Wszyscy powinniśmy mieć co najmniej minimum wiedzy o finansach, tymczasem większość młodych nie wie, jak wybrać dostawcę usług energetycznych albo co, poza ceną, jest ważne przy wyborze ubezpieczenia. Największą rolę do odegrania mają rodzice, tymczasem w Polsce wciąż nie ma kultury rozmawiania w domu o pieniądzach. O praktycznej edukacji finansowej dzieci i młodzieży w ósmym odcinku podcastu "Rodziconomia" mówi dr Krzysztof Biegun, wykładowca Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.


– Mamy w Polsce programy edukacji finansowej na różnych etapach edukacji młodego człowieka, jest tego naprawdę dużo, ale kompletnie brakuje w nich kształcenia umiejętności praktycznych - m.in. zarządzania poziomem zadłużenia, oprocentowania naszych kredytów, wyboru inwestycji krótko-, średnio- i długoterminowych – wymienia gość ósmego odcinka podcastu "Rodziconomia", dr Krzysztof Biegun, ekonomista, wykładowca Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu i Ekonomicznego Uniwersytetu Dziecięcego. Jak mówi, system edukacji zupełnie nas do tego nie przygotowuje.
– W idealnym świecie te kompetencje powinni z dziećmi trenować rodzice. Dzieci uczą się przede wszystkim, obserwując ich, zwłaszcza na wczesnym etapie rozwoju – zaznacza.
– Tyle że w naszej specyficznej polskiej sytuacji ci rodzice też często nie mieli szansy pozyskać tych kompetencji, więc nie mogą przekazać ich dalej. W PRL-u system dzielił biedę po równo między wszystkich i nie było możliwości pozyskania jakichkolwiek praktycznych kompetencji w obszarze inwestowania. Lata 90-te były okresem, w którym niektórzy zaczęli dobrze zarabiać, ale możliwości pozyskania wiedzy też nie były duże. Poza tym, żeby inwestować, trzeba mieć co inwestować, kapitał zwykle buduje się długoterminowo, czasami pokoleniami – uzupełnia.
Wykładowca wrocławskiego Uniwersytetu Ekonomicznego zwraca uwagę na jeszcze jedną barierę skutecznej i praktycznej edukacji finansowej dzieci i młodzieży. – W procesie edukacji finansowej bardzo mocno ogranicza nas fakt, że jesteśmy mało otwartą gospodarką, gdzieś na uboczu gospodarki światowej, z walutą, którą poza Polską nikt się nie posługuje i do niczego jej nie potrzebuje. Co z tego, że powiem studentom, jak powinien wyglądać dobrze zdywersyfikowany portfel inwestycyjny, jeśli oni wyjdą z uczelni, zalogują się do systemu transakcyjnego i okaże się, że połowy instrumentów, o których ja im mówię, w Polsce nie ma albo nie są dostępne dla osób fizycznych. Niewiele nam przychodzi z nawet bardzo rozbudowanej wiedzy teoretycznej, jeśli później trafiamy na rynek, którego nie ma albo funkcjonuje tylko częściowo – wyjaśnia dr Biegun.
Mimo zewnętrznych ograniczeń, gość "Rodziconomii" zaleca praktyczne podejście do edukacji finansowej i nieunikanie tematu pieniądza w rozmowach z dziećmi.
– Rozmawiajmy z dziećmi szczerze o pieniądzach. W Polsce nadal powszechną praktyką wydaje się niemówienie, że mamy kredyt, ile kosztowało mieszkanie, za ile pieniędzy rodzice kupili samochód. Są za tym pewne przesłanki, chociaż wydaje mi się to najgorszą możliwą drogą. Wraz z rozwojem dziecka powinniśmy rozmawiać z nim o coraz większej ilości tematów - dziecko powinno wiedzieć, ile zarabiają rodzice, jak wygląda budżet domowy. Jak będzie później zarządzało własnym, jeśli ukrywamy przed nim te informacje, gdzie ma się tego nauczyć? – pyta dr Krzysztof Biegun.
Posłuchaj, o czym jeszcze ekonomista poleca rozmawiać z dziećmi. Jak mówi wykładowca UEW, bazowa wiedza z zakresu finansów jest niezbędna, żeby świadomie poruszać się po dorosłym życiu.
– Chcąc czy nie chcąc, wszyscy podejmujemy decyzje finansowe. I nie wszyscy musimy znać się na wszystkim, ale wszyscy musimy znać, chociaż podstawy finansów. Tak jak musimy znać podstawy ruchu drogowego, żeby na dużym skrzyżowaniu nie wpaść pod samochód, tak musimy znać, chociaż podstawy finansów, żeby nie zdziwić się wysokością przyszłej emerytury albo żeby niezależnie od decyzji polityków, żebyśmy potrafili utrzymywać poduszkę finansową, która uchroni nas w trudnej sytuacji.
Zapraszam do odsłuchania tego odcinka podcastu!
Partnerem odcinka jest sklep Goldsaver.pl.
Komentarz Partnera

– My wszyscy inwestujemy, chcąc czy nie chcąc. Nawet decyzja o braku inwestycji jest poważną decyzją finansową, o bardzo poważnych konsekwencjach dla naszego życia obecnie i życia chociażby na emeryturze – mówi dr Krzysztof Biegun na łamach najnowszego odcinka podcastu Rodziconomia. I trudno się z tym nie zgodzić.
Nie zainteresujesz się swoją emeryturą, będzie ona wyglądała tak, jak będzie wyglądała. Nie rozmawiasz z dzieckiem o pieniądzach? Będzie o nich wiedziało tyle, ile samo wywnioskuje w swojej głowie z własnych obserwacji.
W Polsce mamy ogromny problem z wiedzą finansową – zarówno w kontekście nas, dorosłych, jak i w kontekście edukacji najmłodszych. Pieniądze są tematem tabu, a w szkole nie prowadzi się edukacji stricte pod tym kątem. Również jako rodzice nie zawsze stanowimy dobry przykład dla naszych pociech, traktując temat pieniędzy jako „zbyt dorosły”, „nie dla dzieci”. Nie mówiąc już o sytuacji, w której zdarza nam się podjąć błędną decyzję finansową (nietrafiony zakup, nietrafiona inwestycja), której później się wstydzimy i zamiatamy temat pod dywan, zamiast go przepracować.
Złoto to wdzięczny temat, jeżeli chodzi o edukację finansową. Nawet dziecko wie, że złoto jest cenne. Występuje ono w bajkach czy filmach pod postacią wielkiego skarbu. Skoro to jasny i zrozumiały kod kulturowy, dlaczego nie pójść dalej i nie wyjaśnić, czym różni się kruszec od pieniądza fiducjarnego, czym jest dodruk i inflacja?
Dzięki naszemu sklepowi Goldsaver, można w łatwy sposób pokazać dziecku zarówno ideę oszczędzania, jak i proces zakupu złota w postaci kawałków, z których docelowo uzbiera się sztabka. A na koniec, po odebraniu sztabki, możemy odczuć satysfakcjonującą wagę kruszcu.
Michał Tekliński, ekspert rynku złota, Goldsaver.pl
***
"RodzicoNOMIA" to projekt Bankier.pl o finansach rodziców i ich dzieci. Piszemy, a w podcaście rozmawiamy o edukacji, analizujemy produkty finansowe, przyglądamy się wspierającym mamy i tatów rozwiązaniom z rynku pracy, podpowiadamy rodzicom jako konsumentom. Zapisz się na nowy newsletter, żeby nie przegapić żadnego z odcinków tej serii.