REKLAMA
TYLKO NA BANKIER.PL

Selvita wraca do łask. Straty z październikowego tąpnięcia odrobione

Adam Torchała2017-12-11 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2017-12-11 06:00

Kurs Selvity, która była giełdową gwiazdą przełomu 2016 i 2017 roku, w październiku tąpnął. Do teraz wszystkie straty udało się jednak odrobić i jak przekonuje prezes Paweł Przewięźlikowski - są powody, do sprawy podchodzić optymistycznie.

Datę 7 października wielu akcjonariuszy Selvity pewnie wspomina jeszcze do dziś. Tego dnia na rynek dotarła informacja, że Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) nakazała Selvicie zawieszenie badania klinicznego fazy I/II leku SEL24, prowadzonego w Stanach Zjednoczonych. Powodem był zgon jednego z pacjentów, któremu podawano m.in. SEL24.

fot. Marek Wiśniewski / / FORUM

Flagowy projekt spółki stanął pod znakiem zapytania, inwestorzy ruszyli więc do wyprzedawania akcji. Podczas pierwszej sesji po ogłoszeniu informacji notowania Selvity spadły o 17,2 proc. 25 października spółka wyznaczyła lokalne minima na poziomie 41,61 zł, 23,6 proc. poniżej ceny sprzed opublikowania informacji.

fot. / / Bankier.pl

Później było jednak tylko lepiej. Dziś za jedną akcję Selvity zapłacić trzeba 55 zł, a więc nawet o 50 groszy więcej niż przed informacją. Inwestorzy, którzy kupili w dołku, mogli zarobić nawet przeszło 30 proc., ważniejsze jednak wydaje się to, że inwestorzy, którzy byli z Selvitą od dłuższego czasu wyszli na zero. A nawet na delikatny plus.

Praca nad ripostą

Sprawa z FDA jeszcze się jednak nie wyjaśniła, czy więc taki ruch w górę jest w ogóle uzasadniony?
- Natychmiast po ogłoszeniu decyzji FDA zaczęliśmy tłumaczyć inwestorom zupełnie niejednoznaczne okoliczności zdarzenia. W naszej ocenie ryzyko, że SEL24 miał wpływ na zgon pacjenta jest mocno ograniczone. Daliśmy też jasno do zrozumienia, że spodziewamy się odwieszenia badań w perspektywie kilku najbliższych miesięcy. W tym zakresie niezmiennie jesteśmy optymistami - przypomina Paweł Przewięźlikowski, prezes Selvity. 

W ostatnich tygodniach w spółce przygotowywano odpowiedź dla amerykańskiego regulatora.
- Włożyliśmy w to ogrom pracy. Zarówno Selvita, jak i nasi włoscy partnerzy z Menarini. Pozostajemy zdecydowanymi optymistami - dodaje prezes. Na tym etapie nie chce zdradzić jednak szczegółów, podobnie, jak i ocenić wpływu problemów z SEL24 na spółkę. - Minęło zbyt mało czasu, aby ocenić to zdarzenie z jakiejkolwiek perspektywy. Na takie podsumowania będziemy mogli sobie pozwolić najwcześniej po otrzymaniu decyzji FDA - ucina. Opóźnienia jednak kosztują i nad spółką wciąż wisi ryzyko, że sprawa z amerykańskim regulatorem będzie się przedłużała.

Dobre informacje operacyjne

W międzyczasie akcje otrzymały jednak wsparcie w postaci kilku dobrych, operacyjnych informacji ze spółki, w tym raportu kwartalnego. - Dobre wyniki finansowe za trzeci kwartał stanowią kontynuację pozytywnego obrazu pokazanego w pierwszym półroczu. W trzech kwartałach wypracowaliśmy ponad 80 mln zł przychodów, o 65 proc. więcej niż rok wcześniej, i niemal 10 mln zł zysku netto. Mamy również rekordowy portfel zamówień na ten rok, w połowie listopada przekraczał on poziom ponad 100 mln zł. W październiku i listopadzie pozyskaliśmy również kilka istotnych grantów o łącznej wartości 55 mln zł. Myślę, że to główne czynniki, które pozwoliły na poprawę sentymentu inwestorów - komentuje prezes Selvity. I rzeczywiście, spoglądając na wykres ceny akcji spółki, widać, że odrabianie strat na dobre rozpoczęło się 15 listopada, a więc w dniu publikacji raportu kwartalnego.

Z kolei wspomniane granty pokazują według Przewięźlikowskiego ambicję planów spółki. Szczególnie, że na październikowych i listopadowych grantach źródła finansowania projektów się nie kończą. - Łącznie dla Selvity i Ardigen zdobyliśmy ok. 180 mln zł finansowania grantowego do 2021 r. Zabezpieczają nam one istotną część środków niezbędnych do rozwoju kolejnych projektów innowacyjnych, które będą tworzyły wartość Selvity w kolejnych latach - przekonuje prezes.

Stanowczo jednak dodaje: "Dziś kluczowym celem, na którym się koncentrujemy, jest doprowadzenie do szczęśliwego zakończenia sprawy z FDA. Ta decyzja otworzy nam drzwi do kolejnych wyzwań".

Źródło:
Adam Torchała
Adam Torchała
redaktor Bankier.pl

Redaktor zajmujący się rynkami kapitałowymi. Zdobywca tytułu Herosa Rynku Kapitałowego 2018 przyznanego przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Swoją uwagę skupia głównie na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, gdzie trzyma rękę na pulsie nie tylko całego rynku, ale także poszczególnych spółek. Z uwagą śledzi również ogólnogospodarcze wydarzenia w kraju i poza jego granicami.

Tematy
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.

Komentarze (1)

dodaj komentarz
tarrou
Na przykładzie Selvity doskonale widać jak ważna jest postawa zarządu w przypadku pojawienia się tak nieoczekiwanych zdarzeń jak to , z zawieszeniem badań nad SEL24.Na rynku polskim nie mieliśmy jeszcze takiego przypadku .Zarząd od razu zareagował , tłumacząc całe zdarzenie. Warto podkreślić ,że wypowiedzi Pana Przewięźlikowskiego Na przykładzie Selvity doskonale widać jak ważna jest postawa zarządu w przypadku pojawienia się tak nieoczekiwanych zdarzeń jak to , z zawieszeniem badań nad SEL24.Na rynku polskim nie mieliśmy jeszcze takiego przypadku .Zarząd od razu zareagował , tłumacząc całe zdarzenie. Warto podkreślić ,że wypowiedzi Pana Przewięźlikowskiego były stonowane i kompetentne. Decyzja o zawieszeniu nowej emisji akcji do czasu wyjaśnienia całej sprawy - znakomita i budująca zaufanie.W międzyczasie spółka podała wyniki kwartalne - bardzo dobre. Nic dziwnego ,że kurs wrócił do poziomów z początku października .

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki