Czy staking kryptowalut trzeba rozliczać w PIT? Fiskus mówi: tak. Sądy – wręcz przeciwnie. Rozbieżności w interpretacjach podatkowych dotyczą tysięcy inwestorów. Zobacz, co orzekają sądy i jak wygląda opodatkowanie stakingu w Niemczech, Francji czy Stanach Zjednoczonych.


Rozwój infrastruktury blockchain oraz popularyzacja kryptowalut znacząco zwiększyły zainteresowanie organów podatkowych mechanizmami generowania dochodu w zdecentralizowanych sieciach. Jednym z najczęściej analizowanych zagadnień pozostaje opodatkowanie dochodów uzyskiwanych w ramach stakingu, typowego dla konsensusu proof-of-stake.
Czym jest staking kryptowalut?
– Staking kryptowalut to proces polegający na czasowym zablokowaniu cyfrowych aktywów w portfelu lub puli stakingowej w celu uczestnictwa w walidacji transakcji i utrzymania integralności sieci blockchain opartych na mechanizmie konsensusu proof-of-stake. W przeciwieństwie do tradycyjnego wydobywania kryptowalut (miningu) w systemach proof-of-work (PoW), staking nie wymaga energochłonnego sprzętu komputerowego, lecz opiera się na ekonomicznym zaangażowaniu uczestników poprzez deponowanie własnych środków – wyjaśnia Robert Nogacki, radca prawny, partner zarządzający w Kancelarii Prawnej Skarbiec.
Jak podkreśla ekspert, mechanizm ten pełni podwójną funkcję: z jednej strony zabezpiecza sieć przed atakami, z drugiej – dystrybuuje nowo tworzone tokeny jako nagrody dla aktywnych uczestników. Jak wskazują analizy Kriptomat, staking przypomina inwestycję w obligacje skarbowe, gdzie zablokowany kapitał generuje pasywny dochód w formie cyfrowych odsetek, przy zachowaniu pełnego prawa własności do zdeponowanych aktywów.
Podstawą stakingu jest algorytm konsensusu PoS, który zastąpił tradycyjny model PoW w wielu współczesnych blockchainach takich jak Ethereum 2.0, Cardano czy Solana. W systemie PoS prawdopodobieństwo wyboru węzła walidacyjnego jest proporcjonalne do wartości i czasu zablokowanego stake'u, eliminując konieczność konkurencji obliczeniowej charakterystycznej dla systemów opartych o PoW.
Fiskus vs. podatnik. Kiedy powstaje przychód?
Radca prawny wyjaśnia problem na przykładzie sporu między polskimi organami podatkowymi a sądami administracyjnymi dotyczącego momentu uznania przychodu oraz metody wyceny nagród stakingowych.
Sytuacja ta jest na tyle problematyczna, że w codziennej działalności przedsiębiorcom nie sposób funkcjonować bez doradcy podatkowego. Porównujemy także stanowisko Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z rozwiązaniami przyjętymi w innych jurysdykcjach, uwzględniając najnowsze tendencje w regulacjach Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, podkreśla Robert Nogacki.
– W niekorzystnych dla podatników interpretacjach indywidualnych Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej przyjmuje niedopuszczalną na gruncie prawa podatkowego wykładnię rozszerzającą, kwalifikując walutę wirtualną, jako prawo majątkowe podlegające opodatkowaniu na podstawie art. 18 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych Fiskus twierdzi jednocześnie, że wysokość przychodu powinna być z kolei ustalona „na podstawie cen rynkowych stosowanych w obrocie rzeczami lub prawami tego samego rodzaju i gatunku, z uwzględnieniem w szczególności ich stanu i stopnia zużycia oraz czasu i miejsca ich uzyskania” – komentuje ekspert oraz podkreśla, że wszystkie wydane interpretacje ograniczają się jedynie do tak lakonicznej argumentacji.
Sądy po stronie podatników
Stanowisko fiskusa jest jednak konsekwentnie kwestionowane przez wojewódzkie sądy administracyjne. W ocenie sądów, art. 17 ust. 1f ustawy o PIT jasno określa, że dochód z kryptowalut podlega opodatkowaniu wyłącznie w momencie ich odpłatnego zbycia, a nie w chwili ich nabycia (czyli np. uzyskania nagrody stakingowej). Zgodnie z przywołanym artykułem - przez odpłatne zbycie rozumie się wymianę waluty wirtualnej na:
- prawny środek płatniczy,
- towar,
- usługę,
- inne prawo majątkowe,
- regulowanie innych zobowiązań walutą wirtualną.
Sądy podkreślają, że nie można rozszerzać zakresu opodatkowania ponad to, co wynika wprost z ustawy. Przykładowo, WSA w Warszawie w wyroku z 21 marca 2024 r. (III SA/Wa 179/24) wskazał, że przyjęcie interpretacji fiskusa prowadziłoby do arbitralnego ustalania zobowiązania podatkowego i łamania zasady określoności prawa podatkowego.
– Argumentacja sądów zyskuje dodatkowe oparcie w fundamentalnej zasadzie określoności prawa podatkowego, według której elementy konstrukcyjne podatku, w tym zasady ustalania podstawy opodatkowania, muszą jednoznacznie wynikać z przepisów rangi ustawowej. Brak metodologii wyceny pozyskanej waluty wirtualnej w ustawie stanowi zatem istotną przeszkodę dla uznania takiego zdarzenia za opodatkowane – komentuje Robert Nogacki, partner zarządzający w Kancelarii Prawnej Skarbiec.
"Ustawa podatkowa nie daje odpowiedzi"
Zdaniem radcy prawnego, ustawa podatkowa nie daje bowiem odpowiedzi na to, w jaki sposób należałoby dokonywać rozliczanie kryptowalut – czyli w tym przypadku obliczyć przychód z tytułu uzyskania waluty wirtualnej, a to także musi prowadzić do wniosku o braku możliwości jej opodatkowania: „podatnik, zwłaszcza w przypadku zobowiązań podatkowych powstających w wyniku zdarzenia, z którym ustawa wiąże powstanie takiego zobowiązania (…) musi natomiast znać zasady ustalania podstawy opodatkowania i zasady te powinny wynikać z ustawy podatkowej.
– Jeżeli podatnik dokonuje czynności, które są prawnie dozwolone i czynności te mogą skutkować powstaniem zobowiązania podatkowego, to do ustawodawcy należy określenie w ustawie wszystkich istotnych elementów konstrukcyjnych podatku umożliwiających obliczenie wysokości zobowiązania, a nie przybliżonej wysokości zobowiązania. Przyjęcie za prawidłową tezy organu interpretacyjnego o konieczności uwzględnienia w podstawie opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych przychodów wartości z uzyskanych tokenów stakingowych prowadziłoby zatem do arbitralności ustalania wysokości tego zobowiązania przez organy podatkowe, także poprzez bezpodstawne szacowanie tej wartości” (wyrok WSA w Warszawie z 21.03.2024 r., III SA/Wa 179/24) – dodaje Nogacki.
Staking kryptowalut w Europie. Jak wygląda opodatkowanie w innych krajach?
W Niemczech, zgodnie z przepisami ustawy o podatku dochodowym (Einkommensteuergesetz) dochody z kryptowalut są zwolnione z opodatkowania, jeśli inwestor utrzymuje je przez co najmniej 12 miesięcy. Dotyczy to również tokenów otrzymanych w ramach stakingu – pod warunkiem, że zostały nabyte z aktywów objętych tzw. okresem holdingowym. W 2024 r. Bundesministerium der Finanzen wydało wytyczne, które doprecyzowują, że w przypadku tzw. liquid stakingu, opodatkowaniu podlegają dopiero nagrody, które zostały odblokowane i są dostępne dla inwestora. Oznacza to przesunięcie momentu powstania przychodu na czas faktycznego uzyskania kontroli nad tokenami.
Francuski system podatkowy traktuje przychody ze stakingu jako dochód z ruchomości (revenus mobiliers), podlegający ryczałtowej stawce 30 proc. Wartość przychodu określana jest według kursu danej kryptowaluty w dniu otrzymania nagrody. Francuski urząd skarbowy (Direction générale des Finances publiques) zobowiązuje podatników do uwzględniania tego typu przychodów w rocznej deklaracji, niezależnie od tego, czy doszło już do sprzedaży tokenów.
We Włoszech przychody ze stakingu klasyfikowane są jako dochód kapitałowy i opodatkowane stawką 26 proc. Istotne jest to, że Agenzia delle Entrate w interpretacji nr 437/2022 wskazała jasno, jak należy wyceniać takie przychody – podstawą jest średni kurs giełdowy z ostatniego dnia miesiąca, w którym uzyskano nagrodę. Jest to podejście znacznie bardziej precyzyjne niż w Polsce, gdzie brak jest jakichkolwiek metodologicznych wskazówek.
Portugalia w 2024 r. wprowadziła 28 proc. podatek od zysków krótkoterminowych, jednak nagrody stakingowe są nadal zwolnione z opodatkowania, jeśli inwestor utrzymuje aktywa przez ponad rok. Jest to element strategii przyciągania inwestorów w sektorze blockchain.
Regulacje w Stanach Zjednoczonych i Wielkej Brytanii
W Stanach Zjednoczonych Internal Revenue Service (IRS) w Revenue Ruling 2023-14 jednoznacznie określił, że nagrody stakingowe stanowią przychód podlegający opodatkowaniu w momencie uzyskania "dominion and control" nad kryptowalutą. Wycena następuje według wartości rynkowych w dniu otrzymania, przy czym IRS dopuszcza stosowanie metod przeciętnego kursu dziennego. W toczącej się sprawie Jarrett v. United States (2024) podniesiono argumentację, że opodatkowanie w momencie otrzymania narusza zasadę realizacji przychodu, jednak dotychczasowe orzeczenia wspierają stanowisko administracji.
Z kolei w Wielkej Brytanii HM Revenue & Customs (HMRC) w wytycznych z 2024 r. rozróżnia opodatkowanie w zależności od charakteru działalności. Dla inwestorów indywidualnych nagrody stakingowe podlegają podatkowi od zysków kapitałowych (Capital Gains Tax) w momencie sprzedaży, podczas gdy dla osób prowadzących działalność gospodarczą – podatkowi dochodowemu w chwili otrzymania.
Analiza systemów podatkowych państw członkowskich UE ujawnia znaczące rozbieżności w podejściu do stakingu, co ilustruje brak harmonizacji w tym obszarze, zwraca uwagę Robert Nogacki.
– Wprowadzenie dyrektywy DAC8 oraz Crypto-Asset Reporting Framework (CARF) przez OECD stworzyło nowe standardy raportowania transakcji kryptowalutowych. Od 2026 r. dostawcy usług związanych z kryptowalutami (CASPs) będą zobowiązani do automatycznej wymiany informacji z administracjami podatkowymi państw członkowskich. Mechanizm ten obejmuje również nagrody stakingowe, co znacząco utrudni unikanie opodatkowania W kontekście polskich regulacji, implementacja DAC8 może wymusić zmianę interpretacji organów podatkowych. Obecny brak precyzyjnych przepisów dotyczących metod wyceny stwarza ryzyko podwójnego opodatkowania lub konfliktów z zasadami swobodnego przepływu kapitału w UE – podsumownuje ekspert.
Co powinien zrobić podatnik?
W obliczu braku jednoznacznej regulacji i sprzecznych interpretacji, najlepszym rozwiązaniem dla inwestorów kryptowalutowych jest:
- uzyskanie interpretacji indywidualnej – nawet jeśli jest niekorzystna, stanowi podstawę do ewentualnej batalii sądowej;
- skorzystanie z usług doradcy podatkowego, specjalizującego się w rozliczaniu kryptowalut.
– W świetle tak istotnej rozbieżności interpretacyjnej i braku orzeczenia NSA, które ujednoliciłoby linię orzeczniczą, podatnicy znajdują się w stanie niepewności prawnej. W takiej sytuacji rozsądnym rozwiązaniem jest zabezpieczenie swojej pozycji poprzez uzyskanie interpretacji indywidualnej, nawet jeśli będzie niekorzystna – stanowi ona bowiem punkt wyjścia do skutecznej drogi sądowej. Warto też polecić doradztwo podatkowe i skorzystanie z pomocy kancelarii oferującej rozliczanie podatku od kryptowalut – wskazuje Robert Nogacki.