REKLAMA

Trzecia Droga się kończy? Hołownia zapowiada zmiany i rozmowy z PSL

2025-06-03 12:44, akt.2025-06-03 13:22
publikacja
2025-06-03 12:44
aktualizacja
2025-06-03 13:22

Lider Polski 2050 Szymon Hołownia zapowiedział we wtorek, że w partii dojdzie do zmian, które - w jego ocenie - są potrzebne, by usprawnić jej działanie. Przekazał również, że w najbliższych tygodniach Polska 2050 będzie rozmawiać z PSL o tym, czy kontynuować projekt Trzeciej Drogi. Ocenił także, że propozycja prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego ws. powołania rządu technicznego miała pokazać, że to nie lider Konfederacji Sławomir Mentzen "rozdaje karty". 

Trzecia Droga się kończy? Hołownia zapowiada zmiany i rozmowy z PSL
Trzecia Droga się kończy? Hołownia zapowiada zmiany i rozmowy z PSL
fot. Jacek Szydlowski / / FORUM

Podczas wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie marszałek Sejmu Szymon Hołownia był pytany, czy - jako lider Polski 2050 - planuje ewentualne zmiany w zarządzie partii.

Hołownia potwierdził, że partię czekają zmiany, które są - według niego - potrzebne. "Te zmiany nie biorą się z chęci rozliczeń, bo ja mam świetny zespół, z którym mi się bardzo dobrze pracuje" - zaznaczył.

"Chodzi o to, że po tych czterech kampaniach my już naprawdę wiemy, co działa, a co nie działa, kto może być na pół etatu, a kto może być na cały etat, kto powinien być w Warszawie, a kto może być w regionach" - stwierdził polityk.

Jego zdaniem trzeba "usprawnić tę maszynę i jeżeli będą jakieś zmiany, to one będą tylko i wyłącznie tym podyktowane, a nie chęcią jakichś rozliczeń, oskarżeń, zemst, albo jeszcze jakichś innych historii". "Musimy po prostu poukładać sprawną partię i to właśnie będziemy robić, także zmiany będą. Natomiast nie są one formą oceny czyjejś pracy, a po prostu usprawnieniem organizacji" - zaznaczył.

Hołownia był też pytany o ewentualne rozwiązanie koalicji politycznej Trzecia Droga, powołanej przez Polskę 2050 i PSL przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku. Pod koniec maja poseł Polski 2050 Ryszard Petru mówił, że nie widzi sensu kontynuowania projektu Trzeciej Drogi.

Hołownia ocenił we wtorek, że decyzje w sprawie dalszych losów TD miały, zgodnie z umową obu partii, zostać podjęte "po skwitowaniu procesu wyborczego". "Ostatnie wybory, na które się umawialiśmy, właśnie się dokonały, więc na pewno będziemy w najbliższych tygodniach z naszymi przyjaciółmi z PSL-u rozmawiać, czy ten projekt kontynuować, w jakiej formule go kontynuować" - powiedział. Zaznaczył natomiast, że decyzja w tej sprawie nie została jeszcze podjęta.

Hołownia: Musimy wygrać w 2027 r. z Braunami i Mentzenami tego świata

Koalicja rządząca dotrwa do wyborów parlamentarnych w 2027 r., w tym Sejmie nie ma dla niej alternatywy - ocenił we wtorek marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia. Dodał, że jeśli koalicja będzie dobrze wykonywać swoją pracę, to będzie rządzić i po kolejnych wyborach.

Hołownia pytany przez dziennikarzy o to, czy niewystawienie wspólnego kandydata koalicji rządzącej w wyborach prezydenckich zmniejszył szanse Rafała Trzaskowskiego, odpowiedział przecząco. W jego ocenie takie stawianie sprawy to próba "kolejnego przerzucania odpowiedzialności za porażkę PO". "Przegrał kandydat Platformy Obywatelskiej, przegrał kandydat Donalda Tuska" - dodał.

Hołownia także startował w wyborach prezydenckich, w I turze był kandydatem Trzeciej Drogi. Polityk wyraził przekonanie, że on jako kandydat koalicji miałby większe szanse na pokonanie Karola Nawrockiego, jednak mówienie o tym, że na pewno by wygrał, byłoby wyrazem pychy.

Jak podkreślił Hołownia, dziś koalicja rządząca musi iść do przodu i nie rozdrapywać ran, tylko przekonywać do siebie ludzi. "My musimy wygrać w 2027 r. z Braunami i Mentzenami tego świata. I wygramy" - powiedział.

Na pytanie o to, czy koalicja dotrwa do wyborów parlamentarnych w 2027 r., odpowiedział twierdząco. "Nie ma dla niej alternatywy w tym Sejmie. Koalicja będzie rządzić Polską do 2027 r., a jak dobrze zrobimy naszą pracę, przekonamy ludzi, pokażemy się z najlepszej strony, to będziemy rządzić i po 2027 r." - powiedział Hołownia.

W poniedziałek Państwa Komisja Wyborcza ogłosiła oficjalne wyniki niedzielnego głosowania w wyborach prezydenckich. Karol Nawrocki uzyskał 10 mln 606 tys. 877 głosów (50,89 proc.), zaś Rafał Trzaskowski 10 mln 237 tys. 286 głosów (49,11 proc.). Frekwencja wyniosła 71,63 proc.

Hołownia o pomyśle rządu technicznego: Kaczyński chce przejąć inicjatywę z rąk Konfederacji

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia ocenił we wtorek, że propozycja prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego ws. powołania rządu technicznego miała pokazać, że to nie lider Konfederacji Sławomir Mentzen "rozdaje karty". Kaczyński próbuje w tym momencie przejąć inicjatywę z rąk Konfederacji - powiedział.

Kaczyński ocenił w poniedziałek, że wynik wyborów prezydenckich - które wygrał Karol Nawrocki - to "czerwona kartka" dla obecnego rządu i zaproponował powołanie apolitycznego rządu technicznego, złożonego ze specjalistów. Zaapelował jednocześnie do wszystkich sił politycznych, aby poparły tę inicjatywę.

Hołownia odniósł się do pomysłu Kaczyńskiego na wtorkowym briefingu. Jego zdaniem, prezes PiS uczynił tradycję z proponowania premierów technicznych. "Ten pierwszy premier techniczny był z tableta, czyli z urządzenia technicznego, o ile dobrze pamiętam. Wczoraj już było bez urządzenia, ale premier też ma być techniczny. To jest pomysł z dziedziny publicystyki politycznej" - ocenił marszałek Sejmu, nawiązując do wydarzeń z 2013 r.; wówczas Piotr Gliński (obecny poseł PiS) przedstawił zespół 24 ekspertów, którzy mieli z nim tworzyć rząd techniczny.

"Polityka robiona na konferencjach prasowych to nie jest żadna polityka. Przyjdź i pokaż, że masz większość za konkretną propozycją, za konkretnym człowiekiem" - stwierdził Hołownia.

W opinii marszałka Sejmu, Kaczyński proponując utworzenie rządu technicznego, chciał pokazać, że to "nie Sławomir Mentzen (Konfederacja) rozdaje karty". "Kaczyński próbuje w tym momencie przejąć inicjatywę z rąk Konfederacji i to jest moim zdaniem całe zaplecze tego pomysłu" - dodał.

Hołownia dopytywany, czy jest otwarty na rozmowy w tej sprawie, przyznał, że nigdy nie miał okazji rozmawiać z prezesem PiS. "Mało tego, nawet przewodniczący (klubu PiS, Mariusz) Błaszczak ze mną nie rozmawia, tylko wysyła swoich przedstawicieli" - powiedział.

Do pomysłu szefa PiS odniósł się we wtorek na platformie X Sławomir Mentzen. "Propozycja Jarosława Kaczyńskiego, dotycząca rządu technicznego i zakończenia rządów (Donalda) Tuska, na pierwszy rzut oka wydaje się nie mieć żadnych szans na większość w Sejmie. Jeżeli jednak Kaczyński wie więcej ode mnie i jest o czym rozmawiać, to zapraszam na spotkanie. Omówmy to" - napisał.

andr/ itm/

amk/ itm/nl/ sdd/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (22)

dodaj komentarz
platfusoptymista
Kotłownia znasz się na wkopywaniu w ziemię. Najmij się do kopania rowów melioracyjnych. Wciąż są straty po powodzi wymagające usunięcia.
1a2b
Szymuś nie pajacuj! pamiętaj, że dostałeś "aż" 4x więcej głosów od kolesia który przy każdej okazji prosił żeby na niego nie głosować.... więc weź z łaski swojej spadaj na drzewo.... ciebie już nie ma
akcjoinm
Hołownia ilu z twoich 32 pOSŁÓW oraz 32 pOSŁÓW z PSL dostanie się do Sejmu w 2027 roku? 10-20 i to o ile wyżebracie miejsce na listach Tuska ale konkurencja będzie większa bo i wielu pOSŁÓW PO nie wejdzie do sejmu a i kilku z Lewicy też przeskoczy.
bha
A może jednak jest coraz większe Drżenie co do przekroczenia przyszłych Sejmo-progów %.Bo poparcie raczej szybko już spada.
klimaciarz
Szymon "Smerf Ważniak" Hołownia powinien dostać porządnego liścia, na odmulenie, gdyż co się odezwie, to bredzi...
harrytracz
Skoro obecna władza drży w posadach to jest to bardzo dobre zjawisko - nie przepchną żadnych złych ustaw (a w zdecydowanej większości tylko takie ogłaszają).
Nie ważne kto przy korycie, grunt że drży o swój stołek i byle z innego obozu niż prezydent.
incitatus
Jest PIS, PO i Konfederacja. Więc może Czwarta Droga tym razem. No i nie 2050 bo wtedy ludzkość może być już na Marsie. Może po prostu 2027 (kolejne wybory)?
pagodzik
ZSL juz teraz szuka, pod kogo sie podpiac przed kolejnymi wyborami, wiec nie zdziwie sie, jak nagle rzad Tuska przestanie miec wiekszosc.
grzegorzkubik
Mają szansę na rząd techniczny. W Hołownię nie wierzę tak samo jak w Kosiniaka. Ewentualnie w innych mniej znanych działaczy PSL-u.

Powiązane: Szymon Hołownia

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki