REKLAMA
WEBINAR

PGNiG i PST chcą się włączyć do postępowania certyfikacyjnego operatora Nord Stream 2

2021-08-02 10:34
publikacja
2021-08-02 10:34

PGNiG i spółka zależna PGNiG Supply & Trading (PST) wystąpiły do niemieckiego organu regulacyjnego z wnioskiem o przyłączenie do postępowania certyfikacyjnego wszczętego na wniosek Nord Stream 2 AG, właściciela gazociągu Nord Stream 2 - poinformowało PGNiG w komunikacie prasowym.

PGNiG i PST chcą się włączyć do postępowania certyfikacyjnego operatora Nord Stream 2
PGNiG i PST chcą się włączyć do postępowania certyfikacyjnego operatora Nord Stream 2
fot. Grand Warszawski / / Shutterstock

Postępowanie prowadzone przez Federalną Agencję ds. Sieci (niem. Bundesnetzagentur, BNetzA) z udziałem Komisji Europejskiej zadecyduje o tym, czy Nord Stream 2 AG będzie mógł pełnić funkcję operatora swojego gazociągu.

PGNiG zwraca uwagę, że od wyniku postępowania zależy, czy właściciel gazociągu uzyska uprzywilejowaną pozycję na europejskim rynku gazu.

"Spółka Nord Stream 2 AG nie chce podporządkować się ogólnym zasadom III pakietu energetycznego, których celem jest zagwarantowanie konkurencji i równych warunków dla wszystkich uczestników rynku. W szczególności właściciel Nord Stream 2 chce uniknąć stosowania przepisów dotyczących rozdzielenia własnościowego, dostępu stron trzecich do infrastruktury oraz przejrzystych taryf, uwzględniających koszty całości gazociągu" - powiedział prezes PGNiG Paweł Majewski.

"Istotną okolicznością jest także negatywny wpływ gazociągu NS2 na bezpieczeństwo energetyczne Unii i poszczególnych państw członkowskich. Te argumenty muszą wybrzmieć, dlatego PGNiG zdecydowało się dołączyć do postępowania certyfikacyjnego prowadzonego przez BNetzA oraz powiadomić Komisję Europejską o swoim stanowisku. Po wyroku TSUE ws. OPAL nikt nie może już ignorować zasady solidarności energetycznej i pomijać skutków swoich decyzji dla bezpieczeństwa innych państw UE" - dodał.

Nord Stream 2 AG wystąpiła w czerwcu 2021 roku o certyfikację w tzw. modelu niezależnego operatora systemu przesyłowego (ang. Independent Transmission Operator, ITO).

Certyfikacja w modelu ITO umożliwia operatorowi działanie pomimo braku pełnego rozdzielenia własnościowego od spółki-właściciela zajmującego się produkcją i dostawami gazu ziemnego, w tym przypadku – Gazpromu.

Takie rozdzielenie jest jedną z podstawowych zasad III pakietu energetycznego, a jego celem jest zagwarantowanie równych i przejrzystych zasad konkurencji na rynku gazu Unii Europejskiej. PGNiG wskazuje, że uzyskanie certyfikacji w modelu ITO jest jednak zarezerwowane wyłącznie dla systemów przesyłowych istniejących 23 maja 2019 r., tymczasem gazociąg NS2 nie był w tym czasie nawet jeszcze wybudowany.

PGNiG uważa też, Nord Stream 2 AG, która jest zarejestrowana w Szwajcarii, nie spełnia zasadniczego kryterium przyznania certyfikacji. Zgodnie z dyrektywą gazową, certyfikowanym operatorem systemu przesyłowego może być tylko spółka z państwa członkowskiego UE. Musi ona spełniać dokładnie określone kryteria w zakresie struktury korporacyjnej, których jednak Nord Stream 2 AG nie spełnia.

PGNiG wskazuje ponadto, że w przypadku podmiotów kontrolowanych przez spółki pozaunijne uzyskanie statusu operatora wymaga zaostrzonej procedury certyfikacji, uwzględniającej szczegółową analizę wpływu certyfikacji na bezpieczeństwo dostaw. Procedura jest prowadzona przez organ regulacyjny właściwego państwa członkowskiego z udziałem Komisji Europejskiej. Regulator ma obowiązek odmówić certyfikacji, jeżeli stwarzałaby ona zagrożenie dla bezpieczeństwa dostaw energii w danym państwie lub w Unii Europejskiej.

"W naszej ocenie nie ma podstaw prawnych do udzielenia szwajcarskiej spółce Gazpromu certyfikacji operatorskiej, a tym samym dla uruchomienia gazociągu. Wniosek Nord Stream 2 AG powinien zostać odrzucony ze względów formalnych i merytorycznych" - powiedział prezes Paweł Majewski.

Również w opinii Komisji Europejskiej gazociąg nie jest zgodny z celami unii energetycznej i może pozwolić na dalsze wzmacnianie pozycji jednego dostawcy. W zakończonym w maju 2018 r. postępowaniu dotyczącym nadużycia przez Gazprom pozycji dominującej na rynkach dostaw gazu do państw Europy Środkowej i Wschodniej, Komisja wskazywała natomiast, że uzyskanie przez Gazprom wpływu na funkcjonowanie infrastruktury przesyłowej ma negatywne konsekwencje dla konkurencji.

W osobnym postępowaniu Nord Stream 2 AG wystąpiła o derogację od stosowania wobec NS2 prawa Unii Europejskiej. Wyrok w sprawie derogacji ma wydać 25 sierpnia 2021 roku niemiecki Wyższy Sąd Krajowy w Düsseldorfie. PGNiG i PST, które biorą udział w tym postępowaniu, podkreślają, że przyznanie derogacji byłoby niezgodne z prawem. (PAP Biznes)

pr/ mfm/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Potrzebujesz niezawodnego połączenia            z siecią? Sprawdź ofertę Plusa dla firm!

Potrzebujesz niezawodnego połączenia z siecią? Sprawdź ofertę Plusa dla firm!

Komentarze (1)

dodaj komentarz
ajwaj_
Obciach PISy bez konca :)
Tranzyty gazu skrócone, albo nie ma
Milosc Balbiny do Ukrainców wyjdzie z rachunkem za gaz
_________________
""RIA Novosti. Niemcy nie zrezygnują z Nord Stream 2 bez względu na stanowisko Stanów Zjednoczonych, podał Bloomberg, powołując się na poinformowane źródła w Berlinie.
"Niemcy
Obciach PISy bez konca :)
Tranzyty gazu skrócone, albo nie ma
Milosc Balbiny do Ukrainców wyjdzie z rachunkem za gaz
_________________
""RIA Novosti. Niemcy nie zrezygnują z Nord Stream 2 bez względu na stanowisko Stanów Zjednoczonych, podał Bloomberg, powołując się na poinformowane źródła w Berlinie.
"Niemcy nie zamierzają zamknąć Nord Stream 2, jeśli Władimir Putin spróbuje wykorzystać kontrowersyjny rurociąg jako broń geopolityczną, bez względu na to, co mówią USA" - napisano w raporcie.""

Powiązane: Nord Stream 2

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki