Zdaniem TVN, chociaż Tomasz Lis oficjalnie do 31 sierpnia jest pracownikiem tej stacji, już teraz proponuje dziennikarzom programu "Fakty" pracę w Polsacie, gdzie od 1 września obejmie stanowisko członka zarządu ds. programowych. Według prawników TVN jest to złamanie warunków kontraktu i dlatego szykowany jest pozew sądowy wobec Tomasza Lisa.
- Z nikim w TVN-ie nie rozmawiałem. I nie mam takich planów - powiedział Lis.
- I nie powiem, kto deklarował mi gotowość przejścia do Polsatu. Za chwilę może się okazać, ze niewiele jest dziennikarzy, którym nie złożyłem propozycji. Bo stwierdzenie, że ja złożyłem będzie dobrym sposobem na poprawienie swojej pozycji na rynku - dodał Lis
Jeśli Tomasz Lis przegrałby przed sądem z TVN musiałby zwrócić pięć ostatnich pensji.
Jak w czwartek informowaliśmy pierwszym reporterem "Faktów", który zdecydował się przejść do Polsatu jest Jakub Sobieniowski.






















































