REKLAMA

PFR: gospodarka turecka boryka się z wieloletnim spadkiem tempa wzrostu wydajności

2023-06-18 08:21
publikacja
2023-06-18 08:21

Gospodarka turecka rośnie szybciej, niż wynosi średnia dla krajów OECD, ale Turcja boryka się z wieloletnim spadkiem tempa wzrostu wydajności – stwierdził analityk PFR Michał Kolasa w przekazanym PAP raporcie.

PFR: gospodarka turecka boryka się z wieloletnim spadkiem tempa wzrostu wydajności
PFR: gospodarka turecka boryka się z wieloletnim spadkiem tempa wzrostu wydajności
/  Abaca Press

„Gospodarka Turcji rosła znacznie szybciej niż przeciętna dla krajów OECD. W poprzedniej dekadzie wzrost gospodarczy Turcji wyniósł średnio 5,9 proc., na tle średniej dla krajów OECD na poziomie 2,1 proc. Turecka gospodarka była jedną z tych, które nie odnotowały recesji w 2020 r. Szacunkowe dane za 2022 r. wskazują na wzrost gospodarczy Turcji na poziomie 5,6 proc. w porównaniu do 2,9 proc. dla OECD ogółem” – ocenił analityk Polskiego Funduszu Rozwoju Michał Kolasa w raporcie przekazanym PAP.

Dodał jednak, że Turcja od lat notuje deficyt na rachunku obrotów bieżących oraz szybko rosnący w latach 2017-2020 deficyt budżetowy. Poza tym, jak zauważył analityk PFR, tempo wzrostu PKB Turcji maleje od 2011 r., co wynika z wieloletniego spadku tempa wzrostu wydajności gospodarki. To spowolnienie trwa od początku XXI wieku.

„Spadek wydajności wydaje się być głównie spowodowany wyczerpywaniem się dotychczasowego modelu rozwoju gospodarki, który był napędzany reformami dynamizującymi wzrost nakładów pracy i kapitału rzeczowego. Obecnie, zamiast reform strukturalnych, rządy w Ankarze dokonują punktowych interwencji (zachęty popytowe czy subsydia), które w perspektywie krótkoterminowej poprawiają sytuację konsumentów czy producentów, ale nie przyczyniają się do wzrostu wydajności. Jako jedną z głównych przyczyn niskiej wydajności wskazuje się też nieprzewidywalność polityki gospodarczej” – powiedział PAP Michał Kolasa.

Wskazał, że według raportu Banku Światowego z 2019 r. „Firm Productivity and Economic Growth in Turkey” sektory o niskiej produktywności przejmują coraz większą część zasobów krajowych.

„Sektory te nie tylko cechują się niską produktywnością, ale także niską wartością dodaną i zbywalnością (tradability). Z kolei usługi zdominowane są przez branże o stosunkowo niskiej produktywności, m.in. handel hurtowy, handel detaliczny. Nie znaczy to oczywiście, że nie ma w Turcji branż o wysokiej produktywności. Do takich należy wymienić branże motoryzacyjną, metalurgiczną i tekstylną – są one jednak w mniejszości” – powiedział analityk PFR.

Przypomniał, że od ośmiu lat słabnie lira turecka. Po 2015 jednym ze sposobów uśmierzenia dolegliwości deprecjacji waluty było upłynnianie rezerw, przez co ich poziom utrzymuje się znacznie poniżej progów uznawanych za bezpieczne. Turcja byłaby w stanie pokryć rezerwami około 2-3 miesiące importu. Za bezpieczny poziom tego wskaźnika uznaje się wartości powyżej 6 miesięcy. Na dodatek pogorszyły się znacznie oceny ratingowe kraju – z ocen rzędu BBB- (Fitch) czy Baa3 (Moody’s) w maju 2016 r. do B (S&P), B3 (Moody’s) i B (Fitch) obecnie. To wszystko negatywnie odbija się na sytuacji sektora prywatnego, który odpowiada za ponad połowę długi zagranicznego.

„Z trwale ujemnym bilansem handlowym Turcja potrzebuje zewnętrznego finansowania, którego obsługa staje się coraz droższa” – stwierdził Michał Kolasa w raporcie. – „W perspektywie krótkoterminowej Turcji nie grozi niewypłacalność. A ze względu na istotność tego kraju dla państw europejskich (i europejskich banków) czy Bliskiego Wschodu wydaje się prawdopodobne, że w razie poważniejszych problemów gospodarczych Turcja uzyska wsparcie finansowe z zagranicy” – dodał analityk PFR.

W jego opinii w dłuższym okresie rząd w Ankarze powinien zwiększyć wydajność gospodarki oraz zmniejszyć uzależnienie od zewnętrznego finansowania.

autor: Marek Siudaj

Źródło:PAP
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Turcja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki