
Ostatnie 5 dni upłynęło pod znakiem spadku kursu EUR/USD. Nie było on dynamiczny, ale to najdłuższa seria od kwietnia ub.r. I dlatego ten spadek może być czymś więcej niż zwykłą realizacją zysków. Może oznaczać nawet koniec zapoczątkowanego w grudniu impulsu wzrostowego. Z drugiej strony nie możemy jeszcze mówić o tym, że podaż przejęła kontrolę nad rynkiem. Sygnałem sprzedaży będzie dopiero wybicie dołem ze strefy popytu 1,108-1,114
Długoterminowo różna polityka prowadzona przez Fed i ECB powinny wspierać notowania USD względem EUR. Dlatego dalej nie można wykluczyć zejścia EUR/USD do parytetu. Krótkoterminowo o losach tej pary będą decydować napływające dane z obu gospodarek. Dziś dla USD będą się liczyć dane o inflacji CPI w USA, a dla EUR doniesienia ze szczytu UE (potencjalny BREXIT byłby groźny nie tylko dla GBP, ale tez dla EUR).
Dział Analiz























































