Celem Immofinanz jest wzrost portfela nieruchomości w Polsce. Spółka spodziewa się, że po ustąpieniu pandemii popyt na powierzchnię biurową wzrośnie - poinformowała PAP Biznes Magdalena Kowalewska, szefowa Immofinanz w Polsce. Jej zdaniem, można spodziewać się stabilizacji cen najmu w sektorach biurowym i handlowym.
Działający w Europie Immofinanz posiada w Polsce 20,3 proc. swojego portfela nieruchomości. W skład polskiego portfela wchodzi 26 obiektów, a ich łączna wartość księgowa wynosi 1.005,3 mln euro. Portfel istniejących inwestycji dzieli się na 10 budynków biurowych oraz 14 obiektów handlowych - 10 parków i 4 centra.
"Naszym celem jest, aby lokalny portfel firmy w Polsce, z perspektywy jego wielkości, nadal rósł. Patrząc na to, co dzieje się dookoła, aktualnie koncentrujemy się na jak najlepszym i skutecznym realizowaniu wyzwań i niwelowaniu konsekwencji, jakie niesie ze sobą pandemia. Jednocześnie planujemy powrót na ścieżkę wzrostu tak szybko, jak to możliwe" - poinformowała PAP Biznes Magdalena Kowalewska.
Grupa skupia się w Polsce na rozwoju trzech marek: biur myhive, parków handlowych Stop Shop oraz centrów handlowych Vivo!.
"W pierwszych dniach stycznia ogłosiliśmy otrzymanie pozwolenia na budowę parku handlowego Stop Shop w Zielonej Górze. Co więcej - już niebawem będziemy mogli pochwalić się szczegółami nowej lokalizacji pod kolejny Stop Shop. Nie znaczy to, że skoncentrujmy się wyłącznie na tych dwóch inwestycjach. Cały czas analizujemy rynek i nadażające się okazje tak, by w przyszłości Stop Shopy oplotły mapę Polski" - poinformowała Kowalewska.
Spółka chce wprowadzić w kwietniu na rynek rozwiązanie w zakresie elastycznego najmu powierzchni biurowych.
"Kryzys przyspieszył istniejące trendy: w sektorze biurowym znacząco wzrosło tempo cyfryzacji, ponieważ wielu pracowników musiało z dnia na dzień zacząć pracować z domu. Sytuacja ta na pewno ulegnie zmianie, jednak wzmocni chęć najemców do większej elastyczności" - poinformowała Kowalewska.
Zdaniem Kowalewskiej, procesy na rynku biurowym w Polsce, szczególnie w stolicy, w najbliższych miesiącach będą funkcjonowały wolniej, wydłuży się też podejmowanie decyzji.
"Najemcy zachowują większą ostrożność przy podejmowaniu długoterminowych zobowiązań. Dlatego też mocno wierzymy w rozmowy i otwarcie na kompromis – możliwość oferowania umów na krótkie okresy, zarówno pojedynczych stanowisk pracy, pokoi, jak i całych biur czy też łączenia tradycyjnego najmu z elastycznym" - poinformowała szefowa Immofinanz.
"Jeśli chodzi o popyt, prawdopodobnie jeden lub kilku najemców ocenia potencjalne zmniejszenie swoich powierzchni - ale ten trend występował również przed pandemią. Stąd możemy pokusić się o opinię, że popyt na powierzchnię biurową wzrośnie po ustąpieniu pandemii koronawirusa, ponieważ chęć utrzymywania +social distancingu+ spowoduje większe zapotrzebowanie na obszerniejsze przestrzenie w biurach" - dodała.
Kowalewska poinformowała, że w przypadku warszawskich budynków biurowych grupy, średnio do pracy przychodzi obecnie ok. 20 proc. pracowników wszystkich najemców. Spółka dostrzega jednak tendencję wzrostową w tym zakresie.
"Coraz więcej firm decyduje o powrocie do biur, przynajmniej w formie hybrydowej, dzieląc zespoły na mniejsze i rotujące w cotygodniowym wymiarze. Spodziewamy się dużego wzrostu frekwencji w pracy stacjonarnej od kwietnia, szczególnie że ze strony naszych najemców otrzymujemy coraz więcej sygnałów o chęci powrotu pracowników do biur, potrzebie międzyludzkiej integracji i współpracy na zasadach +jak kiedyś+" - poinformowała Kowalewska.
Jej zdaniem, branża handlowa bardzo mocno odczuła skutki pandemii, jednak otoczenie kryzysowe uwypukliło też mocne strony parków handlowych.
"W sektorze retail najwięcej szkody wyrządziły zamknięcia obiektów handlowych. Patrząc jednak szerzej dostrzegamy, że sklepy oferujące produkty pierwszej potrzeby, dla klientów wrażliwych cenowo, radzą sobie całkiem dobrze, tak samo jak nasze parki handlowe. Rośnie bowiem świadomość cenowa kupujących. Widzimy to również po wynikach najemców w naszym portfolio, które opiera się na ekonomicznych formatach sprzedaży detalicznej" - oceniła szefowa Immofinanz.
Wskazała, że spółka "bardzo szybko" odnotowywała w swoich parkach handlowych poziom odwiedzalności sprzed pandemii.
"Nieco inaczej sytuacja wygląd w centrach handlowych, gdzie powrót do w miarę stabilnego poziomu footfallu trwa i na pewno będzie trwał dłużej, również ze względu na restrykcje obejmujące część gastronomiczną czy też rozrywkową, które są ważnymi elementami działalności takich obiektów" - poinformowała Kowalewska.
W jej ocenie, w najbliższych okresach można spodziewać się stabilizacji cen najmu w sektorach biurowym i handlowym.
"W sektorze biurowym na stołecznym rynku będziemy mieli do czynienia z dziurą podażową, o której było wiadomo jeszcze przed pandemią. Obserwujemy również popyt ze strony najemców na nowe biura, oczywiście chwilowo wyhamowany przez utrzymujące się obostrzenia" - oceniła Kowalewska.
"Na rynku handlowym natomiast widać stosunkowo małą działalność podmiotów w zakresie otwierania nowych parków handlowych czy centrów handlowych, gdy tymczasem chęć dalszej ekspansji ze strony stabilnych, dobrych brandów najemców nadal utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie. Dodatkowo uważamy, że w przypadku obu sektorów, po odmrożeniu gospodarki, biznes będzie pracował ze zdwojoną siłą, żeby odrobić straty wyrządzone przez pandemię" - dodała.
Immofinanz działa na rynku nieruchomości komercyjnych w Austrii, Niemczech, Polsce, Czechach, Słowacji, Rumunii i Węgrzech. Spółka jest notowana na dwóch giełdach papierów wartościowych - w Wiedniu oraz w Warszawie. (PAP Biznes)
sar/ ana/
