Marvipol Development ocenia, że sytuacja na rynku jest trudna, ale w czwartym kwartale 2022 r. zakłada utrzymanie sprzedaży na poziomie z ostatnich miesięcy - poinformował PAP Biznes wiceprezes Andrzej Nizio. Ocenił, że spadek marż w branży jest już faktem.


"Sytuacja na rynku jest trudna. Bez zwiększenia dostępności finansowania hipotecznego mieszkania pozostaną poza zasięgiem dużej części potencjalnych klientów. Nie oczekujemy, by ostatni kwartał roku przyniósł przełom. Posiadamy zdywersyfikowaną ofertę mieszkaniową, co istotnie zwiększa nasz potencjał sprzedażowy, chociażby w porównaniu z analogicznym okresem 2021 r. Biorąc jednak pod uwagę warunki rynkowe zakładamy utrzymanie sprzedaży na poziomie z ostatnich miesięcy" - powiedział PAP Biznes wiceprezes, pytany o oczekiwania sprzedażowe na czwarty kwartał.
Marvipol Development sprzedał w trzecim kwartale 2022 roku 44 lokale. Narastająco, od stycznia do września, sprzedaż wyniosła 152 lokale.
Nizio wskazał, że obecnie dominującą grupę stanowią klienci finansujący zakup ze środków własnych.
"Elastyczne harmonogramy płatności pozwalają również klientom kredytowym uruchamiać transze kredytowe za kilka i kilkanaście miesięcy, czyli w czasie, kiedy – miejmy nadzieję – sytuacja inflacyjna zostanie ustabilizowana. Projekty, które zostaną oddane do użytkowania w przyszłym roku są w dużej mierze sprzedane, dlatego największy wybór mieszkań i liczba transakcji dotyczy budynków, których realizację rozpoczęliśmy w tym roku" - dodał wiceprezes.
Jak poinformował, w drugiej połowie roku Marvipol Development rozpoczął budowę na warszawskiej Białołęce i gdańskiej Olszynce, a wcześniej – w kwietniu - wystartowała budowa przy ulicy Instalatorów w Warszawie. Łącznie w 2022 roku deweloper rozpoczął budowę blisko 600 mieszkań i obecnie nie planuje rozpoczynania kolejnych inwestycji - do czasu osiągnięcia określonego pułapu sprzedaży budowanych lokali.
"Natomiast dysponujemy pozwoleniami na budowę, na podstawie których w każdej chwili możliwe jest wprowadzenie na rynek kolejnych 1.260 jednostek" - dodał Nizio.
Marvipol Development oczekuje, że rynek w najbliższych miesiącach, a zapewne i kwartałach, będzie stał pod znakiem ograniczonego popytu, związanego z dostępnością i kosztami finansowania hipotecznego. Zdaniem wiceprezesa, spowoduje to dalsze wstrzymanie, czy przesuwanie decyzji deweloperów o rozpoczynaniu nowych budów.
"Tym samym podaż też będzie maleć. To z kolei w dalszej perspektywie wpłynie niekorzystnie na kolejne branże – budowlaną i wykończenia wnętrz" - dodał wiceprezes.
Nizio pytany, czy w branży spodziewany jest spadek marż ocenił, że taki spadek jest już faktem.
"Wynika on przede wszystkim z dwóch czynników: znacznego wzrostu kosztów budowy oraz znacznego wzrostu kosztów finansowania inwestycji. Ta druga pozycja rośnie po pierwsze, co oczywiste, z uwagi na WIBOR, a po drugie ze względu na znaczny udział środków kredytowych angażowanych przez dewelopera w procesie budowy, z uwagi na wolny poziom sprzedaży mieszkań" - powiedział.
Wiceprezes pytany o plany dotyczące emisji obligacji przez spółkę poinformował, że obecnie jest mało prawdopodobne, by Marvipol zdecydował się na taki krok w najbliższych miesiącach.
"Niezmiennie obserwujemy koniunkturę na rynku. Biorąc pod uwagę obecną, bardzo dobrą sytuację finansową i gotówkową grupy oraz koniunkturę na rynku jest mało prawdopodobne, byśmy w najbliższych miesiącach zdecydowali się na emisję obligacji" - dodał.
W sierpniu Komisja Nadzoru Finansowego zatwierdziła prospekt Marvipol Development sporządzony w związku z ofertą publiczną obligacji emitowanych w ramach Drugiego Programu Emisji Obligacji o łącznej wartości nominalnej nie wyższej niż 200 mln zł.
Dominika Antoniak (PAP Biznes)
doa/ osz/























































