REKLAMA
BADANIE

Kataklizm na rynku kredytów hipotecznych potrwa jeszcze długo. BIK podało szacunki

2023-01-26 13:03
publikacja
2023-01-26 13:03

W 2022 r. kwota udzielonych kredytów mieszkaniowych spadła o niemal połowę, do 45,4 mld zł rdr; również o ponad połowę spadła ich liczba - podało Biuro Informacji Kredytowe. Szacuje, że wartość kredytów hipotecznych w tym roku będzie 38 proc. niższa niż w 2022 r.

Kataklizm na rynku kredytów hipotecznych potrwa jeszcze długo. BIK podało szacunki
Kataklizm na rynku kredytów hipotecznych potrwa jeszcze długo. BIK podało szacunki
/ Shutterstock

Biuro Informacji Kredytowej (BIK) poinformowało w czwartkowej informacji prasowej, że w całym 2022 r. banki i SKOK-i udzieliły kredytów gotówkowych na kwotę 64,9 mld zł (-2,4 proc.), mieszkaniowych na kwotę 45,4 mld zł (-49,1 proc.) oraz kredytów ratalnych na kwotę 18,0 mld zł (-0,3 proc.). Wartość udzielonych pożyczek pozabankowych osiągnęła 9,1 mld zł (+27,0 proc). Łączne zadłużenie na koniec 2022 r. wynosiło 724 mld zł i zmalało o 13,4 mld zł w porównaniu do 2021 r.

Jak wskazał prezes BIK Mariusz Cholewa, spadek wartości kredytów bankowych o ponad 13 mld zł rok do roku nie był dotychczas odnotowany. Jego zdaniem zdecydował o tym niższy o 11,8 mld zł portfel kredytów mieszkaniowych.

"Spadek ten był wynikiem gwałtownego wyhamowania akcji kredytowej w 2022 r., spowodowanego m.in. obniżeniem zdolności kredytowej Polaków. Wartość nowo udzielonych kredytów mieszkaniowych była niższa o prawie 44 mld zł w stosunku do rekordowego 2021 r. Drugim powodem redukcji portfela był prawie dwukrotny wzrost wartości nadpłat i całkowitych spłat kredytów mieszkaniowych przez kredytobiorców, na kwotę 52,4 mld zł" - przekazał cytowany w informacji prasowej Cholewa.

Z danych BIK wynika, że w 2022 r. również o ponad połowę spadła liczba udzielonych kredytów mieszkaniowych. Przyczyn tych spadków należy szukać we wzajemnie ze sobą powiązanych zjawiskach: wysokich stopach procentowych oraz rosnącej inflacji i kosztach utrzymania. W ocenie BIK, te same czynniki będą determinować sytuację na rynku kredytów mieszkaniowych w 2023 r.

"Ewentualne ożywienie popytu w 2023 roku byłoby możliwe w przypadku wzrostu zdolności kredytowej, a także stabilizacji cen nieruchomości. Rynek kredytów mieszkaniowych mógłby się odbudować, gdyby wystąpiła obniżka stóp procentowych oraz poluzowanie wymogów regulacyjnych w kontekście obliczania przez banki zdolności kredytowej" - ocenił Cholewa.

BIK w 2023 r. szacuje wartość akcji kredytowej w segmencie kredytów hipotecznych na poziomie 28 mld zł – czyli o 38 proc. niższym niż w 2022 r. oraz o prawie 70 proc. niższym niż w rekordowym 2021 r.

W przypadku kredytów ratalnych ich wartość w 2022 r. utrzymała się na poziomie roku poprzedniego, a ich liczba wzrosła o ponad 1/3. Zakładając dalszy rozwój płatności odroczonych oraz utrzymanie ofert sklepowych na tzw. zero procent, BIK prognozuje, że w 2023 r. wartość udzielonych kredytów ratalnych wyniesie 18,5 mld zł, to 2,8 proc. więcej w relacji do ubiegłego roku.

BIK podał, że w 2022 r. o 3 mld zł spadła wartość zadłużenia z tytułu kredytów gotówkowych w stosunku do 2021 r. pomimo tego, że udzielono ich w 2022 r. na kwotę 64,9 mld zł. Było to mniej o 2,4 proc. niż przed rokiem. O 0,2 proc. spadła także ich liczba, łącznie udzielono ich 3,14 mln sztuk. BIK szacuje w roku 2023 utrzymanie wartości akcji kredytowej na poziomie zbliżonym do 2022 r., czyli na kwotę 65,0 mld zł. (PAP)

autor: Aneta Oksiuta

aop/ pad/

Źródło:PAP
Tematy
Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Advertisement

Komentarze (22)

dodaj komentarz
zoomek
Zaraz tam kataklizm. Wymieramy, Ukry zaraz wrócą do ojczyzny bo przecież Ruscy mają tylko zapocone onuce - po grzyba tyle nowych lokali?
Dziadki się zwijają, szczepany zakrzepują - będzie tego, nie bójta się!
mordechaj-blumsztajn
Własności prywatnej nie będzie. Doprowadzą do upadku systemu finansowego a potem łaskawie anulują długi za zrzeczenie się prawa własności. Do tego universal basic income, waluta cyfrowa i limit śladu węglowego. Wy golasy zakredytowane nie wiecie z kim tańczycie.
drsmith
Docelowo i tak rynek ma być zdominowany przez hurtowników. Pojęcie hipoteka detaliczna za kilka lat zniknie z obiegu.
zgadujzgadula
Monopoly Man w amoku sklada wnioski w bankach aby choc troche podbic te dramtyczne statystyki. Do tej syzyfowej pracy zangazowal Szwagra i tescia..
elon_tusk
Wakacje kredytowe na 2024 to przedpole do dalszych podwyżek stóp procentowych. Jakby miały spadać to na co komu one?

Do tego wywrotowcy w RPP znów trafiają na pierwsze strony gazet z oskarżeniami że obniżki stóp doprowadzą nas do katastrofy. Inflacja bazowa > 10%, także ja widzę jedynie pole do podwyżek. Przed wyborami
Wakacje kredytowe na 2024 to przedpole do dalszych podwyżek stóp procentowych. Jakby miały spadać to na co komu one?

Do tego wywrotowcy w RPP znów trafiają na pierwsze strony gazet z oskarżeniami że obniżki stóp doprowadzą nas do katastrofy. Inflacja bazowa > 10%, także ja widzę jedynie pole do podwyżek. Przed wyborami trzeba uważać bo jak dolar skoczy na 5 i elektorat na wakacje nie pojedzie to też będzie na jesieni bieda...
akcjoinm
A ja czekam na kolejne wyroku Sądów polskich potwierdzające już wydane orzecznictwo, że wskaźnik WIBOR w kredytach hipotecznych to twór, który miał za zadanie okradać Polaków przy oklaskach Związku Banków Polskich, który desperacko teraz próbuje, zresztą identycznie jak wcześniej przy umowach kredytowych indeksowanych kursem franka A ja czekam na kolejne wyroku Sądów polskich potwierdzające już wydane orzecznictwo, że wskaźnik WIBOR w kredytach hipotecznych to twór, który miał za zadanie okradać Polaków przy oklaskach Związku Banków Polskich, który desperacko teraz próbuje, zresztą identycznie jak wcześniej przy umowach kredytowych indeksowanych kursem franka szwajcarskiego !!!, tłumaczyć, że wszystko jest tak jak być powinno. Im więcej będzie wyroków nakazujących usunięcie WIBORu tym więcej będzie pozwów ! I skończy się okradanie Polaków przez banksterów, który oprócz marży doją nas jakiś sztucznym WIBOREM ! Czegoś takiego nie ma w żadnym kraju, że po podniesieniu stóp% z 2 do tych 6 czy 7 % rata kredytu wzrosła o 100 % z czego ta nadwyżka to rata odsetkowa czyli zysk dla banku ! Tych banksterów powinni zamknąć za kratami !
men24a
No właśnie czegoś takiego nie ma w innych krajach. Inne kraje mają przecież euro i kredyty na stałe że stopą 1 %. A my mamy PiS, repolonizację banków a w nich kredycik na 10%, oczywiście ci prezesi nie mają wpływu na taką lichwę, to wina tej paskudnej unii, jak to Obajtek mówi, on nie zdziera z suwerena kasy ale zarządzać potrafi,No właśnie czegoś takiego nie ma w innych krajach. Inne kraje mają przecież euro i kredyty na stałe że stopą 1 %. A my mamy PiS, repolonizację banków a w nich kredycik na 10%, oczywiście ci prezesi nie mają wpływu na taką lichwę, to wina tej paskudnej unii, jak to Obajtek mówi, on nie zdziera z suwerena kasy ale zarządzać potrafi, bajońskie zyski z czegoś są
ruryk_czarny odpowiada men24a
…owszem, jest. A w Niemczech jeszcze dodatkowo Bauzinsen, teraz albo 4, albo już nawet 6% (nie pamietam dokladnie, nie chce mi się sprawdzać, chodzi o sam fakt). Ludzie, naprawdę, zanim chlapniecie coś wybitnie głupiego to przynajmniej sprawdźcie na ile bredzicie…
zoomek odpowiada men24a
co ma euro do stóp?
men24a odpowiada zoomek
Bo w euro stopy masz 3 x niższe niż w PLN.
Mi bank ciągle proponuje okazje kredytowe na 21 % sądzisz że tam podobnie ?

Powiązane: Polityka mieszkaniowa

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki