportu dołączono pismo wysłane przez China Coal Energy Co do KNF i Bumechu, w którym chińska firma informuje o przekroczeniu progu 5 proc. akcji producenta maszyn górniczych. Pod notyfikacją widnieje nazwisko dyrektora wykonawczego Li Yanjianga i pekiński adres siedziby spółki, które są zgodne z prawdziwymi informacjami o spółce z Państwa Środka. Natomiast wiadomości wysyłane na podany mail są zwracane nadawcy.

Drugą interesującą kwestią, do której odniósł się zarząd Bumechu w piątkowym komunikacie, jest zawieszenie notowań spółki na GPW na żądanie KNF. Spółka informuje, że "sytuacja z ostatnich dni wskazuje na prawdopodobieństwo wystąpienia zdarzeń sprzecznych z przepisami prawa oraz zmierzających do możliwego wrogiego przejęcia". Chiński inwestor już w środę zawiadamiał, że "dalszy wzrost zaangażowania kapitałowego w spółce jest możliwy i może zostać zwiększony w ciągu 12 miesięcy".

China Coal Energy Co jest częścią kontrolowanego przez chiński rząd konglomeratu China Coal Group - jednego z największych na świecie producentów węgla. Kapitalizacja spółki notowanej na giełdzie w Hongkongu wynosi około 10 mld USD, a zeszłoroczny zysk prawie 300 mln USD przy blisko 9 mld USD przychodów. W najbliższym czasie spółka ma się skupić na rozwijaniu czystych technologii węglowych.

Bumech to przedsiębiorstwo z branży maszynowej świadczące usługi dla górnictwa. Trzy podstawowe obszary działalności to: drążenie wyrobisk podziemnych, produkcja urządzeń i maszyn górniczych oraz serwis i remonty maszyn. Kapitalizacja spółki po ostatnich dynamicznych wzrostach wynosi 89 mln zł.

Zwiększanie zaangażowania w Bumechu wpisuje się w strategię międzynarodowej ekspansji chińskich przedsiębiorstw, szukających w Europie i USA zyskownych aktywów, zaawansowanych technologii, wykształconej siły roboczej, znanych marek czy rynków zbytu na swoje produkty. W kontekście problemów gospodarki Państwa Środka nie bez znaczenia jest również możliwość dywersyfikacji portfela.

Rhodium Group obliczył, że wartość napływu chińskich bezpośrednich inwestycji zagranicznych do Europy i Ameryki Północnej w 2016 r. podwoiła się w porównaniu do roku poprzedniego, sięgając 94,2 mld USD. Chińczycy inwestują miliardy na całym świecie, kupując nie tylko udziały w spółkach, ale i lokując środki w obligacje innych krajów czy udzielając im pożyczek.

Tak gwałtowny wzrost napływu środków zza Muru, przy równoczesnej niechęci Pekinu do dopuszczania zagranicznych inwestorów do strategicznych branż w Chinach, wzbudza obawy dotyczące bezpieczeństwa narodowego w niektórych krajach rozwiniętych. Firmy zza Muru są często blisko związane z komunistyczną władzą, która może wykorzystać pozyskane technologie m.in. do rozwoju potencjału militarnego Państwa Środka. W Polsce szerokim echem odbiła się ostatnio sprawa chińskiej inwestycji w lidera rynku ochrony - Konsalnet, ochraniającego polskie jednostki wojskowe.

Maciej Kalwasiński

Źródło:
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (18)

dodaj komentarz
~xxx
Wrogie przejęcie.. trzeba było utrzymywać pakiet kontrolny ...a nie minimalna ilość by pozostawać akcjonariuszem wiekszosciowym. .. drukowac akcji na pęczki. ..obejmowac za grosze i puszczać do leszcza...to lubicie...a teraz Kwik świń..że ktoś je chce od koryta odsunąć.. .
~Exciter
No dobra potoki słów ale nadal nie ma żadnej konkretnej przesłanki do tego aby zawiesić kurs! Od kiedy w Polsce ktokolwiek przejmował się "wrogim przejęciem" zwłaszcza firmy na giełdzie w prywatnych rękach? Nagle, po tysiacach sytuacji gdzie jawnie zarządy firm okradały mniejszosciowych akcjonariuszy w białych rękawiczkach No dobra potoki słów ale nadal nie ma żadnej konkretnej przesłanki do tego aby zawiesić kurs! Od kiedy w Polsce ktokolwiek przejmował się "wrogim przejęciem" zwłaszcza firmy na giełdzie w prywatnych rękach? Nagle, po tysiacach sytuacji gdzie jawnie zarządy firm okradały mniejszosciowych akcjonariuszy w białych rękawiczkach spełniając "wymogi formalne" i przepychając co sie tylko dało pod "bacznym" okiem KNF teraz zwykły zakup akcji powoduje takie poruszenie i interwencje na najwyższych szczeblach. Polak Polaka może okradać na żywca ale Chińczyk nie może uczciwie dokupić sobie akcji?!!!!!!!!!!!
Żyjemy w prawdziewj Republice Bananowej
~Oz
No właśnie - jakie są zarzuty?
~haremik_głup_Rysia
kity z satelity
~TO
ściema grubego kalibru ! Kilku cwaniaków w sekundzie napełniło wory kosztem proletariatu !!!!
~yyy
sami przejeli spolke z new conect zeg (chyba) to teraz drugi chce dwa w jednym
~ppłk
Manipulacja. Chińczycy jakby chcieli przejąc, to skup byłby przez słupy i przez jakiś czasy wszyscy byliby pod progiem.
~metrino
Dodajmy polskie litery w piśmie i mamy odpowiedz
~Oz
Czym się różni "wrogie" przejęcie od zwykłego?
~asas
Boją się "wrogów" to po co poszli na giełde ?

Powiązane: Chiny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki