

Spółka farmaceutyczna Celon Pharma, która w poniedziałek zadebiutowała na GPW, szacuje, że za 2-3 lata jej eksport będzie dwu- trzykrotnie wyższy od sprzedaży krajowej - poinformował prezes spółki Maciej Wieczorek. Podtrzymał, że spółka chce wypłacić dywidendę w dolnym przedziale widełek 20-50 proc. zysku.
"Za 2-3 lata eksport będzie dla nas stanowił dużo większy biznes niż dzisiaj. Według naszych projekcji za 2-3 lata udział sprzedaży eksportowej będzie dwu- trzykrotnie większy niż sprzedaży w Polsce" - powiedział dziennikarzom Maciej Wieczorek, prezes Celon Pharma.
Poinformował, że obecnie przychody z eksportu stanowią 5-10 proc. sprzedaży, ale dynamicznie rosną.
Spółka eksportuje lek wziewny Salmex. Lek jest zarejestrowany m.in. w Austrii, Chorwacji, na Litwie, Białorusi, w Gruzji, na Dominikanie.
Spółka ma też podpisane umowy partnerstwa dotyczące trzech największych rynków: Europy Zachodniej, Ameryki Północnej i Chin.
"Pierwsze dwa duże rynki w Europie Zachodniej powinny się otworzyć w II kwartale przyszłego roku" - powiedział Wieczorek.
Celon Pharma chce rozpocząć badania kliniczne trzech leków w 2017 r.
Celon Pharma chce rozpocząć fazę kliniczną dla trzech leków w przyszłym roku i do 2018-2019 r. móc je zaprezentować partnerom dystrybucyjnym, poinformował prezes Maciej Wieczorek.
"Naszym celem jest doprowadzenie [leku] do fazy drugiej, fazy klinicznej, czyli badania na próbie pacjentów. W najbliższym roku rozpoczynamy rozwój kliniczny dla 3 leków. Od tego momentu w ciągu 2-3 lat powinniśmy skończyć fazę drugą. Czyli w 2018-2019 roku dla pierwszych 2-3 projektów powinnyśmy być gotowi z pokazaniem ich światu" - powiedział Wieczorek podczas debiutu spółki na GPW.
Prezes wskazał, że już na takim etapie wartość rynkowa projektów dla firm, które kupują prawa dystrybucyjne, to stokilkadziesiąt milionów USD.
Dodał, że na rozwój leków już w tym momencie spółka ma zakontraktowane 100 mln zł dofinansowań.
Celon Pharma zadebiutowała w poniedziałek na rynku głównym GPW. Spółka przydzieliła inwestorom łącznie 15 mln nowych akcji, pozyskując z emisji 245 mln zł. Pozyskane środki będą wykorzystane na sfinansowanie wybranych projektów związanych z realizacją strategii rozwoju w obszarze leków generycznych i projektów innowacyjnych.
"Środki będziemy dzielić na trzy grupy. Po pierwsze, celem jest zwiększenie mocy wytwórczych i rozwój leków inhalacyjnych, w tym Salmeksu. Po drugie, inwestycje w centra badawczo-rozwojowe, po trzecie, rozwój konkretnych leków, w większości innowacyjnych, stosowanych w chorobach onkologicznych, neuropsychiatrycznych, metabolicznych" - powiedział prezes Wieczorek.
Spółka podawała w prospekcie, że na rozbudowę mocy wytwórczych w zakresie leków wziewnych oraz rozwój technologiczny i rynkowy leku Salmex chce przeznaczyć 35 mln zł, na rozwój badawczy i rynkowy leku zawierającego tiotropium 40 mln zł, budowa centrum badawczo-rozwojowego spółki ma pochłonąć 35 mln zł, rozwój nowego leku biopodobnego do ranibizumabu 30 mln zł, rozwój nowego leku opartego na letaminie 65 mln zł i rozwój portfolio pozostałych leków innowacyjnych 30 mln zł.
Wieczorek poinformował, że inwestycja dotycząca rozbudowy mocy wytwórczych jest ukończona w 70-80 proc.
"Zakład i infrastruktura są skończone, doposażamy teraz linie produkcyjne. Według naszego harmonogramu do połowy przyszłego roku powinniśmy mieć moce na poziomie 1 mln inhalatorów miesięcznie, a teraz jest to między 100 a 200 tys." - powiedział prezes.
Budowa nowego centrum badawczo-rozwojowego powinna się rozpocząć we wrześniu 2017 roku. Kilka dni temu spółka otrzymała informację o uzyskaniu dofinansowania dla tego projektu ze środków unijnych w wysokości blisko 50 proc. Wartość inwestycji to ok. 80 mln zł.
"Projekt przewiduje inwestycje do 2019 roku. Będziemy powiększać się o małe molekuły, chemię medyczną, biologię molekularną, biochemię" - wyjaśnił prezes.
Wieczorek poinformował, że w przyszłym roku spółka chce rozpocząć rozwój kliniczny kilku leków. Na dziś ma zakontraktowane przeszło 100 mln zł dofinansowania na te projekty.
"Od tego momentu w 2-3 lata powinniśmy skończyć fazę drugą kliniczną, czyli w latach 2018-19 dla 2-3 projektów powinniśmy być gotowi z pokazaniem się światu. Faza druga to moment, gdy wiadomo już, że lek ma efekt kliniczny, uzyskuje potencjał sprzedażowy i można szukać partnera. To faza, w której wartość rynkowa każdego z takich projektów to sto kilkadziesiąt milionów dolarów"- powiedział prezes.
Celon Pharma nie publikowała w prospekcie prognoz finansowych.
"Nie przedstawiamy prognoz, bo jesteśmy na fali wzrostowej. Jeden projekt może spowodować dwukrotne zwiększenie skali biznesu" - powiedział prezes.
Pytany o wyniki spółki w tym roku, odpowiedział: "Trzymamy się zgodnie z planem".
W 2015 roku przychody Celon Pharma wyniosły 107,5 mln zł, zysk operacyjny 47,2 mln zł, a zysk netto 37,2 mln zł. W latach 2012-15 średnioroczny wzrost przychodów wyniósł 28 proc.
Prezes podtrzymał, że spółka może rekomendować wypłatę dywidendy za 2016 rok w dolnym przedziale widełek 20-50 proc. zysku.
"Polityka dywidendy zakłada wypłatę między 20 a 50 proc. zysku, ale w najbliższych latach będziemy się trzymać raczej dolnego pułapu" - powiedział Wieczorek.
Celon Pharma jest zintegrowaną firmą biofarmaceutyczną zajmującą się badaniami, rozwojem, wytwarzaniem oraz sprzedażą produktów farmaceutycznych. Spółka dysponuje własnym laboratorium badawczo-rozwojowym, dzięki czemu może rozwijać własne technologie farmaceutyczne. Posiada też zakład wytwórczy w Kazuniu Nowym, w którym wytwarzane są suche formy farmaceutyczne.
Aktualny portfel produktowy spółki można podzielić na klasyczne leki generyczne, złożone leki generyczne, tzw. leki generyczne plus oraz projekty nowych leków, w tym potencjalnych leków innowacyjnych. (PAP)
pel/ ana/