W Buczy i innych miejscowościach pod Kijowem armia rosyjska popełniła w trakcie okupacji ponad 9 tysięcy zbrodni wojennych; do tej pory zidentyfikowano 91 wojskowych Rosji zamieszanych w te zbrodnie - poinformował w środę prokurator generalny Ukrainy Andrij Kostin.


Jak przekazały służby prasowe prokuratury generalnej, Kostin odwiedził w środę Buczę razem z przedstawicielami Izby Reprezentantów Kongresu USA. W Buczy i całym okolicznym rejonie (powiecie) armia rosyjska popełniła ponad 9 tys. zbrodni wojennych; zginęło ponad 1700 cywilów, w tym około 700 w samej Buczy - podały służby prasowe.
"Po wyzwoleniu odkryliśmy masowe groby z okaleczonymi ciałami mężczyzn, kobiet i dzieci. Tortury, zabójstwa, przemoc seksualna - to jest właśnie prawdziwe oblicze +russkiego miru+ i reżimu rosyjskiego" - oświadczył Kostin. Nazwą "russkij mir" władze Rosji określały domniemaną rosyjskojęzyczną wspólnotę kulturową na obszarze byłego ZSRR.
Prokurator generalny Ukrainy dodał, że ma nadzieję na poparcie zabiegów o powołanie trybunału międzynarodowego w celu pociągnięcia do odpowiedzialności władz rosyjskich. "Sprawiedliwość dla ofiar wojny, to sprawiedliwość na rzecz pokoju" - oświadczył Kostin.
Wojska rosyjskie opanowały miejscowości pod Kijowem w marcu 2022 roku. Setki mieszkańców tych obszarów padły ofiarą ostrzałów, samowolnych egzekucji i innych zbrodni wobec ludności cywilnej. Ich symbolem stała się Bucza, gdzie na początku kwietnia, po wycofaniu się stamtąd Rosjan, dziennikarze i obrońcy praw człowieka udokumentowali masowe groby i ciała pozostawione na ulicach, w piwnicach lub na podwórkach, wiele z ranami postrzałowymi głowy, niektóre ze związanymi rękami.
Prokuratura generalna Ukrainy podała 13 lutego, że od początku inwazji rosyjskiej na Ukrainę zarejestrowanych zostało ponad 69 tys. zbrodni agresji i zbrodni wojennych.
"New York Times" o zbrodniarzach z Buczy
W serwisie YouTube dostępny jest też materiał dziennikarzy śledczych "NYT". Dziennikarze "New York Times" powracają do tego, co dokładnie wydarzyło się na "drodze śmierci" w Buczy. Tak nazywana jest przez samych Ukraińców ulica Jabłońska w tym mieście pod Kijowem. To na niej po opuszczeniu Buczy przez rosyjskich żołnierzy znaleziono ciała kilkudziesięciu cywilów. Sprawcy tej masakry działali celowo i świadomie, w ramach operacji zabezpieczania drogi na Kijów – pisze NYT. Bezwzględni oprawcy bez skrupułów okradali zabitych z telefonów komórkowych, z których następnie dzwonili do swoich bliskich. Prezydent Rosji Władimir Putin od 8 miesięcy zaprzecza, że to rosyjscy żołnierze są odpowiedzialni za masakrę cywilów.
awl/ ap/