Prokuraturze pomogły ekspertyzy i zeznania Piotra L., byłego prezesa Optimusa, który precyzyjnie opisał, jak miało dojść do przestępstwa. W wyniku emisji dodatkowych akcji, z dnia na dzień największym akcjonariuszem spółki przestał być znany inwestor Zbigniew Jakubas, a został nim Michał D. Za nowe papiery zapłacił 7 razy taniej niż wynosił kurs akcji spółki na giełdzie - przypomina "Puls Biznesu".
Do nielegalnego przejęcia kontroli nad spółką doszło w czerwcu 2006 roku. Oskarżonym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
"Puls Biznesu"/IAR/daw/jp
Źródło:IAR
















































