REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Prezes Tamborski przekazał CBA nośniki informacji i wrócił już do siedziby GPW

2015-10-14 15:30
publikacja
2015-10-14 15:30

Prezes GPW Paweł Tamborski przekazał funkcjonariuszom CBA nośniki informacji obejmujące dane za okres od listopada 2013 do sierpnia 2014 roku i wrócił już do siedziby GPW - poinformowało biuro prasowe giełdy. Wcześniej w mediach pojawiły się nieoficjalne informacje o zatrzymaniu prezesa Tamborskiego.

"Żadne służby nie prowadzą czynności na terenie Giełdy. W związku z toczącym się od kilku miesięcy postępowaniem w sprawie nieprawidłowości przy sprzedaży akcji Ciech, prokuratura zażądała od prezesa GPW Pawła Tamborskiego dobrowolnego wydania elektronicznych nośników informacji obejmujących dane za okres od listopada 2013 do sierpnia 2014" - poinformowała PAP rzeczniczka prasowa GPW Anna Słupczyńska.

"Prezes udał się z funkcjonariuszami CBA do domu i wydał nośniki, po czym wrócił do siedziby Giełdy. Sprawa nie dotyczy GPW" - dodała. Paweł Tamborski przed objęciem funkcji prezesa GPW był wiceministrem skarbu i nadzorował proces sprzedaży akcji Ciechu.

Funkcjonariusze CBA weszli też w środę do siedziby resortu skarbu.

"Śledztwo w sprawie Ciechu trwa od kilku miesięcy, dotychczas przekazywaliśmy organom wszystkie potrzebne materiały. Dziś funkcjonariusze przyszli, żeby zabezpieczyć dodatkowe dokumenty i serwery. To kolejny krok w wyjaśnianiu sprawy, deklarujemy pełną współpracę, żeby ją definitywnie zakończyć" - powiedział PAP Emil Górecki, rzecznik prasowy MSP. Wcześniej Prokuratura Apelacyjna w Warszawie poinformowała PAP, że CBA na polecenie prokuratury zabezpiecza dokumentację w Ministerstwie Skarbu Państwa i na Giełdzie Papierów Wartościowych w śledztwie ws. nieprawidłowości przy prywatyzacji Ciechu.

Śledztwo dotyczące możliwych nieprawidłowości przy prywatyzacji Ciechu prowadzi Prokuratura Apelacyjna w Warszawie. Ma ono wyjaśnić m.in., czy ktoś nie przekroczył uprawnień, nie było korupcji lub prania pieniędzy. Śledztwo dotyczy "niedopełnienia ciążących obowiązków i nadużycia udzielonych uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez osoby zobowiązane do zajmowania się sprawami majątkowymi Skarbu Państwa w związku ze zbyciem przez SP w odpowiedzi na publiczne wezwanie KI Chemistry z grupy Kulczyk Investments 37,9 proc. akcji Ciech SA za kwotę nie mniejszą niż 619 mln zł, czym wyrządzono państwu szkodę majątkową w wielkich rozmiarach". Za taki czyn grozi kara do 10 lat więzienia.(PAP)

pr/ jtt/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (2)

dodaj komentarz
~Papi
""Prezes udał się z funkcjonariuszami CBA do domu i wydał nośniki, po czym wrócił do siedziby Giełdy. Sprawa nie dotyczy GPW" - dodała. Paweł Tamborski przed objęciem funkcji prezesa GPW był wiceministrem skarbu i nadzorował proces sprzedaży akcji Ciechu."
Od kiedy to trzyma się dane, czy nośniki w domu?
Jeżeli
""Prezes udał się z funkcjonariuszami CBA do domu i wydał nośniki, po czym wrócił do siedziby Giełdy. Sprawa nie dotyczy GPW" - dodała. Paweł Tamborski przed objęciem funkcji prezesa GPW był wiceministrem skarbu i nadzorował proces sprzedaży akcji Ciechu."
Od kiedy to trzyma się dane, czy nośniki w domu?
Jeżeli pan Tamborski zakończył pracę w ministerstwie skarbu, to dlaczego dane z tego okresu trzymał w domu?
~Pawel
Ja tez siebardzo temu dziwie, co na to pani Kopacz

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki