REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

ZNP: rozpoczynamy przygotowania do strajku w oświacie

2016-12-20 13:57
publikacja
2016-12-20 13:57

"Rozpoczynamy przygotowania do strajku w oświacie, strajk powinien odbyć się w marcu" - poinformował we wtorek przewodniczący ZNP Sławomir Broniarz po posiedzeniu Zarządu Głównego organizacji. ZNP domaga się w ten sposób od rządu m.in. wycofania z reformy oświaty.

fot. Michal Dyjuk / / FORUM

Ustawy reformujące system szkolny w Polsce zostały w ubiegłym tygodniu uchwalone przez Sejm, a Senat nie wprowadził do nich poprawek. Jeśli podpisze je prezydent, rozpocznie się zamykanie gimnazjów. Przywrócone zostaną 8-letnie szkoły podstawowe, 4-letnie licea i 5-letnie technika, a w miejsce szkół zawodowych powstaną dwustopniowe szkoły branżowe.

Jak powiedział Broniarz, planowany strajk nie będzie ostrzegawczym, ale będzie polegał na co najmniej jednodniowym, "całkowitym powstrzymaniu się od pracy".

"O tym, czy w danej placówce ten strajk dojdzie do skutku, będzie decydowało referendum, ale procedury zostały uruchomione" - powiedział szef ZNP.

Zarząd Główny Związku Nauczycielstwa Polskiego (ZG ZNP) domaga się w ten sposób od rządu wycofania się z przeprowadzania "wadliwej, szkodliwej reformy" edukacji. "A jednocześnie domagamy się zwiększenia nakładów na edukację, w tym na wynagrodzenia nauczycieli i pracowników oświaty" - powiedział Broniarz.

"Jednocześnie chcemy, aby prezydent - i to jest także intencją naszej uchwały - wystąpił do Senatu RP o przeprowadzenie ogólnonarodowego referendum, dotyczącego ustroju szkolnego" - dodał szef ZNP.

Wtorkowa uchwała ZG ZNP oznacza, że we wszystkich ogniwach związku rozpoczynają się procedury związane z wejściem w spór zbiorowy z pracodawcą.

Wśród szczegółowych żądań dotyczących pracodawców - którymi w rozumieniu prawa oświatowego są szkoły - ZNP wymienia m.in. to, by "do roku 2022 nie były podejmowane żadne działania zmierzające do jakichkolwiek zmian w zakresie stosunków pracowniczych osób zatrudnionych w tych szkołach i podlegających ustawie Karta nauczyciela, jak również ustawie o pracownikach samorządowych".

"Domagamy się także podniesienia wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli i pracowników oświaty o kwotę nie mniejszą niż 10 proc., a jednocześnie zwiększenia udziału wynagrodzenia zasadniczego w wynagrodzeniu łącznym, tak aby można było spełnić postulaty wynikające z uchwały Zarządu Głównego z 18 października 2016 r." - poinformował Broniarz.

Szef ZNP zaznaczył, że związek będzie gotowy do przeprowadzenia strajku "na ostatni dzień lutego", a sam strajk "może i powinien odbyć się w marcu".

Jak mówił, ZNP nie chce być oskarżany o "strajk dziki, nielegalny", dlatego szczegółowo przeprowadzi całą "skomplikowaną" procedurę związaną z przeprowadzaniem sporów zbiorowych.

Według ZNP rządowa reforma edukacji jest "nieuzasadniona i nieprzemyślana, wprowadza wieloletni chaos organizacyjny i programowy, naraża dziesiątki tysięcy nauczycieli na utratę pracy, a koszt jej wprowadzenia poniosą samorządy". Jak wyliczył związek, tylko w pierwszych dwóch latach reformy ten koszt to 985 mln zł.

Ministerstwo Edukacji Narodowej zapewnia, że reforma edukacji jest dobrze przygotowana i nie ma obaw o zwolnienia nauczycieli czy utratę unijnych środków, z których korzystały likwidowane gimnazja.

Minister edukacji Anna Zalewska podczas parlamentarnych prac nad ustawami zapewniała, że rząd jest przygotowany na reformę finansowo. Jak wyliczyła, "pieniądze wprost przeznaczone na reformę" to - oprócz 1,5 mld zł w subwencji oświatowej na sześciolatki i 418 mln zł na waloryzację płac - 900 mln zł.

W poniedziałek ZNP - wraz z organizacjami rodziców sprzeciwiających się reformie edukacji - pikietowało przed Pałacem Prezydenckim, a delegacja protestujących spotkała się z prezydentem Andrzejem Dudą. Jak relacjonował po spotkaniu Broniarz, prezydent zastrzegł, że na razie ustawy nie podpisze, bo jest ona w procesie konsultacji.(PAP)

js/ karo/

Źródło:PAP
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (11)

dodaj komentarz
~Uczeń
Broniarz niech powoli zjeżdża na emerytura LIKWIDACIA GIMNAZIUM BARDZO DOBRE!!!!
~student
Skierować nauczycieli na kursy pedagogiczne,bo większosc z nich ma poważne braki w pedagogice,zakazać tkz.korepetycji,lepiej uczyć w godzinach szkolnych
~baba
kasa misiu kasa ... tzw. "edukacja" to tylko kłopotliwy dodatek ...
~UCZEN
wy wolne macie 7 miesiecy w roku i jeszcze wam malo ?
~mgm
7 miesięcy w roku? A może 12? Kto da więcej? Licytujmy się, przecież to tylko forum, na którym można napisać każdą głupotę.

P.S. nawet gdyby było 7 miesięcy wolnego w roku to za tę pozostałą harówkę, papierologię i męczeństwo z dzieciakami, rodzicami, kuratoriami i za te pieniądze, które obecnie zarabiają nauczyciele - wolałbym
7 miesięcy w roku? A może 12? Kto da więcej? Licytujmy się, przecież to tylko forum, na którym można napisać każdą głupotę.

P.S. nawet gdyby było 7 miesięcy wolnego w roku to za tę pozostałą harówkę, papierologię i męczeństwo z dzieciakami, rodzicami, kuratoriami i za te pieniądze, które obecnie zarabiają nauczyciele - wolałbym inną pracę (i tak właśnie robię) :-)
A odpisuję tobie i innym, bo "najazd" na nauczycieli jest w tym kraju prawie tak wielki jak na policję, ciągle powtarza się w mediach te same kłamstwa i pokazuje patologiczne wyjątki (które są w każdym zawodzie), a ani jedni, ani drudzy na to nie zasługują.
~klin
Przypomina to autentyczny postulat związkowców Poczty Polskiej z 1981 r. cyt " Dostosować godziny otwarcia placówek pocztowych do potrzeb pracowników Poczty ".
~glog
Niech żyje PRL !
A Broniarz na czele.
~Bieniek
Macice wyklęte, czerwona ekipa spod znaku sierpa i młota będzie razem z KOD, PO, ZSL, Nowoczesna (samoobrona) robiła antyrzadową hucpę demoralizujac na siłę dzieci i młodzież!!
~żądania
"Zarząd Główny Związku Nauczycielstwa Polskiego (ZG ZNP) domaga się w ten sposób od rządu wycofania się z przeprowadzania "wadliwej, szkodliwej reformy" edukacji."
"A jednocześnie domagamy się zwiększenia nakładów na edukację, w tym na wynagrodzenia nauczycieli i pracowników oświaty"

W skrócie:
"Zarząd Główny Związku Nauczycielstwa Polskiego (ZG ZNP) domaga się w ten sposób od rządu wycofania się z przeprowadzania "wadliwej, szkodliwej reformy" edukacji."
"A jednocześnie domagamy się zwiększenia nakładów na edukację, w tym na wynagrodzenia nauczycieli i pracowników oświaty"

W skrócie: chcemy żeby było tak jak było, ale dajcie więcej kasy.
~bicer
Widocznie Pan Broniarz po blisko dwudziestu latach pełnienia funkcji '' nic nie mogę,, postanowił zaistnieć może prezesura się znudziła i czas na brukselskie salony

Powiązane: Edukacja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki