REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Nowy wpis Zełenskiego po awanturze w Białym Domu: Amerykanie pomogli uratować nasz naród

2025-03-01 14:00, akt.2025-03-01 18:47
publikacja
2025-03-01 14:00
aktualizacja
2025-03-01 18:47

Amerykanie pomogli uratować nasz naród - oświadczył w sobotę w mediach społecznościowych prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, wyrażając przy tym wdzięczność za udzieloną pomoc. Dodał, że relacja między państwami jest „historyczną i solidną więzią”.

Nowy wpis Zełenskiego po awanturze w Białym Domu: Amerykanie pomogli uratować nasz naród
Nowy wpis Zełenskiego po awanturze w Białym Domu: Amerykanie pomogli uratować nasz naród
fot. Jim LoScalzo - Pool via CNP / MEGA / / FORUM

„Jesteśmy bardzo wdzięczni Stanom Zjednoczonym za całe wsparcie. Jestem wdzięczny prezydentowi Trumpowi, Kongresowi za ich dwupartyjne wsparcie (Demokratów i Republikanów - PAP) i Amerykanom” – napisał prezydent na oficjalnym kanale X.

Dodał, że „Ukraińcy zawsze doceniali to wsparcie, szczególnie w ciągu tych trzech lat pełnoskalowej inwazji (Rosji)”.

W opinii Zełenskiego jego relacja z amerykańskim prezydentem „to coś więcej niż tylko dwóch przywódców; to historyczna i solidna więź między naszymi narodami”. „Dlatego zawsze zaczynam od słów wdzięczności od naszego narodu do narodu amerykańskiego” - oznajmił.

„Amerykanie pomogli uratować nasz naród. Ludzie i prawa człowieka są na pierwszym miejscu. Jesteśmy naprawdę wdzięczni. Chcemy tylko silnych relacji z Ameryką i naprawdę mam nadzieję, że będziemy je mieć” – zaznaczył.

Prezydent Ukrainy spotkał się w piątek z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu. Rozmowa w Gabinecie Owalnym na temat perspektyw zakończenia wojny Rosji przeciwko Ukrainie początkowo przebiegała w stosunkowo dobrej atmosferze, ale zakończyła się bezprecedensową kłótnią, w czasie której Trump i wiceprezydent J.D. Vance podniesionym głosem strofowali Zełenskiego, oskarżając go o brak wdzięczności i szacunku dla USA.

Po sprzeczce Trump zerwał rozmowy, a Ukraińcy zostali wyproszeni z Białego Domu – przekazało źródło stacji CNN. Planowana wspólna konferencja prasowa Trumpa i Zełenskiego została odwołana, nie doszło do oczekiwanego podpisania umowy o minerałach.

Na Ukrainie duma i strach po awanturze w Białym Domu

Kłótnia między prezydentami USA i Ukrainy, Donaldem Trumpem i Wołodymyrem Zełenskim, do której doszło w piątek w Białym Domu, z jednej strony wywołuje na Ukrainie dumę, z drugiej strach - pisze w sobotę „Time”.

Od piątku reakcje w Kijowie na kłótnię liderów głównie wahają się między dumą z prezydenta, który postawił się najsilniejszemu przywódcy na świecie, a obawami przed możliwymi konsekwencjami dla Ukrainy, jej wojska i szans kraju na powstrzymywanie rosyjskiej inwazji - czytamy.

Doradcy i sojusznicy Zełenskiego nie wydawali się zbyt zaskoczeni ani tym, co powiedział Trumpowi, ani tonem jego wypowiedzi. „Pod wieloma względami to był klasyczny Zełenski: dumny, uparty tak, że aż nieostrożny, rzadko zdolny do zniesienia obrazy w milczeniu” - podkreślił autor.

„A co innego miał zrobić?” - odparł jeden z doradców Zełenskiego, zapytany przez autora komentarza. „Jeśli ktoś wyciera sobie o ciebie nogi, to masz to po prostu znosić?” - dodał.

Wielu Ukraińców w internecie wyrażało jednak wściekłość na Zełenskiego, podkreślając, że jego spór z Trumpem zagraża sojuszowi, który utrzymywał Ukrainę przy życiu w czasie wojny dzięki pomocy finansowej i wojskowej oraz informacjom wywiadowczym.

Polityczni przeciwnicy ukraińskiego prezydenta i wielu niezależnych analityków ocenili kłótnię jako „dyplomatyczną katastrofę, bezprecedensową i niewybaczalną” - podkreśla „Time”.

Według gazety bliskie otoczenie Zełenskiego wie, że spór w Białym Domu nie stanowił precedensu, różnica polega jednak na tym, że poprzednie kłótnie rozgrywały się za zamkniętymi drzwiami.

W ocenie „Time'a” do podobnych sporów dochodziło między Zełenskim i poprzednikiem Trumpa, Joe Bidenem, na początku wojny. Latem 2022 roku USA zgodziły się na przekazanie Ukrainie dużego pakietu pomocy wojskowej, w tym zaawansowanego systemu rakietowego. Podczas rozmowy telefonicznej o pakiecie wartym ok. 1 mld USD Zełenski poświęcił ledwie minutę na podziękowanie Bidenowi, po czym zaczął prosić o dalsze wsparcie. Biden stracił wówczas cierpliwość i skrytykował Zełenskiego za to, że - jak ocenił - ten nie okazał wdzięczności.

Autor komentarza podkreślił, że wielu przyjaciół Zełenskiego w Kijowie jest z niego dumnych i uważa go za lidera o silnym charakterze. „Za każdym razem, gdy jedzie za granicę, bierze ze sobą to, co my odczuwamy tutaj. To część jego pracy: wyrażać te uczucia na świecie” - powiedział jeden z rozmówców „Time'a”.(PAP)

ndz/ akl/

mzb/ bst/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (24)

dodaj komentarz
antyoni
Czapa dla komika! Tyle w temacie!
hylobiusnews
Kolejne małe zwycięstwo Trampka…
prs
Kiedy w rassiji ulice nazwiskiem Zelenskiego?..

..lol..
antyoni
A jak sądzisz, pobity widlarzu?
ironp
Hmmm... oglądam amerykańskie reakcje i chyba nie zrozumiał co ma zrobić, oni czekają na słowo przepraszam a nie słowa wdzięczności.
mknowak
Za co ma przepraszać za butę Trumpa.... cała ta konferencja to była ustawka zwróć uwagę że Zełenski był sam a Trump miał Vanca już tylko ten fakt o czymś świadczy.
derper
Zamiast reakcji na tik toku może lepiej obejrzyj to spotkanie.
Vance: "just say thank you"

Swoją drogą co drugi tekst, który widziałem od Zełeńskiego, zawiera podziękowania tym czy tamtym.
Może teraz każde spotkanie powinien zaczynać od ody do miłości do Ameryki :-D
ironp odpowiada derper
Nie mam tik toka, oglądałem różne reakcje na całość wywiadu tego właśnie którego dotyczy news i reakcje były takie, że przyznawali rację Zełeńskiemu ludzie na YT oglądający ten wywiad, ale na te słowa o wdzięczności itd. powtarzało się pytanie czy przeprosi i że nie przeprasza.

Ja nie jestem amerykanistą, ja mam inną wrażliwość,
Nie mam tik toka, oglądałem różne reakcje na całość wywiadu tego właśnie którego dotyczy news i reakcje były takie, że przyznawali rację Zełeńskiemu ludzie na YT oglądający ten wywiad, ale na te słowa o wdzięczności itd. powtarzało się pytanie czy przeprosi i że nie przeprasza.

Ja nie jestem amerykanistą, ja mam inną wrażliwość, wiedziałbym za co nas powinien przeprosić, może za to że pouczał ich tam a był gościem i petentem.
ironp odpowiada derper
To ale to nas by musiał za to (czyli za bzdury). Z tego co czytałem (to już nie na YT), chodzi o to, że podważył nie wiarygodność Putina tylko wiarygodność USA. Mówił im słowami dyplomacji, że ich gwarancje nie mają znaczenia i nie mogą ich egzekwować - więc, albo to cofa albo cała ta umowa nie ma sensu skoro Ukraina podważa wiarygodność To ale to nas by musiał za to (czyli za bzdury). Z tego co czytałem (to już nie na YT), chodzi o to, że podważył nie wiarygodność Putina tylko wiarygodność USA. Mówił im słowami dyplomacji, że ich gwarancje nie mają znaczenia i nie mogą ich egzekwować - więc, albo to cofa albo cała ta umowa nie ma sensu skoro Ukraina podważa wiarygodność USA.

Więc skończyło się na tym, że rozmowy na linii USA Ukraina nie mają sensu i niech sobie Ukraina radzi sama.

Nie wiem czy to jest poprawna interpretacja za co ma przeprosić, bo robiona w Polsce.
ironp odpowiada derper
Więc dał Trumpowi do zrozumienia, że nie traktuje go poważnie.

I dodatkowo nie traktuje tej umowy poważnie, bo powiedział, że co prawda w tej umowie jest mowa o kompromisach, ale po jej podpisaniu chce wrócić do polityki żadnych kompromisów wobec Putina. To padło na tym spotkaniu.

Więc ani nie traktuje poważnie umowy,
Więc dał Trumpowi do zrozumienia, że nie traktuje go poważnie.

I dodatkowo nie traktuje tej umowy poważnie, bo powiedział, że co prawda w tej umowie jest mowa o kompromisach, ale po jej podpisaniu chce wrócić do polityki żadnych kompromisów wobec Putina. To padło na tym spotkaniu.

Więc ani nie traktuje poważnie umowy, ani nie chce negocjować pokoju (bo nie chce kompromisów).

Powiązane: Donald Trump

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki