REKLAMA

Deflacja w Polsce coraz mniejsza

2016-09-30 14:00
publikacja
2016-09-30 14:00

Wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych (potocznie zwany inflacją) był we wrześniu o 0,5% niższy niż rok wcześniej – podał wstępne szacunki Główny Urząd Statystyczny.

fot. Brejeq / / YAY Foto

Podany dziś przez GUS wynik w ujęciu rocznym jest o 0,3 punktu procentowego wyższy od odnotowanego w sierpniu (-0,8%). Względem sierpnia ceny natomiast utrzymały się na niezmienionym poziomie. Konsensus analityków zakładał tymczasem wrześniowy odczyt na poziomie -0,4% r/r i +0,1% m/m.

Według danych GUS deflacja cenowa nad Wisłą utrzymuje się już przez 27 miesięcy - od lipca 2014. Największy do tej pory spadek cen (-1,6%) odnotowano w lutym 2015 r. Dzisiejsze dane pokazują jednak, że deflacja słabnie, ostatni raz bowiem mniejsza niż 0,5% była ona dokładnie dwa lata temu. 

Choć NBP przewiduje, że inflacja do Polski zawita dopiero w przyszłym roku, presja deflacyjna powinna nadal słabnąć. Wszystko za sprawą tzw. "efektu bazy". Wzrost cen liczony jest rok do roku, a już niebawem ceny paliw na stacjach – które do tej pory w dużej mierze napędzały deflację – będą wyższe niż 12 miesięcy wcześniej. Przykładowo obecna średnia cena Euro 95 już jest wyższa od tej, którą notowano pod koniec października 2015 roku.

Dzisiejsze dane mają charakter wstępny i mogą ulec zmianie. Dane ostateczne za wrzesień 2016 roku zostaną opublikowane zgodnie z dotychczasowym harmonogramem ich udostępniania, tj. 11 października 2016 roku o godz. 14:00.

Adam Torchała

Źródło:
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (21)

dodaj komentarz
~Super
Jak pisuary dowalą poodwyżki opłat za podstawowe media to się nie pozbieramy. Teraz w sklepach już jest coraz drożej i tylko kupowanie na promocjach ratuje budżet domowy.
~Emerytka
Chodzę codziennie na zakupy do Stokrotki, Rossmanna. Deflacja jest tylko wtedy kiedy są promocje. Ceny co miesiąc rosną w górę o 10, 20, 50 itd gr w zależności od towaru. Przykład: bułeczki na początku roku cena 0.48zł dzisiaj już 0.59zł. Do końca roku pozostał kwartał. Od nowego roku zapewne ta bułeczki osiągnie cenę 0,65zł. To Chodzę codziennie na zakupy do Stokrotki, Rossmanna. Deflacja jest tylko wtedy kiedy są promocje. Ceny co miesiąc rosną w górę o 10, 20, 50 itd gr w zależności od towaru. Przykład: bułeczki na początku roku cena 0.48zł dzisiaj już 0.59zł. Do końca roku pozostał kwartał. Od nowego roku zapewne ta bułeczki osiągnie cenę 0,65zł. To deflacja po polsku.
~polak2
taaaaaaaaaaaaa schab bez kości kupowałem w Tesco 12zł teraz kosztuje 16 zł podobnie auchan a inflacji niee ma???????????
~realista
Według mnie jak konsumenci będą wybierać najtańsze produkty i usługi to deflacja jeszcze długo będzie gościła ku zadowoleniu konsumentów, a jak konsumenci będą analizować przed zakupem również ceny hurtowe i ceny producentów produktów to deflacja będzie coraz większa ku jeszcze większemu zadowoleniu konsumentów, ponieważ nic tak Według mnie jak konsumenci będą wybierać najtańsze produkty i usługi to deflacja jeszcze długo będzie gościła ku zadowoleniu konsumentów, a jak konsumenci będą analizować przed zakupem również ceny hurtowe i ceny producentów produktów to deflacja będzie coraz większa ku jeszcze większemu zadowoleniu konsumentów, ponieważ nic tak nie cieszy konsumenta jak spadające ceny produktów i usług.
~Jolcyk
Dependziak, kim byłbyś dzisiaj,gdyby Cię nie wykształcili ,,komuchy''...
~SynBiskupa
Hiperinflacja przed nami brawo.... Dobra zmiana
~realsita
dobra zmiana będzie kiedy odentą idiotów od internetu
~silvio_gesell
Deflacja jest niebezpieczna tylko w przypadku pieniądza mającego pokrycie w złocie, którego nie można dodrukować i który można spekulacyjnie wycofać z rynku. Pieniądz fiducjarny jest odporny na spiralę deflacyjną, więc niewielka deflacja jest nawet korzystna.

Problemem jest teraz bańka na rynku ziemi, spowodowana przez niskie
Deflacja jest niebezpieczna tylko w przypadku pieniądza mającego pokrycie w złocie, którego nie można dodrukować i który można spekulacyjnie wycofać z rynku. Pieniądz fiducjarny jest odporny na spiralę deflacyjną, więc niewielka deflacja jest nawet korzystna.

Problemem jest teraz bańka na rynku ziemi, spowodowana przez niskie stopy procentowe. Należy jak najszybciej opodatkować wzrosty cen ziemi póki bańka jest jeszcze mała.
~polskigoj
....jestem przeciwny za ,czochraniem gojów za pomocą ''podatków ''....od górki ! ....,
powinniśmy mieć kapitał ,którym powinniśmy obracać ! - bez żadnej wartości dodanej ,,,,,,
~wow_wow
A najgorsze przed nami. rozdawnictwo pieniędzy, a w konsekwencji ich dodruk, a potem inflacja to cios w zwykłych ciułaczy, bogatym to nie szkodzi ...

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki