REKLAMA
TYLKO U NAS

Mularczyk: Nie ma dokumentu spełniającego formalne wymogi uchwały rządu z 1953 r. o zrzeczeniu się reparacji

2022-09-03 09:42, akt.2022-09-03 12:59
publikacja
2022-09-03 09:42
aktualizacja
2022-09-03 12:59

Nie ma żadnego dokumentu, który spełniałby formalne wymogi Uchwały Rady Ministrów z dnia 23 sierpnia 1953 r. o zrzeczeniu się reparacji wojennych przez PRL - podkreślił poseł PiS Arkadiusz Mularczyk, przewodniczący rady Instytutu Strat Wojennych im. Jana Karskiego.

Mularczyk: Nie ma dokumentu spełniającego formalne wymogi uchwały rządu z 1953 r. o zrzeczeniu się reparacji
Mularczyk: Nie ma dokumentu spełniającego formalne wymogi uchwały rządu z 1953 r. o zrzeczeniu się reparacji
fot. Andrzej Hulimka / / FORUM

Rada Ministrów PRL przyjęła 23 sierpnia 1953 r. uchwałę-oświadczenie, w której stwierdza: „Biorąc pod uwagę, że Niemcy zadośćuczyniły już w znacznym stopniu swoim zobowiązaniom z tytułu odszkodowań i że poprawa sytuacji gospodarczej Niemiec leży w interesie ich pokojowego rozwoju, Rząd Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej – pragnąc wnieść swój dalszy wkład w dzieło uregulowania problemu niemieckiego w duchu pokojowym i demokratycznym oraz zgodnie z interesami narodu polskiego i wszystkich pokój miłujących narodów – powziął decyzję o zrzeczeniu się z dniem 1 stycznia 1954 r. spłaty odszkodowań na rzecz Polski”.

Mimo że w 1953 r. ówczesna PRL zrzekła się formalnie roszczeń od Niemiec, to kwestionowana jest przez część politologów i prawników skuteczność tego aktu.

Mularczyk w sobotnim wpisie na Twitterze napisał, że nie ma żadnego dokumentu, który spełniałby formalne wymogi Uchwały Rady Ministrów z dnia 23 sierpnia 1953 r. o zrzeczeniu się reparacji wojennych przez PRL. Zachęcił też do zapoznania się z analizą historyczną i prawną tego zagadnienia w Raporcie o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej.

W raporcie napisano, że "rzekome jednostronne oświadczenie Rady Ministrów z 23 sierpnia 1953 r. o zrzeczeniu się przez PRL reparacji wojennych naruszało obowiązującą wówczas konstytucję z 22 lipca 1952 r., ponieważ sprawy ratyfikacji i wypowiadania umów międzynarodowych należały do kompetencji Rady Państwa, a nie Rady Ministrów".

Ponadto w raporcie zaznaczono, że oświadczenie to zostało wymuszone na rządzie Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej przez ZSRR; ponadto, zgodnie z treścią protokołu z 19 sierpnia 1953 r. z posiedzenia Rady Ministrów, zrzeczenie dotyczyło tylko Niemieckiej Republiki Demokratycznej.

"Ekspert zespołu sejmowego Józef Menes przeprowadził dogłębną kwerendę archiwalną, która wykazała, że w rzeczywistości nie istnieje żaden dokument spełniający wymogi uchwały Rady Ministrów, a w Dziennikach Ustaw i Monitorach Polskich z lat 1953-1956 nie opublikowano ani uchwały Rady Ministrów, ani innego dokumentu o zrzeczeniu się przez Polskę praw do reparacji lub odszkodowań wojennych" - głosi raport.

Opublikowany w czwartek raport o stratach poniesionych przez Polskę podczas wojny został przygotowany przez funkcjonujący w poprzedniej kadencji parlamentu - od września 2017 r. - Parlamentarny Zespół ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w trakcie II wojny światowej, którym kierował poseł Mularczyk. Nad raportem pracowało ok. 30 naukowców - historyków, ekonomistów, rzeczoznawców majątkowych - oraz 10 recenzentów.

Zgodnie z raportem, ogólna kwota strat Polski to 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych, co w przeliczeniu daje 1 bilion 532 miliardy 170 milionów dolarów.

Ziobro ws. reparacji wojennych: Polski rząd powinien wystąpić z oficjalną notą do rządu niemieckiego

W sprawie reparacji polski rząd powinien wystąpić z oficjalną notą do rządu niemieckiego. Będę miał okazję spytać pana premiera na najbliższej Radzie Ministrów, jaki jest plan działań w tej sprawie - powiedział w sobotę minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

Szef resortu sprawiedliwości w sobotę w Radiu RMF FM został zapytany, kiedy polskie władze wystąpią formalnoprawnie do Niemiec z wnioskiem o reparacje. "Liczę tutaj na inicjatywę pana premiera, ponieważ w tej sprawie polski rząd powinien wystąpić z oficjalną notą do rządu niemieckiego. Będę miał okazję spytać pana premiera na najbliższej Radzie Ministrów, jaki jest plan działań w tej sprawie" - odparł Ziobro.

"W tej sprawie odpowiedzialność merytoryczną ma resort spraw zagranicznych. To są relacje dwustronne międzynarodowe, a nie resort sprawiedliwości. Sądzę, że pan premier jest najwłaściwszym adresem, aby z punktu widzenia formalnego polskie państwo podjęło działania. Będę oczekiwał, aby pan premier przedstawił nam taki plan " - podkreślił minister.

Na pytanie w jaki sposób Polska powinna walczyć o reparacje wojenne, odpowiedział, że warto na początku starać się rozwiązać sprawę pozasądowo. "Jeżeli ktoś komuś uczyni szkodę, krzywdę, to powinien tę szkodę i krzywdę wynagrodzić. Niemcy tej szkody i krzywdy nie wynagrodziły nigdy Polsce. Mamy tytuł moralny, aby domagać się odszkodowań. Nigdy nie oddadzą one ogromu strat, związanych zwłaszcza z mordami ponad 5 milionów Polaków" - ocenił Ziobro.

"Myślę, że Niemcy, jako to mocarstwo moralne, tak się przynajmniej przedstawiali, jeśli dalej chcą aspirować do takiego miana miałyby poważny problem jeżeli będziemy dochodzić tych spraw na drodze prawnej. Więc ufam, że będą gotowe do szukania w ramach dialogu rozwiązania tej sprawy" - zauważył.

Według ministra sprawiedliwości "z uwagi na Ukrainę musimy pokazać, że tego rodzaju zbrodnie nie uchodzą płazem". "Jeżeli Putin może wyciągać takie wnioski, że zbrodniarz nie ponosi odpowiedzialności, nie musi płacić za dokonane zbrodnie to jest zachęta do kolejnych zbrodni, zniszczeń na wielką skalę, ponieważ nic na tym nie traci. Myślę, że ten przykład nie działa dobrze na motywację Putina, jeżeli chodzi o odpowiedzialność Niemiec za zbrodnie, jakie Niemcy się dopuściły i w wymiarze ludzkim, i materialnym" - mówił Zbigniew Ziobro.

Na Zamku Królewskim w Warszawie w czwartek zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. Podano, że ogólna kwota strat Polski to 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów zł, co w przeliczeniu daje 1 bilion 532 miliardy 170 milionów dolarów.

W piątek wieczorem wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk poinformował na Twitterze, że przekazał niemieckiemu koordynatorowi do spraw współpracy z Polską Dietmarowi Nietanowi raport o stratach wojennych. "Spotkanie było okazją do rozmowy na temat raportu i reparacji, ale też o wsparciu dla Ukrainy i bieżących wyzwań w relacjach polsko-niemieckich" - napisał polski wiceminister.(PAP)

Autor: Bartłomiej Figaj

bf/ par/

(PAP)

reb/ mok/

Źródło:PAP
Tematy
Najtańsze konta firmowe z premią za korzystanie
Najtańsze konta firmowe z premią za korzystanie

Komentarze (1)

dodaj komentarz
dziadekjarek
A jaki dokument reguluje nasze zachodnie granice?

Powiązane: Reparacje wojenne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki