W tym tygodniu media obiegła informacja o wejściu na polski rynek aplikacji Google Transit. Czy projekt umożliwiający zaplanowanie podróży komunikacją miejską jest zagrożeniem dla polskich konkurentów? Jak na wejście globalnego gracza przygotowany jest lider krajowego rynku - serwis jakdojade.pl? O tym w rozmowie z Bankier.pl opowiada jego twórca, Bartosz Burek.


– Kolejna z usług Google już dostępna na polskim rynku. Polski rynek coraz odważniej szturmuje Google Transit – narzędzie podpowiadające, jak dojechać komunikacją miejską pod wskazany adres. Na razie z sugestii wyszukiwarki korzystać mogą tylko mieszkańcy Warszawy – pisaliśmy we wtorek w Bankier.pl.

Choć krajowe serwisy nadal wygrywają zasięgiem i aktualnością danych, wyniki wyszukiwania w usłudze Google są podobne jak w jakdojade.pl czy trasportoid.com.
Grzegorz Marynowicz, Bankier.pl: Jak przyjęliście informację, że Google Transit wchodzi na polski rynek?
Bartosz Burek, jakdojade.pl: Jest nieporozumieniem mówienie, że Google Transit wchodzi do Polski. Aplikacja była od dawna dostępna w takich miastach jak: Łódź, Szczecin, Zielona Góra, Białystok i Olsztyn. Zapewne medialny szum wziął się z tego, że od teraz z narzędzia mogą korzystać mieszkańcy Warszawy. Wszystko dlatego, że miasto udostępniło otwarty format danych, z których korzystają takie aplikacje jak Google Transit czy nasze JakDojade.pl.
Obawiacie się tak mocnego konkurenta?
Obawy zawsze są, bo przecież Google to globalny gigant i najważniejszy gracz w internecie. Mają olbrzymie zasoby i możliwości, ale mocna konkurencja doda nam skrzydeł i zmotywuje do jeszcze lepszej pracy. Będziemy rozwijać produkt tak, aby zachować dotychczasową pozycję. Warto podkreślić, że dla Google ich aplikacja jest jedną z wielu usług, a naszym atutem jest specjalizacja. Skupiamy się na jednym produkcie, który robimy jak najlepiej.

Na polskim rynku działa też Transportoid, który zapowiada nową aplikację. Wygląda na to, że na rynku jest coraz ciaśniej?
Oczywiście znamy naszych konkurentów. Transportoid to projekt, który debiutował 2011 roku jako aplikacja na Androida. Zresztą stąd jego nazwa. Byli w tym przed nami, bo my mieliśmy wersję webową i przespaliśmy moment, aby zrobić wersję na system Android. Nie ma co ukrywać, że najbardziej do uruchomienia aplikacji na Androida zachęciła nas liczba pobrań Transportoida.
Wykorzystaliśmy większą rozpoznawalność JakDojade.pl i 3 miesiące od startu liczba pobrań JakDojade.pl na Androida przekroczyła Transportoid. Sami jesteśmy ciekawi, jaką drogą pójdzie Transportoid, który został niedawno sprzedany przez jego założyciela.
Grzegorz Marynowicz, Bankier.pl