Libet, producent kostki brukowej, do 2020 roku chce wydać na inwestycje 100 mln zł. Spółka zamierza kupować kopalnie żwiru i zakłady produkcyjne. Liczy, że do akwizycji dojdzie już w tym roku.
"Chcemy przejmować złoża czy kopalnie żwiru. Widzimy tu duży potencjał do synergii. Badamy rynek, prowadzimy pierwsze rozmowy. Interesują nas kopalnie położone blisko naszych zakładów produkcyjnych" - powiedział na konferencji prasowej Thomas Lehmann, prezes Libetu.
Spółka liczy, że do pierwszej akwizycji dojdzie jeszcze w tym roku. W tej chwili rozpatrywane są trzy projekty.
"Chcielibyśmy w perspektywie do 2020 roku mieć trzy do pięciu kopalni, w tym pod Warszawą i na Górnym Śląsku" - poinformował prezes.
Dodał, że średnia wielkość kopalni to 250-300 tys. ton.
"I takiej wielkości projekty nas interesują" - powiedział.
Libet zużywa rocznie 1,5 mln ton kruszywa.
Poza kopalniami spółka chce przejąć 3-4 fabryki w Polsce, by zlikwidować "białe plamy" i zapewnić pełną dostępność produktów na terenie całego kraju.
Prezes podkreśla jednak, że kluczowa będzie cena.
Libet stawia też na ekspansję zagraniczną. Celem firmy jest osiąganie 15-18 mln zł rocznych przychodów z eksportu.
Spółka zawiera kolejne umowy z dystrybutorami produktów na Słowacji, uruchamia również sprzedaż do Czech.
Kładzie duży nacisk na nowości produktowe. W ok. 80 proc. są to produkty wysokomarżowe, z segmentu premium.
Przedstawiciele Libetu poinformowali, że pierwszy kwartał tego roku był najlepszym pierwszym kwartałem od sześciu lat.
"Złożyło się na to kilka czynników, w tym sprzyjające warunki pogodowe" - powiedział Ireneusz Gronostaj, członek zarządu spółki.
Grupa miała w pierwszym kwartale 3,6 mln zł straty netto wobec 8,1 mln zł straty przed rokiem. Wynik EBITDA był dodatni, wyniósł 2,7 mln zł wobec minus 1,8 mln zł rok wcześniej. Przychody wzrosły w tym okresie o blisko 200 proc., do 30,1 mln zł.
"Pierwsze trzy miesiące to zazwyczaj okres przygotowywania firmy do sezonu, remontów, szkoleń, co generuje koszty. Tymczasem udało się nam w tym roku osiągnąć bardzo dobre wyniki" - powiedział prezes.
Perspektywy 2014 roku są obiecujące.
"Według ocen rynkowych produkcja kostki brukowej wzrośnie w tym roku o 1 proc., ale nasze wewnętrzne szacunki są bardziej optymistyczne, zakładają wzrost między 3 a 5 proc." - powiedział Lehmann.
"Obserwujemy poprawę koniunktury na rynku. Widoczne jest odbicie produkcji budowlano-montażowej. Mocno rusza z miejsca deweloperka. Otoczenie nam sprzyja" - dodał. (PAP)
morb/ asa/























































