REKLAMA

Po energetykach czas na kawę. Ministerstwo Zdrowia chce zakazać sprzedaży w szkołach

2025-06-18 15:32
publikacja
2025-06-18 15:32

Ministerstwo Zdrowia chce zakazać sprzedaży kawy w jednostkach systemu oświaty – wynika z opublikowanego w środę w RCL projektu rozporządzenia. Doprecyzowane zostały też wytyczne w sprawie przygotowywania posiłków wydawanych w szkołach i przedszkolach.

Po energetykach czas na kawę. Ministerstwo Zdrowia chce zakazać sprzedaży w szkołach
Po energetykach czas na kawę. Ministerstwo Zdrowia chce zakazać sprzedaży w szkołach
/ Impact

Autorzy projektu rozporządzenia podkreślili w uzasadnieniu, że ograniczenie spożywania przez dzieci składników, takich jak cukry, sól i tłuszcze, będzie miało nie tylko pozytywny wpływ na ich stan zdrowia, ale pomoże im też wypracować prozdrowotne nawyki. Rozporządzeniem objęte zostaną wszystkie jednostki systemu oświaty.

Wśród produktów, które będzie można kupić w placówkach, znalazły się: pieczywo, pieczywo półcukiernicze i cukiernicze, kanapki, sałatki i surówki, mleko, produkty mleczne, napoje roślinne i produkty roślinne naśladujące produkty mleczne, produkty zbożowe, warzywa, owoce, suszone warzywa i owoce, orzechy oraz nasiona (bez dodatku cukrów, substancji słodzących i soli), soki owocowe, warzywne, owocowo-warzywne, przeciery, musy owocowe, warzywne oraz owocowo-warzywne (bez dodatku cukrów i soli), koktajle owocowe, warzywne oraz owocowo-warzywne na bazie mleka, napojów roślinnych i produktów roślinnych naśladujących produkty mleczne (bez dodatku cukrów i substancji słodzących), naturalna woda mineralna nisko lub średniozmineralizowana, źródlana i stołowa, bezcukrowe gumy do żucia i minimum 70-procentowa czekolada gorzka.

Do sprzedaży dopuszczone mają być również inne produkty niezdefiniowane w rozporządzeniu, które zawierają nie więcej niż 15 g cukru, 10 g tłuszczu i 1 g soli w 100 g/ml produktu. Pieczywo cukiernicze i półcukiernicze będzie musiało zawierać nie więcej niż 15 g cukru, 10 g tłuszczu i 1,2 g soli w 100 g, a produkty zbożowe nie więcej niż 15 g cukru, 10 g tłuszczu i 1 g soli w 100 g. Produkty mleczne, napoje roślinne i produkty roślinne naśladujące produkty mleczne zostaną ograniczone do zawierających nie więcej niż 13,5 g cukru, 10 g tłuszczu i 1 g soli w 100 g/ml.

Ponadto resort chce wprowadzić bezwzględny zakaz sprzedaży kawy we wszystkich jednostkach systemu oświaty. Jak podkreślił, „przepis ten jest odpowiedzią na postulaty rodziców, opiekunów dzieci i młodzieży oraz osób zarządzających placówkami oświatowymi zgłaszane do organów Państwowej Inspekcji Sanitarnej, które wyrażają zaniepokojenie w związku z zauważoną wzmożoną ilością spożywania kawy lub ryzykiem spożycia jej przez małe dzieci”.

Rozporządzenie reguluje również sprzedaż innych napojów. Dopuszczone mają zostać te przygotowywane na miejscu, które zawierają nie więcej niż 5 g cukrów dodanych w 250 ml i inne bez dodatku cukrów i substancji słodzących.

W projekcie określone zostały także zasady mające obowiązywać przy tworzeniu jadłospisów w jednostkach systemu oświaty. Wydawane posiłki mają być przygotowane z wykorzystaniem produktów: zbożowych lub ziemniaków, warzyw lub owoców, mleka, mięsa, ryb, jaj, orzechów, nasion roślin strączkowych i innych nasion oraz tłuszczów. Kuchnie będą mogły zastąpić mleko produktami mlecznymi oraz napojami roślinnymi. Zupy, sosy oraz potrawy mają być natomiast sporządzane wyłącznie z naturalnych składników, z dopuszczeniem koncentratów z naturalnych składników. Ograniczone do dwóch porcji tygodniowo mają zostać porcje potraw smażonych (na oleju rzepakowym lub oliwie z oliwek).

W jednostce systemu oświaty, w której posiłki są podawane co najmniej trzy razy dziennie, resort chce, aby były one zróżnicowane. Każdego dnia placówka ma zapewniać co najmniej dwie porcje mleka lub produktów mlecznych, z czego jedna z nich będzie mogła zostać zastąpiona napojem roślinnym lub produktem roślinnym naśladującym produkt mleczny. Jedna porcja będzie musiała zawierać mięso, jaja, orzechy lub nasiona roślin strączkowych. Ponadto każdy posiłek będzie musiał zawierać owoce lub warzywa.

W śniadaniu, kolacji i obiedzie ma z kolei być co najmniej jedna porcja produktów zbożowych, przy czym w przypadku obiadu będzie można ją zastąpić ziemniakami. Co najmniej raz w tygodniu na obiad ma być podawana porcja ryby i potrawa przygotowana na bazie nasion roślin strączkowych. Porcja mięsa w obiedzie ma być podawana przynajmniej dwa razy w tygodniu.

Resort doprecyzował również wartość energetyczną obiadów podawanych w placówce. To 20 proc. całodziennego zapotrzebowania energetycznego przy posiłku jednodaniowym (drugie danie) i 30 proc. przy posiłku dwudaniowym.

W przypadku przedszkoli i innych form wychowania przedszkolnego wydawane posiłki powinny dostarczać 75 proc. całodziennego zapotrzebowania energetycznego.

Rozporządzenie ma wejść w życie od 1 września 2026 r. (PAP)

kblu/ joz/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (11)

dodaj komentarz
lukkiee
Czekolada min. 70% kakao...
Kogo na coś takiego stać? Nawet w Lidlu jest 1 taka opcja, bo nikt nie kupuje.

Taki hunwejbinizm to prosta droga do chipsów ze sklepiku pod szkołą.
carlito1
Super :) kolejne nakazy, zakazy.. :) czyli wszystko na dobrej drodze...
appraiser
1000 kcal dla pacjenta leżącego .. .?! idealnie. Co ty chłopie chcesz, tucznika z córeczki zrobić?!
po_co
Właśnie jestem po kilku dniowym pobycie mojej córki w szpitalu.
Ministerstwo mogłoby zająć się dietą pacjentów bo jeżeli leczenie zaczyna się od dobrego odżywiania to celem NFZ jest zamordowanie swoich pacjentów.

Dzienna dawka zbilansowanej diety pacjenta na oddziale neurologii dziecięcej to:
6 kromek chleba baltonowskiego
Właśnie jestem po kilku dniowym pobycie mojej córki w szpitalu.
Ministerstwo mogłoby zająć się dietą pacjentów bo jeżeli leczenie zaczyna się od dobrego odżywiania to celem NFZ jest zamordowanie swoich pacjentów.

Dzienna dawka zbilansowanej diety pacjenta na oddziale neurologii dziecięcej to:
6 kromek chleba baltonowskiego - 180g, 1,30 zł.
2 łyżki dżemu - 24g, 0,40 zł
20g masła - 0,80 zł
2x100 ml napoju zawierającego rozcieńczony napar z rozcieńczonej herbaty o gęstości 70% gęstości wody z kranu
100 ml czegoś co nazywali kompotem
Wody zawierającej pokrojone w mikrometrowej grubości paski ziemniaków i potartej marchwi - ciepłej, koszt składników to jakieś 0,50 zł
Do wyboru 4 kluski typu "kopytka", gałka puree z ziemniaków prosto z pola - dla tych co maja dobry zgryz - jakieś 0,80 zł za talerz
W niedziele był kotlet, tutaj zaszaleli i ten obiad był wart z 2,5 zł.

Ostatecznie pacjent otrzymuje zdrową dawkę 850-1000 kcal dziennie.
Oczywiście o ile jest w stanie to "ekskluzywne" jedzenie spożyć, bo nawet będąc głodnym jest to swego rodzaju wyzwanie.
appraiser
1000 kcal dla pacjenta leżącego .. .?! idealnie. Co ty chłopie chcesz, tucznika z córeczki zrobić?! no chyba że córeczka to świniak o BMI 40 to spoko. Tylko dlaczego my musimy za dodatkowy smalec płacić ?!
inwestor.pl
Dla polityków jesteś na tyle głupi, żebyś potrzebował ich pomocy w tym co możesz sobie kupić za swoje własne pieniądze i jednocześnie na tyle mądry, aby oddać głos w wyborach. Niestety nie ma tu zasady równości, bowiem politycy wydając twoje pieniądze nie pytają cię już o zdanie. :-)
helixo
Powinni też zakazać paluszków bo mają niezdrową sól która podwyższa ciśnienie a i samym paluszkiem można sobie oko wydłubać :) Poza tym po co paluszki jak w niemcach mają kebaby i mogą sprzedać te przeterminowane za pełną cenę żeby się nie zmarnowały bo planeta płonie :)
to_i_owo
Lud ma za dużo wolności, tak nie może być
Ministra z ministerstwa edukacji wie lepiej

ps
A w ministerstwie można pić kawę?
sammler
To rozmienianie się na drobne jest naprawdę żałosne... ZNP zaraz ogłosi pogotowie strajkowe xD

Ja oczekuję powrotu do procedowania projektu ustawy o sieci szpitali, która miała duże szanse na realne oszczędności w tym sektorze, a została ręcznie usunięta z porządku obrad na krótko przed wyborami.

TU SĄ MILIARDOWE oszczędności!
To rozmienianie się na drobne jest naprawdę żałosne... ZNP zaraz ogłosi pogotowie strajkowe xD

Ja oczekuję powrotu do procedowania projektu ustawy o sieci szpitali, która miała duże szanse na realne oszczędności w tym sektorze, a została ręcznie usunięta z porządku obrad na krótko przed wyborami.

TU SĄ MILIARDOWE oszczędności! Tylko co? Lobby lekarskie zadziałało? Czy Tusk znów pokazał, że - z dochodami na poziomie 750 tys. zł rocznie, które wykazał w oświadczeniu dostępnym na stronie Sejmu - już mu się nic robić po prostu nie chce?
miketheripper
po coraz większe drobniaki się schylają, zaraz zrobią płatne ubikacje

Powiązane: Zdrowie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki