Redaktor naczelny "Wprost" Stanisław Janecki uważa, że treść rozmów między Józefem Oleksym a Aleksandrem Gudzowatym została upubliczniona już dawno i gdyby traktować pozew poważnie, były premier powinien zaskarżyć niemal wszystkie redakcje w Polsce. Redaktor naczelny "Wprost" żartuje, że nie można pozbawić Polaków "wnikliwych analiz politycznych" byłego premiera oraz "popisów słowotwórczych".
Zdaniem redaktora Janeckiego, Józef Oleksy chciałby bardzo zawęzić granice wolności słowa. Redaktor naczelny "Wprost" powołuje się na liczne orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości i twierdzi, że jego tygodnik nie naruszył dóbr osobistych byłego premiera.
Źródło:IAR























































