Piątkowa sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się spadkami głównych indeksów. Niepokój inwestorów wzbudzają przedłużające się prace nad reformą podatkową. Izba Reprezentantów przyjęła swoją wersję ustawy, ale kluczowe będą głosowania w Senacie.
Na zamknięcie Dow Jones Industrial spadł o 0,43 proc. do 23 358,24 pkt. S&P 500 zniżkował o 0,26 proc. do 2578,85 pkt. Nasdaq Composite zniżkował o 0,15 proc. do 6782,79 pkt.
Inwestorzy w Stanach Zjednoczonych śledzą losy ustawy podatkowej. Swoją wersję reformy przyjęła w czwartek Izba Reprezentantów.
Zgodnie z oczekiwaniami, przyjęto zapisy o obniżce CIT do 20 proc. z 35 proc., począwszy od 2018 r., zmniejszeniu stawek PIT do 4 z 7 i niższym opodatkowaniu zysków trzymanych przez korporacje poza granicami USA. Nowa ordynacja zwiększy deficyt budżetowy o 1,4 mld USD w horyzoncie dekady.
Dalsze losy reformy podatków są uzależnione jednak od Senatu, gdzie republikanie pracują nad alternatywną wersją legislacji. Głosowanie w izbie wyższej odbędzie się najwcześniej w ostatnim tygodniu listopada. Jedną z głównych kwestii spornych jest senacka propozycja obniżenia podatków dopiero od 2019 r. oraz wygaśnięcie różnych ulg dla osób fizycznych w 2026 r. Senacki projekt przewiduje także zniesienie systemu opieki medycznej Obamacare.
Z uwagi na rozkład głosów w Senacie republikanie mogą pozwolić sobie na wyłamanie się z dyscypliny partyjnej jedynie dwóch deputowanych. Fiasko głosowania nie jest wykluczone, gdyż co najmniej trzech senatorów z GOP zgłosiło zastrzeżenia do obecnej wersji projektu. Senatorowie mają teraz ponad tydzień na zakulisowe negocjacje.
By ustawa trafiła na biurko Donalda Trumpa, izby Kongresu będą musiały uzgodnić tekst ustawy i ponownie go przegłosować.
Sekretarz skarbu Steven Mnuchin powiedział w piątek, że oczekuje ostatecznego zakończenia prac na reformą przed świętami Bożego Narodzenia.
Analitycy Bank of America Merill Lynch (BofAML), podobnie jak większa część rynku, pozostają "sceptyczni", co do wcielenia w życie ustawy. Ich zdaniem, w obecnej fazie cyklu cięcia podatków nie są potrzebne, by podtrzymać ekspansję amerykańskiej gospodarki, choć wzmocnią ją w krótkim terminie.
W zależności od ostatecznego kształtu ustawy, BofAML szacuje, że reforma może wzmocnić dynamikę PKB o 0,2-0,4 pkt. proc. rocznie w najbliższych dwóch latach, przyczyni się do obniżki stopy bezrobocia o 0,1-0,3 pkt. proc. oraz pozytywnie kontrybuuje do dynamiki bazowego deflatora PCE (preferowana przez Fed miara inflacji) o 0,1 pkt. proc.
Taki scenariusz zakładałby dodatkowe 1-2 podwyżki stóp proc. przez Fed.
Odbudowa zniszczeń po huraganach, które nawiedziły południe USA w sierpniu i we wrześniu wsparła tamtejszy sektor nieruchomości.
Liczba rozpoczętych inwestycji w zakresie budowy domów mieszkalnych w USA w październiku wzrosła mdm o 13,7 proc. i wyniosła 1,290 mln w ujęciu rocznym - to najwyższy poziom w tym roku i drugi najwyższy odczyt w cyklu, czyli od 2007 r. Oczekiwano wzrostu o 5,6 proc. mdm.
Odczyt wywindował głównie 17,2-proc. wzrost liczby nowych inwestycji na południu USA.
Liczba wydanych nowych pozwoleń na budowę w październiku, wskaźnik aktywności w przyszłości w tym sektorze, wzrosła o 5,9 proc. mdm do 1,297 mln z 1,225 mln w poprzednim miesiącu - to drugi najwyższy wynik od połowy 2015 r. Oczekiwano 1,250 mln.
tus/ mj/ sp/


























































