REKLAMA

Tobiszowski: Jednorazowa wypłata deputatu węglowego zależna od zgody strony społecznej

2016-12-01 10:42
publikacja
2016-12-01 10:42

Ewentualna wypłata jednorazowego świadczenia dla ok. 400 tys. osób uprawnionych do deputatu węglowego zależy od zgody strony społecznej na takie rozwiązanie - poinformował w czwartek w Sejmie wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.

Tobiszowski: Jednorazowa wypłata deputatu węglowego zależna od zgody strony społecznej
Tobiszowski: Jednorazowa wypłata deputatu węglowego zależna od zgody strony społecznej
fot. HENRYK PRZONDZIONO / / FORUM

Jeżeli nie będzie takiej zgody, resort będzie chciał uregulować problem w drodze ustawy, która zagwarantuje coroczną wypłatę (w postaci pieniężnej) deputatu węglowego dla emerytów górniczych przez ZUS.

"Myślę, że do tygodnia-dwóch powinniśmy mieć rozstrzygnięcie, czy będzie zgoda strony społecznej na to, abyśmy mogli jednorazowo wypłacić na przełomie roku tę kwotę (mowa o ok. 8-9 tys. zł na osobę - PAP) dla niespełna 400 tys. osób, które są uprawnione do tego deputatu. Jeśli takowej zgody nie uzyskamy, to raczej pójdziemy przed świętami tym wariantem, który został przygotowany w Ministerstwie Energii" - powiedział w czwartek wiceminister, odpowiadając w Sejmie na pytanie posłów Platformy Obywatelskiej.

Tobiszowski nie podał łącznej kwoty, jaka wiązałaby się z jednorazową wypłatą deputatu. Gdyby 400 tys. osób miało otrzymać po ok. 8 tys. zł, mogłoby to oznaczać wydatek rzędu 3,2 mld zł.

Wiceminister poinformował, że przyjęte rozwiązanie miałoby objąć cały sektor górniczy - zarówno te spółki, które zgodnie z przepisami realizują deputat należny emerytom górniczym, jak i te, które tego nie robią. Emeryci otrzymaliby jednorazowe świadczenie w zamian za zrzeczenie się roszczeń do deputatu na przyszłość. Kluczowe będzie jednak stanowisko strony społecznej.

"M.in. w miniony poniedziałek mieliśmy kolejne spotkanie ze stroną społeczną. Pojawiły się głosy tego środowiska, które złożyło projekt obywatelski (ustawy), że niekoniecznie byliby za tym rozwiązaniem. Myślę, że będziemy rozstrzygać w najbliższych dwóch tygodniach i przedkładać to na Radę Dialogu Społecznego; a więc procedowalibyśmy, jak nie jednorazowo, to na pewno pod koniec roku do Rady Dialogu Społecznego ten projekt wpłynie" - powiedział wiceminister.

Deputat węglowy, czyli uprawnienie do określonej ilości bezpłatnego węgla rocznie, to bardzo stare uprawnienie górnicze, przysługujące tradycyjnie zarówno pracownikom, jak i emerytom czy rencistom górniczym. Jednak ze względu na przekształcenia i oszczędności w górnictwie, dziś nie wszyscy uprawnieni otrzymują deputat, a świadczenie dla tych, którzy je dostają, jest finansowane z różnych źródeł. Obecnie istnieje siedem różnych sposobów realizacji tego świadczenia.

W sprawie emeryckiego deputatu, który obecnie w części spółek węglowych nie jest - wbrew przepisom - wypłacany (z reguły ma formę ekwiwalentu pieniężnego), powstały dwa projekty ustaw przewidujące finansowanie tego świadczenia z budżetu państwa: projekt obywatelski, pod którym górniczy związkowcy zebrali 126 tys. podpisów, a także projekt rządowy, opracowany przez resort energii, po konsultacji z ministerstwami finansów oraz rodziny i pracy. Niedawno Ministerstwo Energii informowało, że koszt rozwiązań przyjętych w ministerialnym projekcie ustawy oszacowano na ok. 400 mln zł rocznie, natomiast autorzy projektu obywatelskiego szacowali roczne koszty na 280-290 mln zł.

Jak informował w końcu listopada br. w Katowicach Tobiszowski, w toku konsultacji z Ministerstwem Finansów po tym, gdy na jego czele stanął wicepremier Mateusz Morawiecki, zrodziła się koncepcja jednorazowej wypłaty emerytom górniczym 8-9 tys. zł w zamian za zrzeczenie się dodatkowych roszczeń w kolejnych latach. Według wiceministra kwota ta oznacza równowartość ekwiwalentu za deputat za 6-8 lat. Wcześniej, w projekcie ustawy, resort proponował, by emeryci otrzymywali deputat w formie wypłat z ZUS-u raz w roku. Kwoty deputatu są zróżnicowane, jednak z reguły byłoby to 1,5-1,6 tys. zł rocznie.

Gdyby zdecydowano się na jednorazową wypłatę deputatu, związana z tym operacja (m.in. informowanie i podpisywanie stosownych umów z emerytami górniczymi) miałaby rozpocząć się jeszcze w tym roku; uprawnione osoby miałyby otrzymać pieniądze na przełomie roku, w grudniu i styczniu. (PAP)

mab/ pad/

Źródło:PAP
Tematy
Szybki kredyt dla firm online. Wniosek złożysz bez wizyty w placówce

Szybki kredyt dla firm online. Wniosek złożysz bez wizyty w placówce

Komentarze (2)

dodaj komentarz
~win
Pracownikom zakladow gorniczych nalezy sie deputat weglowy-ok. ten pracownik przechodzi na emeryture po 25 latach pracy-szczerze-niejeden pracownik na powierzchni zaslugiwalby bardziej na to by przejsc wczesniej na emeryture niz niejeden tzw.gornik.Skandalem natomiast jest ze ludzie niejednokrotnie czterdziestoparu letni sa na emeryturze Pracownikom zakladow gorniczych nalezy sie deputat weglowy-ok. ten pracownik przechodzi na emeryture po 25 latach pracy-szczerze-niejeden pracownik na powierzchni zaslugiwalby bardziej na to by przejsc wczesniej na emeryture niz niejeden tzw.gornik.Skandalem natomiast jest ze ludzie niejednokrotnie czterdziestoparu letni sa na emeryturze gorniczej,pracuja w szarej strefie,uprzywilejowani tym ze ich pracodawca nie musi odprowadzac za nich skladek ZUS i jeszcze otrzymuja ekwiwalent za deputat weglowy w sytuacji gdy inni harujac do 67 roku zycia maja zdewastowane zdrowie i otrzymuja ochlapy waloryzowane corocznie po kilkanascie zlp.Pytanie -czy Konstytucja RP dzieli obywateli na rownych i rowniejszych?
~PP
Każdy emeryt w Polsce z budżetu państwa powinien otrzymać jednorazowy deputat 9 tys zł + 2000 zł dodatkowej emerytury z budżetu tak jak każdy górnik . Poza tym tak samo jak górnicy Polacy powinni przechodzić na emeryturę po 25 latach pracy.
Jeśli będzie tak że jednym się należy a całej reszcie nie to znaczy że jesteśmy po prostu OKRADANI

Powiązane

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki