REKLAMA
TYLKO U NAS

Sylwester Cacek ma nabyć 6 mln akcji nowej emisji Sfinksa

2019-02-25 18:26, akt.2019-02-26 12:45
publikacja
2019-02-25 18:26
aktualizacja
2019-02-26 12:45

Mimo problemów, historia emisji nowych akcji Sfinksa wydaje się zmierzać ku szczęśliwemu końcowi. Sylwester Cacek obejmie pełną pulę, co oznacza, że do spółki trafi 6 mln zł. Wiadomość ta wywołała spory wzrost wartości spółki na GPW.

fot. / / Sfinks

Sfinks podpisał z Sylwestrem Cackiem umowę nabycia 6 mln akcji spółki serii P - poinformował Sfinks w komunikacie. Emisja Sfinksa miała wynieść od 2 do 6 mln nowych akcji, oznacza to tym samym, że Sylwester Cacek zgarnie pełną pulę i weźmie na siebie ciężar dofinansowania spółki 6 mln zł (cena emisyjna wynosi bowiem 1 zł).

Emisja to pokłosie porozumienia Sfinksa z BOŚ Bankiem, w którym spółka ma kredyt. Zgodnie z aneksem do umowy kredytowej z dnia 8 października 2018 roku Sfinks zobowiązał się do emisji co najmniej 5,5 mln zł. Pierwotnie zakładano, że przedsięwzięcie uda się sfinalizować do końca 2018 roku, jednak pierwsza próba emisji akcji P zakończyła się fiaskiem. To przycisnęło Sylwestra Cacka, który 9 stycznia ogłosił gotowość dofinansowania spółki.

fot. / / Bankier.pl

Inwestorzy z GPW zareagowali na tę informację z entuzjazmem, akcje Sfinksa drożeją we wtorek o  blisko 15 proc. Na uwagę zasługuję choćby fakt, że Cacek zdecydował się na objęcie pełnej puli dostępnych akcji. W kontekście problemów z wcześniejszą emisją i presji ze strony BOŚ Banku, zastrzyk świeżych 6 mln zł może oznaczać zaś nieco spokoju w kwestii bezpieczeństwa finansowego. A przynajmniej póki co, bowiem jeżeli Sfinks nie wróci w końcu ponad kreskę (cztery ostatnie kwartały to straty netto), problem może wrócić.

fot. / / Sfinks

Sam Sylwester Cacek to główny akcjonariusz Sfinksa, który posiada obecnie ponad 5,56 mln akcji spółki, stanowiących 17,88 proc. akcji i głosów na WZ spółki. Jak widać więc, choć spółka kojarzona jest przede wszystkim z osobą Cacka, jej akcjonariat jest rozdrobniony. Nowa emisja zmieni jednak układ sił i wyraźnie umocni Cacka na pozycji głównego właściciela Sfinksa. W jego rękach znajdzie się 31,2 proc. głosów na WZA, co będzie zapewniało spory komfort w podejmowaniu decyzji, po sfinalizowaniu nowej emisji drugi największy akcjonariusz będzie miał bowiem ledwie 4,65 proc. głosów. 

Sfinks Polska to największa firma restauracyjna z sektora casual dining w kraju i jedna z największych w Europie. Spółka zarządza sieciami Sphinx, Piwiarnia, Chłopskie Jadło i WOOK oraz warszawskim pubem Bolek i otwieranymi w ramach grupy restauracjami Fabryka Pizzy.

Adam Torchała

Źródło:
Tematy
Najtańsze rachunki dla firm. Sprawdź, gdzie nie przepłacisz
Najtańsze rachunki dla firm. Sprawdź, gdzie nie przepłacisz

Komentarze (3)

dodaj komentarz
dziki_losos
Główny problem Sfinksa to niesmaczne jedzenie. Podobnie jak KFC. Kiedyś było tam lepiej. Z sieciówek chyba tylko McDonald's trzyma jakość jakimś cudem.
zbyszek_
Glowny problem to wieprzowina sprzedawana jako Shawarma ( szoarma )!

nie wiem czy w isamskiej czesci Uni europejskiej to wogle jest legalne? - nie sadze.
kruger73
Litości McDonald ? Przecież to jest nie jadalne. Te restauracje utrzymują się tylko dzięki nachalnej reklamie. Jedzenie jest wcale nie tanie, porcje małe i niesmaczne. O zdrowym żywieniu nie wspomnę bo o tym cały film nakręcono.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki