

Edward Szlęk, nowy prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej chce dalszego cięcia kosztów, by koszty wydobycia węgla koksowego w JSW nie przekraczały 80 USD na tonę. Zakłada, że spółka będzie wydobywać co najmniej 10 mln ton węgla koksowego typu 35 i 4 mln ton typu 34 rocznie.

"W JSW pojawił się za duży udział węgla energetycznego jak na grupę czysto koksową. Na dziś mamy aż 30 proc. węgla energetycznego, to segment, który niekoniecznie jest pożądany i rozmazał koksową identyfikację grupy" - powiedział Szlęk w środę podczas panelu na Europejskim Kongresie Gospodarczym.
"Zakładamy, że musimy tak szybko jak to będzie możliwe odbudować węgiel typu 35 na poziomie co najmniej 10 mln ton, a do tego musi dojść 4 mln ton węgla typu 34, by mieć pakiet mieszankowy. Na pewno nie będziemy rozwijać węgla energetycznego, by nie konkurować z kolegami z branży, ale i dlatego, że zaniża nasze parametry ekonomiczne" - dodał.
W 2014 roku grupa JSW wyprodukowała 9,9 mln ton węgla koksowego i ok. 4 mln ton węgla do celów energetycznych.
Utrzymać koszty poniżej 80 USD
Szlęk poinformował, że konieczna jest dalsza obniżka kosztów wydobycia, do poziomu poniżej 80 USD na tonę.
"Żeby się utrzymać, patrząc na rentę geograficzną, koszty wydobycia węgla koksowego nie powinny nigdy przekroczyć 80 USD na tonę. To jest wyzwanie, które sobie stawiam, by ten poziom osiągnąć. To poziom konieczny, by się uchronić przed konkurencją. Z drugiej strony trzeba zapewnić taką jakość węgla, która będzie pożądana przez huty europejskie i przez własne koksownie" - powiedział.
Dodał, że aby osiągnąć zakładany poziom kosztów konieczne są cięcia we wszystkich obszarach.
"Przed nami szybka i skuteczna walka z kosztem stałym, który jest na poziomie kilku miliardów, oraz z kosztem zmiennym na poziomie prawie 2 mld zł" - powiedział.
Porozumienie ze związkami to rozwiązanie doraźne
Poinformował, że ograniczone powinny być nakłady na inwestycje.
"Capeksy muszą być przefiltrowane, skrócone. Selekcja projektów musi być bezwzględna, powinny być realizowane tylko takie, które są sensowne i zapewniają nam postęp" - powiedział.
Ocenił, że porozumienie zawarte między zarządem JSW a związkami zawodowymi jest rozwiązaniem doraźnym.
"To chwilowe ratowanie płynności. Nie rozwiązuje problemów spółki w dłuższej perspektywie" - powiedział Szlęk.
Edward Szlęk został wybrany na stanowisko prezesa JSW w poniedziałek. Formalnie obejmie stanowisko 27 kwietnia. (PAP)
pel/ ana/