REKLAMA
PROMOCJA CITI I BANKIER.PL

Czy warto zbierać punkty za tankowanie? Przegląd programów lojalnościowych na stacjach paliw

2014-05-29 06:00
publikacja
2014-05-29 06:00

Każdy z liczących się graczy na rynku paliwowym oferuje klientom programy lojalnościowe. Zebrane za tankowanie i zakupy punkty można przeznaczyć na nagrody. Pojawia się tylko pytanie: czy gra jest warta świeczki?

W zestawieniu zostały uwzględnione największe koncerny paliwowe, które posiadają sieć stacji z dostępnymi programami lojalnościowymi: Orlen, Shell, Lotos, BP, Statoil. W tym gronie wyróżnia się BP, które nie ma swojego autorskiego programu, a korzysta z systemu Payback, którego baza partnerów jest bardzo szeroka.

Przed przystąpieniem do któregokolwiek z programów warto rozważyć dostępność stacji danej marki w okolicy. Największą sieć stacji ma Orlen, co oznacza, że najłatwiej jest ją znaleźć i zebrać na niej punkty. Reszta stacji występuje głównie w okolicach i na terenach większych aglomeracji miejskich.

Porównanie programów lojalnościowych na stacjach benzynowych

ORLEN SHELL BP LOTOS STATOIL
Nazwa programu Vitay ClubSmart Payback Navigator Premium Club
Jak dołączyć? Wypełniając formularz na stacji Wypełniając formularz na stacji Wypełniając formularz na stacji payback Wypełniając formularz na stacji Wypełniając formularz na stacji
Za co dostaniesz punkty? paliwo, produkty promocyjne, myjnia, płatności kartą kredytową PKO BP: PKO Vitay, paliwo, produkty spożywcze, produkty promocyjne, myjnia, płatności kartą Pekao S.A. paliwo, produkty spożywcze, produkty promocyjne, myjnia, płatności kartą kredytową Citi paliwo, produkty spożywcze, produkty promocyjne, myjnia paliwo, produkty spożywcze, produkty promocyjne myjnia
Liczba punktów na start 200 50 Nd. Nd. Nd.
Czas ważności punktów 3 lata 4 lata 3 lata Zależnie od edycji 1-2 lata 3 lata
Liczba stacji w Polsce* 1420 378 461 439 354
*Dane z informacji Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN). Stan na koniec roku 2013

Jak zacząć zbierać punkty za tankowanie?

Kartę lojalnościową do zbierania punktów można dostać od ręki na każdej stacji partnerskiej. Podstawą jest wypełnienie odpowiedniego formularza. W przypadku Statoil i BP, kartę należy dodatkowo zarejestrować na stronie internetowej.

W przypadku niektórych firm można się spotkać z bonusem na zachętę przy założeniu karty. Jest tak na stacjach Orlen, gdzie pakiet na start wynosi 200 punktów. Nie ma co liczyć, że za taką pulę dostaniemy coś w zamian. Aktualnie najtańsza nagroda to ciastko w ofercie promocyjnej za 390 pkt. Nie inaczej jest na stacjach Shell. Tutaj za rejestrację karty konto zasilane jest 50 punktami, a do małej kawy brakuje drugie tyle.

Trzeba pamiętać, że punkty nie mogą się kumulować w nieskończoność - mają one termin ważności. Średnio jest to okres 3 lat. Wynik ten zawyża Shell (4 lata ważności), a zaniża Lotos, który wprowadza edycje w zbieraniu punktów. Pierwsze edycje trwały rok, a aktualna aktywna jest już prawie 2 lata.

tankowanie
Źródło: Thinkstock

Za co dostanę punkty?

Jak można się spodziewać po stacjach paliw, premiowane w programach lojalnościowych będzie korzystanie z ich podstawowej działalności, czyli zakup paliwa. Ponadto punkty można otrzymać także za korzystanie z firmowej myjni oraz kawiarni. Co może zaskoczyć, za kawę z logiem koncernu dostaniemy więcej punktów niż za litr paliwa. Dla przykładu Statoil daje 1 pkt za każde wydane 3 zł w sklepie oraz 1 pkt za 1 litr paliwa (ponad 5 zł). Standardem jest też promowanie własnych produktów do konserwacji pojazdów. Za każdy płyn do spryskiwaczy czy olej silnikowy dostaniemy zdecydowanie większą liczbę punktów.

Niektóre z programów posiadają również szeroką listę partnerów. Pomijając zewnętrzny system Payback wykorzystywany przez BP, prym na tym polu wiedzie polski koncern Orlen. Punkty można otrzymać za zakupy w MediaMarkt, perfumeriach Douglas czy księgarniach Matras (nawet 14 pkt za każdą wydaną złotówkę). Partnerstwo dotyczy również płatności specjalnymi kartami kredytowymi partnerów. W przypadku PKN Orlen są to karty PKO Vitay, dla BP Motokarty przygotował Citibank, a Shell premiuje płatności kartą Pekao SA.

Czy opłaca się tankować za punkty?

Chcąc odpowiedzieć na to pytanie, wystarczy sprawdzić , ile punktów trzeba zebrać, aby „wygrać” porównywalny produkt w każdym z programów i przeliczyć je na złotówki. Do porównania wybraliśmy czajnik elektryczny o mocy 2200/2400W (każda stacja oferuje czajnik innego producenta). Cena, jaką trzeba za taki czajnik zapłacić w sklepie internetowym to około 100 zł (według  wyszukiwarki ofert Ceneo.pl).

Porównanie oferty programu lojalnościowego na przykładzie konkretnego produktu z katalogu

Czajnik elektryczny 2200/2400W Ile potrzeba punktów? Liczba pkt za 1l Pb95 Ile potrzeba litrów? [l] Koszt*
ORLEN 45 900 pkt 6 pkt 7650 40 927,5 zł
SHELL 6 800 pkt + 1zł 1 pkt 6 800 36 381 zł
LOTOS 2 200 pkt + 0,01 zł 1 pkt** 2200 11 770,01 zł
BP 10 890 pkt + 1zł 1,5 pkt** 7260 38 842 zł
STATOIL 4 590 pkt + 1zł 1 pkt 4590 24 557,5 zł
*przyjęto średnią stawkę 5,35 zł/l Pb95 wg serwisu epetrol.pl - stan na dzień 26 maja 2014 r., podano koszt całkowity po doliczeniu wymaganych w niektórych stacjach dodatkowych dopłat o wartości 0,01 zł lub 1 zł. **w przypadku firmy Lotos jest to 5 pkt za 5 litrów, w przypadku BP są to 3 pkt za 2 litry.

Zwycięzcą tego zestawienia okazuje się program lojalnościowy stacji Lotos. Warto jednak zwrócić uwagę, że punkty naliczane są za każde 5 l paliwa, więc tankując 29,9 l stracimy 5 pkt, które dostalibyśmy, tankując pełne 30 l. Najgorzej wypada Orlen i BP, które z kolei mają najwięcej powiązań partnerskich, co sprawia, że punkty zbiera się łatwiej i szybciej. Shell pod tym względem wypada dużo gorzej, a liczba punktów do uzyskania jest niewiele mniejsza. Zasadniczym pytaniem jest więc nie tyle, którą stację wybrać, ale jak bardzo opłaca się klientowi bycie lojalnym - czy faktycznie opłacalne jest ograniczanie się do jednej stacji i szukanie na siłę okazji do skorzystania z jej usług.

Mateusz Gawin, Bankier.pl

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (49)

dodaj komentarz
~XYY
Sprawa kart lojalnosciowych jest oczywista:oplaca sie tylko kierowcom zawodowym,duzo tankujacym.Pozostalym-nie.Nie placic za punkty-tym sie nalezy kierowac,choc mozna karty lub karte jedna miec.Tankujac na sieciowce tylko wtedy,gdy nie mozna na innej(autostrady),uzbiera sie raz w roku na myjnie czy kilka kaw.Interes ma sieciowka:Sprawa kart lojalnosciowych jest oczywista:oplaca sie tylko kierowcom zawodowym,duzo tankujacym.Pozostalym-nie.Nie placic za punkty-tym sie nalezy kierowac,choc mozna karty lub karte jedna miec.Tankujac na sieciowce tylko wtedy,gdy nie mozna na innej(autostrady),uzbiera sie raz w roku na myjnie czy kilka kaw.Interes ma sieciowka:permanentny marketing,tanszy niz reklamy w TV.
~Trisha_Takanava
Nie opłaca się nawet zawodowym kierowcom.
Karty bezgotówkowe (lotos biznes czy flota) mają spore ograniczenia w programach lojalnościowych. A na DKV/UTA w większości stacji nie ma punktów.
~Janusz
Będąc zawodowym szoferem tankującym swoje służbowe auto za cudze warto takie karty mieć.
Zwykłemu obywatelowi jeżdżącemu autem kilka minut dziennie i tankującemu gdzieś po drodze kolo domu nie jest to przydatne. Paliwo na stacji z "lojajką" droższe od innych bez karty klienta.
~maniek
2.5 roku zbierania puntkow na orlenie z karta vitay. srednio 300 zl miesiecznie i zamowilem sluchawki do biegania :D (wartosc okolo 50zl) tazke te punty sa malo oplacalne ale skoro juz tankuje to zbieram ;) czyli tankujac za okolo 9000zl stac mnie na cos wartosci 50 zl ;)
~Ada
Za zebrane punkty vitay moge zatankowac paliwo nie mając kasy
~paweł89
Powiem Wam ze karty paliwowe się naprawdę opłacają my w firmie akurat wybraliśmy takie  https://fleetcor.pl/ Warto też dodać ze dużo jest stacji na których można tankować. Oczywiście na taką kartkę możecie kupować nie tylko paliwo. No i jesteście w porządku w stosunku do szefa - bo on sam kontroluje też to co kupujecie i za ile.
~21wiek
A nie lepiej mieć kartę, która działa we wszystkich stacjach? ;-)
~Adrian
A ja sie pytam... co wam szkodzi dać tę cholerną kartę na punkty przy kasie (ktoś napisał ze zaoszczedzenie czasu.. no ta jedna sekunda więcej......) zjesc sobie raz w miesiacu darmowego hotdoga albo wymienic punkty na coca-cole, a nie zjesc... japierdziele przecież to nic nikogo nie kosztuje a tankujesz tak czy siak. Kurde takie A ja sie pytam... co wam szkodzi dać tę cholerną kartę na punkty przy kasie (ktoś napisał ze zaoszczedzenie czasu.. no ta jedna sekunda więcej......) zjesc sobie raz w miesiacu darmowego hotdoga albo wymienic punkty na coca-cole, a nie zjesc... japierdziele przecież to nic nikogo nie kosztuje a tankujesz tak czy siak. Kurde takie przeliczanie na czajniki... wiadomo że to nie wyjdzie dobrze.
~Konspiradlo
Myślisz że utrzymanie tych kart nic nie kosztuje? Wyrabianie, wysyłanie, system informatyczny, marketing. I według Ciebie kto za to płaci?
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki