Marzec przyniósł nasilenie się inflacji cenowej w Polsce. Tempo wzrostu cen przyspieszyło, zarówno w ujęciu rocznym, jak i miesięcznym – podał wstępne dane Główny Urząd Statystyczny.


Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w marcu 2021 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku wzrosły o 3,2 proc. - wynika z komunikatu Głównego Urzędu Statystycznego. Względem lutego koszyk dóbr konsumpcyjnych podrożał o 1,0 proc.


Ekonomiści spodziewali się wzrostu inflacji po jej przejściowym obniżeniu w poprzednich trzech miesiącach. Ale większość zakładała utrzymanie tego wskaźnika poniżej 3 proc. Rynkowy konsensus zakładał inflację CPI na poziomie 0,7% mdm oraz 2,9% rdr. Lutowa inflacja CPI wyniosła 0,5% mdm i 2,4% rdr.
Przeczytaj także
Marcowy wynik znów jest wyższy od celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego, choć jeszcze mieści się w akceptowanym paśmie odchyleń. NBP definiuje „stabilność cen” jako wzrost koszyka CPI o 2,5 proc. z dopuszczalnym odchyleniem o jeden punkt procentowy w obie strony. Od kilku miesięcy Polska jest krajem o najwyższej inflacji w Unii Europejskiej.
Bum! Żywność i paliwa wyniosły inflację w marcu do poziomu 3,2% (konsensus: 2,9 Rz/P). Bazowa ~3,8%.
— mBank Research (@mbank_research) March 31, 2021
Rozkład jazdy na kolejne miesiące w górę:
kwiecień: powyżej górnej granicy celu NBP (3,5%)
maj: powyżej 4%
czerwiec-lipiec: chwila oddechu
sierpień-grudzień: znów powyżej 4%
Opublikowane dane to tzw. szybki szacunek. Oznacza to, że nie poznaliśmy statystyk w rozbiciu na wszystkie kategorie dóbr i usług. Wiemy tylko tyle, że marcowe przyspieszenie inflacji CPI było napędzane przez szybko drożejące paliwa (+7,6 rdr) oraz droższe niż przed rokiem nośniki energii (4,2%). Inflację CPI wciąż hamowały ceny żywności, według GUS ledwie o 0,5% wyższe niż przed rokiem. Pełny raport o marcowej inflacji CPI poznamy 15 kwietnia.
Analizując powyższe dane, warto mieć w pamięci, że "Inflacja nie we wszystkich uderza jednakowo", a "Kłamstwo inflacyjne" budziło, budzi i budzić będzie spore emocje. Z tematem inflacji trzeba się coraz bardziej oswajać - ostatnie projekcje Narodowego Banku Polskiego wskazują, że tempo wzrostu cen będzie wyraźnie wyższe niż sądzono. Poza sytuacją krajową, do inflacji dokładają się też czynniki zewnętrzne, w tym droższa żywność i paliwa.
Lewiatan: przyspieszenie inflacji przez rekordową dynamikę cen paliw
Główną przyczyną gwałtownego przyspieszenia inflacji w marcu jest wzrost cen paliw, z rekordową dynamiką 7,6 proc. w ujęciu rocznym i 6,6 proc. w ujęciu miesięcznym - wskazała główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan Sonia Buchholtz. Jak dodała, wzrosty te wynikają ze zmiennego zapotrzebowania na paliwa w ostatnim roku.
Wskazała, że w marcu 2020 r. obserwowane spadki aktywności były już na tyle duże, że stworzyło to efekt niskiej bazy.
W ocenie Lewiatana znaczące wzrosty cen nośników energii w ciągu roku - o 4,3 proc. - wynikają ze struktury polskiego miksu energetycznego.
Lewiatan podkreśla, że w kolejnych miesiącach inflacja może jeszcze wzrosnąć i zbliżyć się nawet do 4 proc., czyli przekroczyć górną granicę odchyleń od celu NBP.
Krzysztof Kolany